reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Dziewczyny mam nadzieje, ze faktycznie z tymi zwierzakami nie ma problemow, bo ja to w ogole nie bralam po uwage, zeby sie pozbyc mojej wiewioreczki.

moja swinka Frania ma 7lat, pies 9. rodzina naciska zebym oddała świnkę ... serce mi peka, bo w zasadzie miała pojawic sie u mnie na chwile, bo poprzednia rodzina nie miała dla niej czasu a zadomowiła sie na dobre i bardzo zaprzyjaźniła z psem.
moja bratowa , która nigdy nie miała w domu zwierzaka miała toksyplazmoze w pierwszej ciąży i córka urodziła sie z wada wzroku. ale 10 lat temu o toksoplazmozie nie mowiło sie prawie wcale, prawdopodobnie zjadła surowe mięcho.
 
reklama
Witajcie,
chciałabym do Was dołączyć:) Termin porodu wg OM mam na 26 maja, ale po USG wyszło , że ciąża jest tydzień młodsza, także jestem na pograniczu maja i czerwca. Jestem już mamą prawie 4letniego synka.
 
u mnie jest jeszcze taka sprawa, że kupele , które dowiedziały sie o ciąży nagle zaczeły mnie unikać. W tygodniu chodziłysmy na fitness, po fintesie do mnie na browarek a teraz nie maja czasu. Reakcja na moją ciaże była taka "gratuluję, ale z kim będziemy teraz grandziły ?!"
Jesli wszytko sie potoczy szczęśliwie to w maju będziemy już prawdziwą rodziną. i to będzie pierwsze dziecko w naszej paczce. Nagle telefony ustały, na wypady weekendowe same się umawiają. A jeszcze niedawno razem przeklinałyśmy pod nosem dzieci w knajpce, bo rodzice sie nimi w ogóle nie interesowali, a one biegaly i krzyczały jak szalone. A teraz czuję , że mnie do tego worka z mamuśkami wrzuciły i unikaja jak ognia.
jak zapraszam do siebie , to nie maja czasu . wiem , że zamulam ale nie jestm monotematyczna i nie gadam ciagle o ciąży .
u Was taz jest takie zjawisko ze znajomymi ?
 
zgadzam się co do zwierzaków mój śp piesek warował przy wózku najlepszy stróż świata:D
zaczyna się weekend trzeba jakoś aktywnie spędzić czas zauważyłam że jak trochę poćwiczę albo pójdę na dłuższy spacer to lepiej się czuję niż jak taka zasiedziana jestem ale czasami i tak mam takiego lenie że szok:p
 
annad- ja to w kuchni w kojcu trzymam 3 morskie świnki (nie starsze niż 3 lata) :) i życia sobie bez nich nie wyobrażam, to są po prostu małe szczęścia Nasze. Wszystkie samiczki więc się przyjaźnią ale każda z zupełnie innym charakterem i czasem bywa głośno :-DJa to je biorę na ręce często i przytulam, jedynie nie zajmuje się sprzątaniem.
Nie oddawaj swojej Frani!
Świnka morska to przecież jak dziecko :)
 
widze ze znowu temat zwierzakow się pojawil mój piesek to zolza ale nie wyobrażam sobie żeby go nie było mam nadzieje ze przyzwyczai się do nowej dzidzi w domu nigdy bym nie pomyslala żeby go oddac bo się dziecko w domu pojawi

ja miałam dzisiaj bardzo nerwowy dzień i teraz mnie brzuch boli i to tak mocno prawie cale popołudnie przeplakalam z tego wszystkiego mnie glowa rozbolała a teraz ten brzuch
 
reklama
annad- ja to w kuchni w kojcu trzymam 3 morskie świnki (nie starsze niż 3 lata) :) i życia sobie bez nich nie wyobrażam, to są po prostu małe szczęścia Nasze. Wszystkie samiczki więc się przyjaźnią ale każda z zupełnie innym charakterem i czasem bywa głośno :-DJa to je biorę na ręce często i przytulam, jedynie nie zajmuje się sprzątaniem.
Nie oddawaj swojej Frani!

u mnie Frania tez w kuchni - co jest powodem bulwersacji rodziny. sprzątam cały czas ja. bo mąż ''szczura'' nie dotknie :-)
 
Do góry