reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

reklama
Na cale szczescie przez nastepne 3 dni wolne! Bo juz dzis myslalam, ze nie dotrwam!! W pracy koszmar (szefowstwo nie w sosie, to wszyscy chodza na paluszkach) pozniej moj autobus nie jezdzil, bo jakas tam parada czegostam, 40 min piechta do metra I 20 min piechta z metra do domu...myslalam, ze mi nogi z doopy powychodza!!! Ale juz w domku, rozsiadlam sie na kanapie z kefirkiem...mniam mniam! Az zal, bo nie mam nawet sily nic obejrzec! Jutro beda jakies znakomitosci, mamka przychodzi na obiadek (sama chce zrobic...ja nie mam nic przeciwko) a w poniedzialek na wizyte do gin....I 3 dni laby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D

Dobrze dziewczyny, fajnie jest Was poczytac po ciezkim dniu w pracy! Uciekam sie lenic....
 
Hej dziewczynki, wstawać, szkoda dnia...

Kasiu gratuluję pięknego przyrostu bety, ja byłam u gin w dniu kiedy beta była 8500 i było widać tylko pecherzyk. Strasznie sie bałam ze bedzie puste jajo plodowe, gin kazał przyjść po 2 tyg, jak wytrzymam, ale pp tygodniu jak poszłam był juz i zarodek 6mm i serduszko...

Pisałyscie o porodach. Ja chciałabym rodzić naturalnie, bo po 2 operacjach i tak mam juz niezły bajzel w brzuchu. No i poród naturalny jest dużo zdrowszy dla dziecka. Ale moja mama i babcia miały pierwsze porody straszne, babcia rodziła 3dni w domu i ledwo po porodzie przeżyła, a mama rodziła w szpitalu ponad dobę i w końcu brata najpierw wacum a potem kleszczami wyciągali, bo sie dusił. Zobaczymy co będzie...

Nie obejrzałam wczoraj tych 9mcy bo nawet do końca mam talent nie dotrwalam ;-)

Witam nowe dziewczynki, gratulacje :-) świetny pomysł z tym forum ze mamy wsparcie tylu kobiet też w ciąży i też na tym samym jej etapie. Jest jakas dziewczyna z poznania albo wlkp?
 
Witam nowe Majoweczki :) jeden dzien bez forum i tyle nowosci, ze ciezko nadrobic. Mam propozycje, starajmy sie utworzyc kilka bardziej szczegolowych watkow np o porodach czy o przeziebieniach, chorobach w ciazy, bo naprawde ciezko nawet po niedlugiej nieobecnosci odniesc sie do nowych wpisow. No chyba, ze to tylko ja mam taki problem ;)
 
witam :tak:

ja już blisko dwie godziny na nogach :laugh2: nie powiem, żebym była wyspana ;-) poszłam spać po 1 :wściekła/y: głupi mam talent oglądałam :wściekła/y: dobrze, że nudny odcinek i często przewijałam ;-)



co do porodu :tak: pierwszy naturalny (waga urodzeniowa 4100), więc na drugi też tak się nastawiam ;-) poród zgodnie z terminem OM :tak: pierwsze skurcze około 0:15 ;-) 4:45 był już Mrówek ;-) byłby szybciej :sorry: ale ciołek źle wchodził w kanał rodny i trzeba było go cofać i ukierunkować odpowiednio ;-)


nadzieja1984 moja mam rodziła mnie 3 dni :eek: mi poszło szybciej, więc trzymam się mojego pozytywnego nastawienia ;-) ja tak właśnie jechałam na porodówkę ;-) urodzę szybko i tyle ;-) ważniejsze jest twoje nastawienie na ten moment ;-)

martuskubus trzy dni wolnego :szok: tylko pozazdrościć ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam nowe Majoweczki :) jeden dzien bez forum i tyle nowosci, ze ciezko nadrobic. Mam propozycje, starajmy sie utworzyc kilka bardziej szczegolowych watkow np o porodach czy o przeziebieniach, chorobach w ciazy, bo naprawde ciezko nawet po niedlugiej nieobecnosci odniesc sie do nowych wpisow. No chyba, ze to tylko ja mam taki problem ;)

Hej :-) to chyba dobry pomysł, jest nas tu juz na tyle dużo, ze chyba sie nie pogubimy... Korzystam z forum głównie w tel więc równiez łatwiej mi bedzie na więcej postow odpowiedziec...
 
Witam w ten uroczy niedzielny poranek:) My już od 6 nie śpimy. Bąk postanowił o tej godzinie zacząć dzień. A ja jak zwykle niewyspana:)
Co do porodów to rodziliśmy naturalnie. Niby wszystko poszło szybko (4,5h), ale co się wymęczyłam to moje:-) Bartek był drobniutki waga 2950 i 51 cm ale myślałam że potwora rodzę hehehe i skok z drugiego piętra wydawał mi się lepszym rozwiązaniem niż poród. Chciałam być cwana i znieczulenie wzięłam, ale chwyciło tylko jedną stronę, puściło w momencie jak zaczęła się druga faza porodu. No nie poszło po mojej myśli:-D
 
reklama
Hej Anetka, od 2 tygodni budze sie między 5 a 6 na siusiu i juz nie moge zasnąć... Myślałam ze na L4 będę spala do 10, a wstaje jeszcze wcześniej niż do pracy... ;-)
 
Do góry