reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Straciatella ale piękna choinka:tak:fajna taka wąska nie zajmuje dużo miejsca:-)
brownagula nie zazdroszczę szwagierki ale niech się obraża będziesz miała spokój;-)
Aśku pewnie znajdziesz po świętach;-) ja tak szukałam worków do odkurzacza no wcieło jak kupiłam nowe magicznie się znalazły:confused2:
skorupka89 o to super że tam robią prenatalne bo ja jeszcze nie miałam:-( no pewnie będziemy razem czekać zapewne wszystko się opóźni;-)

ja też coraz częściej czuję ruchy czasem stuka a jak na szybko chcę przyłożyć rękę to przestaje mały drań:-D

wróciłam ze sklepu i oczywiście za dużo nakupowałam i taszczyłam reklamówkę jak jakiś wół pociągowy ehhh ale miałam z górki to jakoś się potoczyłam:-D
 
reklama
PAT&MOM wyjścia przed weekendem ;-) troszku mnie uspokoiłaś, po wczorajszym poście w odpowiednim wątku strasznie się martwiłam :-(

aśku diabeł ogonem zakrył? zawsze tak jest że znajduje się jak jest nie potrzebne albo jest w takim miejscu że nigdy byśmy nie podejrzewali..
no właśnie ... nie wiem gdzie szukać ;-) muszę poprosić o pomoc św. Antoniego ;-) bo na mojego Antka polegać nie mogę ;-) św. Antoni zawsze mi pomaga, więc liczę, że znajdę do świąt ;-)

Zawsze lubiłam kanapki z cebulką ale teraz to masakrycznie, nie za bardzo potem się czuje bo lekką zgagę mam ale jak mnie najdzie to o mamooooo no i rosołki w kubku to jest moja zmora Musi być w domu kosteczka rosołowa :)
ej, zamiast chemii lepiej weź nagotuj rosołu i pomroź sobie porcje ;-) będzie zdrowiej :tak:

Aśku pewnie znajdziesz po świętach;-) ja tak szukałam worków do odkurzacza no wcieło jak kupiłam nowe magicznie się znalazły:confused2:
Ślubny już się śmiał, że będzie na przyszłe świeta ;-) ... gdzie ja je moglam wsadzić :baffled:
 
Brownagula widzialam takie rekawiczki w tesco, ale nie pamietam kolorystyki ;)

Diabliczka już to widzę, jakie porownania będą i temat się będzie kręcił wokół brzuchow. One maja termin na marzec, ja ostatni maj, więc jestem "do tyłu" ;)
 
oj dziewczyny ale dostałam piany :angry: pracuje w piekarni, i to co dostajemy z dnia poprzedniego ze sklepów(zwroty),dajemy biedniejszym, potrzebującym osobom czasami dają 1zł czy 2 zł zależy czy mają. A tu dziś przychodzi kobieta ja jej daje zwroty a tam w torebce widzę butelkę z piwem:szok: noż kurde babo,stać Cię na piwo a chleb nie:crazy: coś tu nie halo i jeszcze się wykłóca ze mną... oż co za ludzie :crazy:i bądź tu uprzejmy i pomagaj...
 
Nie moglam oprzec sie pokusie i pozwolilam sobie na maly grzeszek:-D
Puszke coca coli z automatu.
Alez spokojny dzien dzisiaj w pracy... odebralam tylko jeden telefon i cisza.. az sie nudzic zaczynam:confused2:

browngula super wlasicieli macie, naprawde:tak:

gwiazdeczka udanego przebrniecia przez pracowity dzien;-) Przynajmniej szybko Ci zleci. U nas cisza i mi sie strasznie ciagnie:confused2:Gratuluje wyraznych kopniaczkow:tak:
 
witam serdecznie,

ja dziś zabiegany mam dzień i wpadłam tylko się przywitać!
Aśku ach ta skleroza, u nas to ja jestem twardym dyskiem bo mąż to pierdoła:D
skorupka wiem co czujesz, mnie też szlag trafia jak się lituję i zawsze przejmuje bezdomnymi dam im pieniążki a tu buch po wino leci;(
gwiazdeczka gratulacje mnie też już mocniej kopie
 
Szuszunia - hmm, znieczulenie od połowy..
Całość trwałą może 30 minut.
Później kilka h na odzyskanie czucia i ogromny ból :/ nie wiedziałam, że to tak boli..
Ale mogłam iść normalnie do łazienki i w ogóle..
Lekko plamiłam.
Właściwie biore cały czas leki rozkurczowe... ale poza tym to nic..

A szyjka twarda, ujście zamknięte, ale długość tylko 0,5 cm

a jakie to leki?

u mnie zupełnie inaczej...
zabieg/operacja, pełne znieczulenie, przebudzenie po 15 minutach, nic nie boli.
tylko potem dwa dni kroplówki i pelne lezenie, trzecia doba wstawanie i obserwacja czy nie ma skurczy. zadnych lekow.
widać co szpital to inaczej leczą.

a kiedy zadecydowali sciagac?

w pierwszej ciąży gdy był problem z szyjka to miałam się stawiac potem co 2-3 tygodnie do szpitala kontrolnie. teraz nie musze bo to profilaktycznie tylko...

wtedy sciagali mi kolo 37 tygodnia skończonego.
 
Dziewczyny!

Ja juz w pracy :) dzis znowu placze ale ze szczescia :) bo poczulam kopniaczka takiego wyraznego, nie zadne smyranie :D przyszlam sie tylko pochwalic bo mam dzis duzo roboty :*
suuuuper !! wielgaśne gratki ;-)

oj dziewczyny ale dostałam piany :angry: pracuje w piekarni, i to co dostajemy z dnia poprzedniego ze sklepów(zwroty),dajemy biedniejszym, potrzebującym osobom czasami dają 1zł czy 2 zł zależy czy mają. A tu dziś przychodzi kobieta ja jej daje zwroty a tam w torebce widzę butelkę z piwem:szok: noż kurde babo,stać Cię na piwo a chleb nie:crazy: coś tu nie halo i jeszcze się wykłóca ze mną... oż co za ludzie :crazy:i bądź tu uprzejmy i pomagaj...
czasami taka pomoc biedniejszym ... tylko naucza ich, że coś im się należy ...


Aśku ach ta skleroza, u nas to ja jestem twardym dyskiem bo mąż to pierdoła:D
ja też jestem pamięcią zewnętrzną naszego malżeństwa ;-) nawet jak coś chłopaki zagubią, to Mrówek przylatuje do mnie, bo jak Żabeczka poszuka, to zawsze znajdzie :-D ale dopadło mnie jakieś zaćmienie :eek:


musiałam lecieć do biedronki :-D rano kupiłam Mrówkowi lampę - choinkę. Po rozpakowaniu okazało się, że nie dział... wieci co Mrówek na to? przyniósł mi buty i kazał wymieniać :-D dokończyłam śniadanie i poleciałam mu wymienić ;-) jedna ostatnia była działająca ;-) dziecko uradowane, bez litości dla mamusi ;-)
a teraz siedzi w pokoju i namiętnie maluje :-D a nigdy nie maluje ;-) jedynie po ścianach maluje :-D a teraz siedzi w pokoju i namiętne maluje :-D bo ma posprzątać pokój :-D więc maluje, by nie sprzątać ;-) coś mi się wydaje, że w tym jego syfie mogą znajdować się te naklejki żelowe ;-) ale teraz mnie to już grzeje - chęć mycia okien minęła :zawstydzona/y: może jutro :zawstydzona/y: a może za tydzien ;-) nastrój okienny minął :-D

LENA ptasie mleczko smietankowe ... dzisiaj to moja rozpusta ;-)
coli nie piłam już dawno :eek: nowe dziecko nie lubi ;-)
 
reklama
Straciatella - Współczuję anemi. ;/
chyba fajnie jest mieć mamę dentystkę, :p
pewnie przynajmniej słucha i reaguje. ;) A takie ciągnące
bóle mam dość często i chyba nie oznaczają nic złego. ;)
Choinka śliczna, aż dziw, że takie rzeczy na allegro
można kupić. :p


Aśku - trzymam kciuki, żeby mały mógł iść dzisiaj na mecz,
chyba fanatyk sportu z niego jest, bardzo dobrze. :D


brownagula - coż za fantastyczny prezent świąteczny, jak
dobrze, że są jeszcze tacy mili ludzie. :D A szwagierka
to faktycznie taka damulka. :p Nie ma się co przejmować,
skoro się obraziła, to przynajmniej nie będzie Ci d...
zawracać. ;) Rękawiczki polecam, sama mam takie. :D


mallaika - Ty przynajmniej masz co eliminować, ja za to
wpieprzam jak cholera i nic mi nie jest po niczym. ;/
Jakbym się nie pilnowała, to już bym się toczyła. :p


Lena - zapraszam serdecznie, jeszcze dużo zostało. :D
Ze mnie też M śmiał się jak najęty, jak popłakałam się,
jak był finał "Bitwy o Dom". :p Taka fajna rodzina wygrała
i normalnie ryczałam tak, że się zanosiłam. :p


Ewelinka - faktycznie zazdroszczę takiego śpiocha, ;)
chciałabym, żeby moje takie było. :D


pat&mom - lekarz bezczelny. ;/ Bardzo się cieszę, że
wszystko już dobrze i smacznego życze. :D


bajka - gratki zakupów, chyba spojrzę pozytywniej na
internetowe zakupy. :D Praktycznie wszystkie tutaj je
chwalicie. ;)


miIva - właśnie.! ;) Ja też odczuwam pukanie, ale jak
dotknę, albo M dotyka to nic nie czuć. :p Nie mogę się
doczekać aż będą silniejsze. :p


skorupka - ja wręcz wzruszam się jak widzę biednych,
zawsze cos wrzucę, albo oddam, a potem rozczarowanie... :(
Najbardziej żal mi dzieci, które siedzą na ziemi razem
z matką, czy ojcem i żebrają, po prostu żal serce ściska.:(

Ja od rana nadrabiałam seriale, a teraz próbuje się zmobilizować do sprzątania. :-p Jeśli chodzi o zainteresowanie ciążą, to jest minimalne, :-( nikt o nic nie pyta, ani mama, ani teściowa nikt. :-( A na dodatek jak sama zaczynam temat to szybko jest zmieniany. :/ Rozumiem, że jedno dziecko straciliśmy, :-( ale to nie znaczy, że nie można się cieszyć i być zaoferowanym tym obecnym. :sorry: Jak chcę coś kupić, to cały czas słyszę, że po co?, że różnie może być i to pecha przynosi. :szok: Jak zeszłam z mamą na temat prasowania ciuszków dziecięcych, to powiedziała, że ona mi je wyprasuje jak będę w szpitalu, żebym tego nie robiła wcześniej, bo "nic nie wiadomo":sorry: Także zazdroszczę zainteresowania maleństwem. :tak:

Wczoraj o 12 w nocy jadłam M gotował mi ziemniaki i zjadłam je z kefirem. :-p Pycha. :tak:
 
Do góry