Majówki 2014

[struss]

Cześć laseczki!

Może któraś z Was wie, czy można w ciązy brać coś na uspokojenie-cokolwiek??? Mnie dziś chyba coś rozerwie z nerwów, od 5 nie mogę spać, śniło mi się jutrzejsze wyczekiwanie w laboratorium na glukozę, byłam załatwiac dodatek mieszkaniowy i babsko w tym urzędzie mnie tak wku*wiło, że chciałam ją rozszarpać, zaraz będę pisac skargę na to pruchno! Taką mam nerwówkę, że albo coś wezmę albo kogoś zabiję

 

[Aśku]

STRUSS melisa? najlepiej pogadać z ginem ;-) albo w aptece, panie czasami dobrze doradzają ;-)

zupka zjedzona wstawiłam gulasz do robienia ;-) jak Ślubny wróci pozostanie tylko kasza gryczana do zrobienia i zejść po ogórasy ;-)

no i głowa coś mnie rozbolała ... więc zaległam sobie na narożniku ;-) i oglądam ... wczorajszy mecz ligi mistrzów Mrówek chce obejrzeć, bo zasnął w 3 minucie ;-)
a teraz wznowienie meczu, więc musim oglądać nic to, czas na moją drzemkę

NATUSZKA masz rację - kibic z niego wielgaśny, większy niż tata interesuje sie praktycznie każdym sportem

 

[diabliczka00]

brownagula ojjjjj tak trafić na dobrych właścicieli to na prawdę cud...nasze to już 3 mieszkanko co roku się przeprowadzamy ale mam nadzieje że ostatnie...w pierwszym balkon się nie domykał i miał wymienić w sypialni okna ale jakoś mu nie było śpieszno , poza tym brak piwnicy, wścipscy sąsiedzi...w 2 na samej górze zaczął przeciekać dach (narożne mieszkanie) przyjechali ze spółdzielni rozkuli lód ( bo wtedy zima ostra była ) a pod lodem morze wody i dlatego wsiąkało w dach i zaczęło przeciekać, powiedzieli że zrobią na wiosnę. Kiedy przyszło do robienia okazało się że jakaś tam antena jest i nie można się podjąć... no k... więc trzeba było się pożegnać i trafił nam się domek u znajomego... na podwórku wielki dom ale nie zamieszkały a my w mniejszym. Nikt nam nie przeszkadza , palimy sobie sami , super. Jeszcze nie przyszła sroga zima więc zobaczymy jak to będzie z tym paleniem ale luby taki podjarany że mi nie daje (on wychowanyw bloku / ja w domku ) w ogóle dotykać pieca, ale znudzi mu się. Więc bejbik na wiosnę i podwórko jak tralala nam się zgrało
a rękawiczki takie też mi się podobają, ale ciężko je zn już :/
Aśku za bardzo lubimy rosół a taki tylko ze swojskiego kurczaka, więc nie byłoby co mrozić wiem że chemia ale od czasu do czasu leci A te dzieci to takie małe cwaniaki z tym malowaniem uśmiałam się
zosiasamosia oooo tak jeszcze będą Cię straszyć, nie słuchaj nikogo a jak będą Ci gadać to pójdź się przewietrz
skorupka oooo to fajny gest z Waszej strony a nie przetwarzacie już tych "zwrotów" np na bułkę tartą?
Natuszka noooo ziemniaczki z kefirkiem to jest to Coś widzę że tu każda przez każdą ma jęzory na brodach jak tak sobie piszemy o "przyjemnościach" nie przejmuj się innymi...grunt żebyś Ty nie popadła w paranoję i ciesz się każdą chwilą, każdym ruchem, każdym dniem. Pamiętaj że maleństwo już odczuwa Twój smutek i radość ;-)
struss ja też jestem bardzo zdenerwowana aż mnie kolki złapały, dostałam nie miłą wiadomość co mnie pogrążyło totalnie. Nie wiem czy można coś brać, raczej nie. Mi się nawet nie chce nic czytać :/

A tak w ogóle zjadłam duży jogurt truskawkowy o mamooo jaki pyszny, dawno już nie jadłam tak dobrego mmm a pachnie...obłędnie To se dogodziłam za wszystkie czasy

 

[Lena_no]

Natuszka oj ja tak tesknie za ciastem drozdzowym! Ale niestety nie upieke sama, bo piekarnik mamy taki, ze szkoda gadac :/ wszystko pali... Mnie ogolnie cos teraz w pracy na placz wzielo.. po prostu jakos smutno mi sie zrobilo.. ostatnio czesto tak mam A co do tych przesadow to wiele ludzi tak ma. Ja tez w pierwszej ciazy w kolko slyszalam, ze po co tak szybko kupuje, ze za wczesnie, ze cos sie moze stac A szczegolnie jak wczesniej poronilas to Twoja rodzina jeszcze bardziej sie obawia.. Hmm nie przejmuj sie tym z bytnio i ciesz sie ciaza Daj im jeszcze troche czasu, a napewno sie oswoja szczegolnie jak ciaza bedzie juz bardzo widoczne
A ziemniaki z kefirem to ja ostatnio 2 razy pod rzad jadlam:-)

 

[diabliczka00]

Lena ojjjj tak ciasto drożdżowe z mleczkiem mmmmm albo kawką pyszotka

 

[Natuszka21]

Nie przejmuję się nawet, ale jakoś brakuje mi ciepłego słowa... No nic poczekam aż zacznie widać, to może faktycznie wykażą większe zainteresowanie. ;-) Ważne, że M się interesuje.

Lena - jeśli chodzi o ciasto drożdżowe, to wstyd przyznać, ale jest z Selgrossa. Jak na sklepowe, to naprawdę pyszne.

 

[brownagula]

skorupka tacy są ludzie...niestety... wychodzisz z sercem na dłoni i tak jest :-(
mnie też zawsze jest bardzo przykro, jak ktoś pod biedronką albo w podziemiu siedzi i prosi, no żal mi tych ludzi...ale z drugiej strony mam uraz, raz był taki Pan co ubierał się w najgorsze łachany,żebrał na dworcu, a miał swój piękny dwupiętrowy dom tak na prawdę albo dasz komuś na bułkę a później spotykasz jak jest napruty jak biszkopt
gwiazdeczka jak fajnie ja tylko właśnie takie smyrania póki co czuję, a chciałabym już takiego kopniaka żeby się zgiąć w pół
futurystka, aśku to ja nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje
skleroza to siostra moja rodzona
tyle razy dziś byłam w sklepie i nie kupiłam groszku ptysiowego, a najgorsze jest to że widziałam ten groszek, patrzałam na niego i on na mnie i nie kupiłam
a wymyśliłam dziś zupę-krem z zielonego groszku z groszkiem ptysiowym...
raz kupiłam w lidlu, nie spojrzałam a to jakiś smażony, taki niedobry,twardy i słony że chyba dam komuś bo sama nie tknę...
ale zadzwoniłam do ślubnego i jak będzie wracał do domu to kupi.
natuszka jednak kupiłam beżowe sobie no cóż ;-) jak znajdę takie jak chcę to będę mieć dwie pary
a zainteresowaniem chętnie mogę obdzielić.. mnie to już irytuje powoli, że każdy najchętniej to by mi to dziecko wyjął z brzucha, żeby zobaczyć czy jest siusiak czy dziurka... a w szczególności to właśnie teściowa i szwagierka mało się nie zes... no proszę Was...
struss oj nie wiem czy można coś na uspokojenie... chyba tylko meliska i kilka głębokich wdechów... i pogadać z ginem co radzi
diabliczka,lena a ja się wyłamię... nie lubię ciasta drożdżowego... tak samo szarlotki i makowca... bleeee;/ ;/

dziś weszłam do h&m miałam nadzieję że rzucą jakieś jeansy ciążowe na wyprzedaż a tu nic...
no ale kupiłam legginsy ciążowe, i taki t-shirt w paseczki też ciążowy :-)
normalnie bym się nie skusiła, bo za zwykły t-shirt z krótkim rękawem 40zł.. ale że był za 20zł i legginsy za 20zł to wzięłam :-)
było dużo rzeczy h&m mama ale rozmiaru s jak na lekarstwo... był jeden taki sweterek cieplusi, na zimę ale xl ;(
a ile ciuszków dziecięcych po przecenianych ... sukienusie, bodziaki, pajacyki, sweterki... oj niech tylko ja się dowiem jutro jaka płeć

 

[Lena_no]

A dzisiaj sobie krupnik na obiad zrobie
Ostatnio dawno nie jadlam zadnej zupy, a tak je uwielbiam.
Maz ma pizze w razie 'w' bo pewnie samym krupnikiem sie nie naje;-)


Natuszka Ty przynajmniej masz je w sklepie Ja tu nie widzialam
browngula widze, ze tez nie mozesz sie oprzec wszystkim tym ciuszkom Ja tez bym juz kupowala, ale czekam do usg Zzdroszcze, ze u Ciebie to juz jutro!

 

[Ayran]

diabliczka my tam mieszkamy dokładnie od 6stycznia zeszłego roku, akurat wprowadziliśmy się dzień przed moimi urodzinami
Poważnie trafiło nam się z właścicielami, ze świecą takich szukać
Jak czasem się słyszy, że niektórzy nie życzą sobie żeby było zwierzątko, pies, dzieci(!!) że nachodzą niespodziewanie albo czepiają się o pierdoły, albo życzą sobie do wglądu umowę o pracę to skóra cierpnie ;-)
poważnie... jak szukaliśmy mieszkania to trafiliśmy na taka dewotę że...
"co?pies? no ja nie wiem pies może poniszczyć...a tu wszystko nowe..."
"A Pan pracuje? a Pani pracuje? a gdzie? a jako kto? no Pan jako spawacz pracuje...uuu ... to Pan zarobi nie???"
"to co państwo obydwoje pracujecie i macie psa??? to co? ten pies sam siedzi w domu? to bestialstwo"
"a dzieci macie? planujecie? oj to dobrze... bo dzieci też niszczą wszystko.."
"To nie było napisane że kaucja ? 1800zł... od razu... i czynsz do tego... no niech Pan nie mówi że to dużo! skoro jako spawacz Pan pracuje to Pana pewnie stać"
Myślałam że tacy ludzie trafiają się tylko w filmach...
do tej pory się czasem zastanawiam, kto sprostał tym "wymaganiom" ....

Hahaha, ja to miałam hit ) Meilowałam z babką w sprawie mieszkania, żeby je obejrzeć, pytałam o kota itp, wszystko ok, już się umówiliśmy, a ona na koniec wyskoczyła.... że to krępujące, ale jeżeli jesteśmy dobrymi katolikami to ją zrozumiemy...Czy są państwo po ślubie kościelnym? xD Normalnie padłam. Mimo że jesteśmy, to odwołałam spotkanie, bo nie znoszę takiego wtrącania się
Straciatella piekna choinka ! Tez myślę w tym roku żeby kupić Zawsze jeżdzimy na święta do rodziców i nawet nigdy nie ubieraliśmy u siebie

zosiasamosia Ale super, zę was tam tyle w ciąży ;D I w ogóle zazdroszcze wszystkim które mają jakies szwagierki ;D My z moim M. jesteśmy pierwsi po ślubie z mojego pokolenia Mam starszą siostrę, planuja ślub za dwa lata dzieci narazie w planach nie ma A brat M to taki troll xD Nigdy nie miał dziewczyny i chyba nie będzie miał.. Więc szansa na szwagierki żadna. A kuzynostwo u mnie dalekie a u M. wszyscy dużo młodsi

Dobrze że mam jedną przyjaciółkę która urodziła 1,5 roku temu, też w maju mam z kim pogadać. A co do pytania się ludzi to mnie wkurza jak ktoś się mnie pyta "ja się czujesz?" odrazu na wstepie. Mimo że żadnych dolegliwości nie miałam ;p Czuję się wtedy jakbym była chora....

 

[gwiazdeczka88]

Dopiero przerwa..

Jednak dali mi urlop w styczniu, bede tydzien lezec I nic nie robic nie moge sie doczekac

Dzis Pani Sprzatajaca przyniosla tradycyjne swiateczne portugalskie ciasto czekoladowo karmelowe! Dostalam dwa kawalki wlasnie zabieram sie za drugi. PYCHA

Natuszka kurcze, kiepsko z ta rodzina ale moze pogadaj z mama, ze czulabys sie lepiej jakbys miala z jej strony zainteresowanie itd.. A ciuszki kupuj I nie wierz w bzdurne przepowiednie!
Brownagula wlasnie najlepiej to traffic na fajnych wlascicieli my wynajmujemy przez agencje nieruchmosci wiec nie mamy tez problemow zadnych- cos sie zepsuje oni naprawia, nie przychodza bez zapowiedzi, tylko co trzy miesiace sprawdzic czy wszystko ok. A pieniazki dodatkowe zawsze sie przydadza . A kopniaczek byl wyrazny ale jeszcze delikatny czekam na mocniejsze
Diabliczka ja tez cale zycie w bloku I teraz mam malusienki ogrodek a ciesze sie jak glupia, latem sadzilam marchewki I rzodkiewki I jakies przyprawy polowa nie wyrosla
Lena ja dzis drugi dzien plakalam sobie w pracy, moja kolezanka z biura sie juz przyzwyczaja a coli tez bym sie napila takiej fajnej zimnnej, na szczescie nie mam drobnych w portfelu bede zdrowsza

Wracam do pracy bo wyjatkowo mam tone roboty