A jak tak poczytałam Wasze wypowiedzi wcześniejsze o dentystachi sobie pomyslałam, że niestety też muszę iść, ale że koniec roku i kończą się gdzieniegdzie kontrakty, albo każą dzwonić w styczniu lub czeka się miesiącami, weszłam na str NFZ i znalazłam wykaz placówek, również prywatnych które mają podpisane porozueminie z NFZ na darmowe świadczenia. Znalazłam klinkę blisko siebie by nie jechać przez pół miasta, dzwonie z myślą, że pewnie już nie da rady w tym roku się zapisać, bo za pasem grudzień lub że brak miejsc;-)
Telefon po 2 sygnałach odbiera miła Pani-ja juz zdziwiona że wogóle ktoś odebrał bo wcześniej przez 2 godziny starałam się dodzwonić do mojej starej przychodni do której chodziłam leczyć zęby i bez skutku- pytam czy świadczą usługi w ramach NFZ, potwierdziła, ja jej mówię, że w ciąży jestem i mi się trochę zęby sypią a dzwoniłam do innych klinik i nie ma miejsca itp itd;-)
Czekam aż powie, że w styczniu, lub dzwonić w styczniu, a kobietka do mnie " to zapraszam jutro na 14.10, w ramach NFZ leczenie za darmno"
DZIEWCZYNY JA MYSLAŁAM, ŻE NA STRES BĘDĘ MIEĆ CZAS A TO JUTRO!!!
Tobył błąd, że zadzwoniłam, chociaż przez tą informacje moje jelita zwariowały i zaparcie minęło - jeden plus ;-)