reklama
Kasiek1983
Fanka BB :)
sympatyczna - tak bardzo mi przykro... trzymaj się dzielnie!
Tak bardzo się boję żeby nie poronić.... a mam ostatnio takie dziwne przeczucia... i teraz mam prośbę do dziewczyn które poroniły w terminie tak jakoś 10 tydzień... opiszcie jak to wyglądało... czy odczuwałyście jakieś niepokojące objawy? czy stało się to z nienacka...
Przepraszam że mało się udzielam i nie odpisuje Wam ale uwieżcie mi, to forum ma taką produkcje że nie mogę nadążyć z czytaniem! a co dopiero zapamiętać co kto napisał
pozdrawiam amuśki
Tak bardzo się boję żeby nie poronić.... a mam ostatnio takie dziwne przeczucia... i teraz mam prośbę do dziewczyn które poroniły w terminie tak jakoś 10 tydzień... opiszcie jak to wyglądało... czy odczuwałyście jakieś niepokojące objawy? czy stało się to z nienacka...
Przepraszam że mało się udzielam i nie odpisuje Wam ale uwieżcie mi, to forum ma taką produkcje że nie mogę nadążyć z czytaniem! a co dopiero zapamiętać co kto napisał
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
cześć dziewczynki ;-)
jestem w domku, byłam rano na badaniach krwi ;-) wykorzystuję dzień wolny i chwilowo leżę ;-)
wczorajsza wizyta ... dziwna
wizyta nfz, więc cudów nie można się spodziewać
ginka takie średnie wrażenie na mnie zrobiła
kiedyś u niej byłam, ale wczoraj ... no po pierwsze - w trakcie usg dowcipnego odebrała telefon od pacjentki i umawiała ją na wizytę prywatną
hmmm ... po drugie ... wkurzyła mnie z toxoplazmozą ... pisałam wam, że w pierwszej ciąży miałam z nią cyrki, więc gince pokazuję wyniki, a ona - no i super. Nie zleciła mi badań na toxo, bo skoro raz już mialam, to drugi raz nie będę miała
normalnie szczęka mi opadła
badanie toxo zrobię sobie sama prywatnie ;-) po trzecie zrobiła mi cytologię nie pytając, ba nawet nie mówiąć, że planuje robić
może panikuję i jakoś wyolbrzymiam, ale ...
fasolka miała wczoraj 2 cm ;-)
po wizycie poleciałam do naszej ulubionej pierogarni po obiad na wynos ;-) nasze ulubione pierogi wzięłam
zjadłam 3 i po 30 minutach ... umierałam
dokładnie umieranie trwało do 22
wymiotowałam, wymiotowałam, wymiotowałam ... do tego żołądek mnie tak napierniczał ... a przy wymiotowaniu nerki mnie bolały ... podejrzewam, że do moich ulubionych pierogów z pieczarkami i żółtym serem ktoś w kuchni dodał grzybów sezonowych
bo taka jest właśnie moja reakcja na grzyby
noc jakoś przespałam, ale czuję się bardzo kiepsko ... żołądek nie jest chętny do współpracy ;-)
oczywiście w nocy balam się czy z fasolką ok, czy coś się nie stało ... paskudne sny miałam
za tydzień wizyta prywatna ;-)
SYMPATYCZNA :-( bardzo mi przykro![Hmm :hmm: :hmm:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/hmm9kf.gif)
BĄBELKU zdrówka dla Amelki! paskudztwo jakieś dopadło ...
jestem w domku, byłam rano na badaniach krwi ;-) wykorzystuję dzień wolny i chwilowo leżę ;-)
wczorajsza wizyta ... dziwna
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
fasolka miała wczoraj 2 cm ;-)
po wizycie poleciałam do naszej ulubionej pierogarni po obiad na wynos ;-) nasze ulubione pierogi wzięłam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
oczywiście w nocy balam się czy z fasolką ok, czy coś się nie stało ... paskudne sny miałam
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
SYMPATYCZNA :-( bardzo mi przykro
![Hmm :hmm: :hmm:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/hmm9kf.gif)
BĄBELKU zdrówka dla Amelki! paskudztwo jakieś dopadło ...
nadzieja1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2013
- Postów
- 461
Asku to toxo jak juz mialas możesz mieć drugi raz? ![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Sympatyczna - tak mi przykrotrzymaj się!
Nas wczoraj jednak wypuścili ze szpitala na kolejną przepustkę
Bo Betka była ok
w czwartek muszę tylko pojechać na kontrolne USG i mam nadzieję,
że krwiaka już tam nie będzie.
fajnie, że Cię wypuścili
oj tak.. małe dzieci mały kłopot, duże dzieci...A potem jeszcze do końca życia martwimy się zdrowiem i powodzeniem dzieci ;-)
Nie było mnie kilka dni na forum i nie wiem czy będę w stanie wszystko nadrobić (ok. 50 stron). U mnie wszystko jak na razie dobrze. Dzisiaj po południu wizyta i mam nadzieję, ze u maleństwa też wszystko w porządku.
Nadal mogłabym chodzić spać razem z dzieckiem o 20. Mam nadzieję, że w drugim trymestrze bedę bardziej do życia.![]()
powodzenia na wizycie
Asku to toxo jak juz mialas możesz mieć drugi raz?![]()
no właśnie, też jestem ciekawa
no właśnie nie wiem, teraz to zgłupiałamAsku to toxo jak juz mialas możesz mieć drugi raz?![]()
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
reklama
Boję się takiego końca ciąży jak u Sympatycznej i takie historie tym bardziej sprawiają, że nie chcę nikomu mówić o ciąży :-( Na pewno poczekam do końca I trymestru, ale w praktyce pewnie jeszcze dłużej... Jak będzie bardziej brzuch widać, to zacznę tłumaczyć córeczce co i jak i zabiorę ją na usg połówkowe - są szanse, że ona się szybciej wygada przed rodziną, niż ja. Chciałabym móc się pochwalić choćby najbliższym znajomym (rodzinie niespecjalnie, bo wiem, że będą niezadowoleni), ale z drugiej strony ciągle sobie myślę, że po co mleć ozorem, skoro oni i tak nie zrozumieją w pełni wagi sytuacji, bo sami nie są dzieciaci i nawet nie planują w najbliższym czasie...
Trochę zazdroszczę tym z Was, które się pochwaliły rodzinie i znajomym i zostały pozytywnie przyjęte, ale mimo wszystko mam w sobie silny strach przed stratą kolejnej ciąży, a nie chcę później musieć wszystkich informować o poronieniu ![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Podziel się: