Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Aśku - toxo można mieć tylko raz. ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Boję się takiego końca ciąży jak u Sympatycznej i takie historie tym bardziej sprawiają, że nie chcę nikomu mówić o ciąży :-( Na pewno poczekam do końca I trymestru, ale w praktyce pewnie jeszcze dłużej... Jak będzie bardziej brzuch widać, to zacznę tłumaczyć córeczce co i jak i zabiorę ją na usg połówkowe - są szanse, że ona się szybciej wygada przed rodziną, niż ja. Chciałabym móc się pochwalić choćby najbliższym znajomym (rodzinie niespecjalnie, bo wiem, że będą niezadowoleni), ale z drugiej strony ciągle sobie myślę, że po co mleć ozorem, skoro oni i tak nie zrozumieją w pełni wagi sytuacji, bo sami nie są dzieciaci i nawet nie planują w najbliższym czasie... Trochę zazdroszczę tym z Was, które się pochwaliły rodzinie i znajomym i zostały pozytywnie przyjęte, ale mimo wszystko mam w sobie silny strach przed stratą kolejnej ciąży, a nie chcę później musieć wszystkich informować o poronieniu
olapalo ja też nikomu nie mówię tylko powiedziałam tym którym było to konieczne, ciągle się boję, że coś mi się przytafi i nic z tego nie będzie śni mi się po nocach że jestem na badanach i lekarz mi mówi, że dziecko nie oddycha albo że już go nie ma nie wiem może schizuję i w ogóle ale jakoś w życiu mam takiego pecha że wolę dmuchać!