Majówki 2014

[Andzia 160281]

Jestem po wizycie położnej i było super. Pomimo, że to będzie moje 2 dziecko, to warto umawiać się na takie spotkania. Odpowiadała na każde pytanie, nawet nie dotyczące ciąży, porodu i niemowlaka;-). Zbadała piersi i pokazała jak prawidłowo je badać (po porodzie) i hartować przed porodem; przyszła z dopplerem i zbadała tętno maluszka; na pytanie dotyczące proszku do prania ( u mnie temat na czasie) odpowiedziała, że z jej obserwacji to chyba jelp najmniej uczula. Powiedziała, że dobrze by było, by przed przyjściem ze szpitala z maluszkiem także nasza pościel (rodziców) była wyprana w dziecinnym proszku, bo zdarza się, że rodzice kładą maleństwo na swoim łóżku i na policzkach pojawia się alergia kontaktowa( także po wzięciu dziecka na ręce i przytuleniu do bluzki dorosłych- dlatego warto pod buzię podkładać pieluszkę).
Odnośnie Bephantenu mówiła, że czasami w Rossmanie obok "normalnych " produktów stoją bezpłatne próbki i aby dokładnie odlądać pudełko, bo wtedy przy kasie nie naliczają za nie, więc można mieć go za darmo.
I bardzo ważne, by do szpitala zabrać ze sobą wynik grupy krwi, bo nie mogą wpisać z karty ciąży (zmiana procedur). Kolejna wizyta za tydzień. Tak fajnie się rozmawiało, że już doczekać się nie mogę.

A gdzie się umawia na takie wizyty? Gdzie się zgłosić? Czy to jest płatne?

 

[CzekamyNaIgorka]

Witam Dziękuję za odpowiedzi, dzisiaj idę do lekarza to się dowiem co i jak z tą glukozą. Mam dzisiaj robione USG 4D, także mam nadzieje że wszystko w porządku i musze upomnieć się o zdjecie bo ostatnie mam z 14 tygodnia Ostatnio Was zaniedbuję ale nadrobię, gdy skonczymy remont

 

[MonikaZgierz]

A gdzie się umawia na takie wizyty? Gdzie się zgłosić? Czy to jest płatne?

Ja umówiłam się jak leżałam w szpitalu, ale ona jest z rejonu.
Trzeba zadzwonić lub pójść do przychodni rejonowej i powiedzieć, że jest się w ciąży i umówić się na wizytę. Jest to bezpłatne. Kiedyś wklejałam link do artykułu o tym, ale nie mogę go teraz znaleźć. Wpisz w wyszukiwarkę wizyty położnej przed porodem i na pewno coś wyskoczy.

 

[martyyyyna]

Też o tym czytałam, od 21 tyg ciąży bodajże każda ciężarna ma prawo do spotkań z położną z przychodni

Moja pościel jednak wczoraj nie dotarła, i nie dotrze już w tym tygodniu. Zadzwonili do mnie, że zabrakło tego wzoru, który zamówiłam i jeśli nie chcę go zmienić to muszę poczekać. Może w poniedziałek wyślą...

Muszę się wziąć za prasowanie ubranek. Mam już wypróbowaną metodę prasowania na siedząco na łóżku

 

[funia11]

Piękne słoneczko ,cieplutko.Tak nie mogłam się doczekać takiej pogody ,a teraz i tak siedzę w domu.Rano jestem rześka jak skowronek ,ale po południu kapcanieję,jestem zmęczona i marzę o łóżku.Najgorzej mnie denerwuje ,że nie bardzo mam się w co ubrać ,wszystko wąskie ,a nie bardzo mam chęć kupowania ,bo to już końcówka.

 

[MonikaZgierz]

Witam środowo.Ale tu cicho od wczoraj.
Nocka całkiem całkiem. Mój syn tylko raz musiał brać leki przeciwgorączkowe, więc tylko jedna pobudka.
Pogoda piękna za oknem więc czas je pootwierać. Muszę dziś zrobić listę zakupów, to powoli zakupy będą się robiły. Za tydzień w sobotę urodzinki syna.

funia co do ubrań to mam tak samo, szkoda mi kasy. Ale muszę coś kupić, bo ja mam termin na końcówkę maja.Do tej pory chodziłam w biodrówkach sprzed ciąży (bardzo niskich
0, ale zaczynają mnie drażnić jak siedzę.

 

[iza_marta]

MonikaZgierz to ja od pierwszego trymestru musialam zakupic spodnie ciazowe, bo strasznie mnie uwieraly w brzuch. Nawet gin zasugerowal, zeby kupic nowe. Zreszta u mnie od razu brzuszek sie pojawil i nie moglam guzika od spodni zapiac. Mialam straszne problemy z tym. Jak to kolezanka z pracy okreslila "nie wygladasz jak kobieta w ciazy tylko jak osoba, ktora sie zapuscila i zrobil jej sie brzuszek"- nigdy nie zapomne jej slow .

Czuje wiosne!!!! Czuje, ze cieplo i lato zblizaja sie wielkimi krokami! Za chwilke bedzie wiosna pelna para! Juz nie moge sie doczekac kiedy sciagne plaszcz i kozaki i przeprzuce sie na cos lekkiego! A potem spacery z moja coreczka!

Zaczynam sie martwic, ze cos sie stanie i po porodzie wrocimy sami do domu, bo dzidziusia juz nie bedzie. Niestety moja kolezanka tak miala Zreszta dookola nas sa same bardzo ciezkie przypadki wsrod przyjaciol i malo komu udalo sie szczesliwie urodzic. Caly czas powtarzam sobie, ze mnie to nie dotyczy i ze wcale nie musi tak byc, ale obawy sa co raz wieksze.

 

[mi_lva]

witam słonecznie

martyyyna ja prasuję na raty a jakoś z tej kupki nic nie ubywa a jeszcze muszę doprać pościel i pieluchy tetrowe;-)
Andzia ja też już wariuję na punkcie wagi małego bo powiedział że będzie duży a ja mam jeszcze rozejście spojenia czekam co mi powie ortopeda mój gin z tego co zauważyłam nie chce mnie denerwować i nic konkretnego nie potwierdza ba jeszcze jest czas a ja z tych niecierpliwusów i szaleję;-)

dopijam kawkę i idę na szmateks liczę na upolowanie czegoś cudnego może dla mamusi też się coś znajdzie:-)

 

[Aśku]

hej, hej :-)
dzisiaj też pracuję do 11 jesooo, jak mi wspaniale ;-) w piątek do 11 też tylko jutro i poniedziałek pełne 8 godzin nie wiem jak to zniosę ;-)

za pranie Juliana muszę się zabrać ;-) nie mam jeszcze proszku kupionego więc nie piorę ;-) jedynie ciuszki z lumpa piorę razem z naszymi ;-) później i tak będę prała w dziecięcym ;-)

Byłam wczoraj na wizycie szyjka 33 mm (ostatnio miała ponad 50 mm ), zamknięta. Julian ok.1400 g, wagę urodzeniową może mieć 3500-4000 g. Za tydzień mam podjechać po samo zwolnienie nie pracuję do końca miesiąca, ginka kazała mi odpocząć
lista badań do zrobienia na wtorek: mocz (do powtórki, bo mi leukocyty wyskoczyły), przeciwciała rh oraz hemoglobina glikolizowana. Po 20.03 mam powtórzyć glukozę pierwszą miałam idealną, ale z racji, że Mrówek był duży, mam zrobić jeszcze raz ... o matkooooo, dwie godziny w labo ... matkooooooo ...
Następna normalna wizyta 03.04 w teściowej urodziny akurat ;-)

 

[aszoka]

Witam wszystkie dziewczyny!
Od razu powiem,że podziwiam - tak długo pracować.Ja od połowy października jestem na zwolnieniu (wymioty, nadczynność tarczycy i arytmia serca mnie wykończyły
Myślałam, że będę bardziej aktywna w drugiej ciąży ale okazało się, że to nie takie proste.
W 15 tyg leżałam pierwszy raz z plamieniem, tarczycą i arytmią Jak się wydawało,że mogę poszaleć wylądowałam w 26 tyg na pataologii w klinice (oczywiście sterydy i magnez w kroplówkach praktycznie non stop przez 4 doby)Masakra...ale udało się wyciszyć i teraz szyjka ma "AŻ" 3cm