Mialam coś pisać, ale zapomniałam co
moze pozniej mi się przypomni...
Bylam dziś w sklepie innym niż spożywczy, ale piękne uczucie. U nas na ulicach wszyscy już normalnie , chodzą. Młodzi, starzy, dzieci. W parka pikniki zobaczymy czym to zaowocuje.
Kupilam parę pierdół do szpitala batoniki z musli, cukierki , krakersy takie zeby byly w szafce pod ręką .
Dla małej wzięłam smoczki takie śliczne [emoji85][emoji7]
Takiego węża na nosidełko nie mogłam się oprzeć , szukałam ośmiornica takiej dzierganej ale nie było , chciałam do szpitala do zdjec wziac . Zamówię na necie pewnie. Sklepy odzieżowe jeszcze zamkniete , więc online trzeba zamówić parę ciuchów 50 jak księżniczka chce być taka kruszynka [emoji5]
Fajnie było wyjść i zobaczyć ludzi. Następny wypad jak otworzą ciuchy bo chciałam coś na sesję noworodkowa sobie kupić ładnego [emoji4]