reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja właśnie też ostatnio myślałam na prezentem dla tatusia od małej Miłki :) ale nie wymyśliłam jeszcze co chce kupić ;/ chciałam bardziej coś dla niego samego. Jakiś zegarek z grawerem czy coś :)
A ja zrobiłam taki myk z mym mężem, że mu naopowiadałam, że niepisanym gestem jest przyniesienie kwiatów dla mamy, która urodziła :D więc potem będe opowiadać kuzynkom jakiego mam ogarniętego męża (ps. sam by się nie domyślił).
No i też myśle, nad prezentem dla dziadków i jedych i drugich i nie wiem co mam im dać. Nie wiem kiedy zobaczą Malutką. Oni to wychodzą z założenia, że zaraz po narodzinach to już do nich przyjade... to się trochę zdziwią, bo planuję przynajmniej tydzień czy dwa się nigdzie nie ruszać....
U mnie też podskoki takie, że aż się czasem boje, że Mała wyjdzie ... poważnie, no tak daje czadu, że aż mnie wszystko boli... :( dzisiaj byłam też na moczu, bo czułam, że coś nie tak i faktycznie znowu ( po raz 4 w tej ciąży) mam zapalenie pęcherza... dwa razy byłam na antybiotyku, teraz ostatnio miałam jakąś maść, ale nic nie pomogła. Jeszcze się wszystko pogorszyło. Mam nadzieję, że nie przez to Mała tak fika koziołki. :)

U mnie dzisiaj 37+2 i zaczynam się stresować. Obejrzałam już chyba wszystkie dostępne relacje jak wygląda poród na YT :D :D i zaczynam za dużo o tym myśleć. Co do torby, to myslałam, że szlak mnie trafi wczoraj. Nic nie chciało mi się ułożyć, ani zmieścić, jakoś wszystko wypadało. ehhh.

Co do smuteczków, to też mnie wczoraj złapały. Szkoda mi się zaczyna robić, ze sama będę bez męża po porodzie. Ale muszę przetrwać. :) od dwóch dni też mi z rana jest niedobrze i już do toalety chodzę częściej z nr 2 więc chyba też coś na rzeczy będzie niedługo. Chciałabym doczekać do maja :)

Jak moja Miłka będzie tak ruchliwa jak teraz to będę musiała kupić jakieś takie koło jak dla chomika, aby tam latała :D :D :D

O kurczę to brawa dla mojego męża, bo za każdym razem jak urodziłam to dostałam bukiet z tuzina róż 🤩 ale w domu oczywiście czekały.
Ja w toalecie 2 aktywnie, 1 pasywnie 🤪ale tak wole [emoji12]
Ty już jesteś w bezpiecznym terminie, nawet jakbyś już poszła, to Wasza dzidzia będzie odnoszona. U nas 36+2 dzisiaj. Tez już coraz bliżej.
 
reklama
O kurczę to brawa dla mojego męża, bo za każdym razem jak urodziłam to dostałam bukiet z tuzina róż 🤩 ale w domu oczywiście czekały.
Ja w toalecie 2 aktywnie, 1 pasywnie 🤪ale tak wole [emoji12]
Ty już jesteś w bezpiecznym terminie, nawet jakbyś już poszła, to Wasza dzidzia będzie odnoszona. U nas 36+2 dzisiaj. Tez już coraz bliżej.
Jakbym miałam już 38 tc :D to już bym się czuła o niebo lepiej :D więc mam nadzieję, że za tydzień będę już czekać i przebierać nogami aby zaczęło się coś dziać :D No mój mąż jest Kochany, ale czasem o takim prostych rzeczach zapomina :D także muszę stać na straży.
Na razie nie wybieram się na porodówkę. Chciałabymi mimo wszystko urodzić w 39 tc i jak się już maj zacznie :) tak mi się marzy, ale jak będzie to się okaże.

Tak mi się teraz skojarzyło, że w większości na forum pisałyście o dolegliwościach, bólach itp. I dopiero dzisiaj poczułam co to znaczy ból spojenia łonowego. Szłam dzisiaj do paczkomatu jak pingwin, tak boli :O
 
Ja tez dobrze wspominam, pierwszy i drugi, mimo, ze syn miał 4 kg, a ja przed porodem 49 kg. A pierwsza córka 3,5. Boli i będzie bolało, ale kurczę to jest przeżycie [emoji3] u mnie różnica 5 lat, ale tak chciałam, a ze się jeszcze rozwijałam, kształciłam, to wyszło idealnie.
u nas różnica 13 lat. od 1 porodu..... chyba dobrze, że nie pamiętam za dobrze porodu, bo się nie stresuję...... rodziłam 10 minut ..... :)
Mam nadzieję, że tym razem też szybko pójdzie
 
Jakbym miałam już 38 tc :D to już bym się czuła o niebo lepiej :D więc mam nadzieję, że za tydzień będę już czekać i przebierać nogami aby zaczęło się coś dziać :D No mój mąż jest Kochany, ale czasem o takim prostych rzeczach zapomina :D także muszę stać na straży.
Na razie nie wybieram się na porodówkę. Chciałabymi mimo wszystko urodzić w 39 tc i jak się już maj zacznie :) tak mi się marzy, ale jak będzie to się okaże.

Tak mi się teraz skojarzyło, że w większości na forum pisałyście o dolegliwościach, bólach itp. I dopiero dzisiaj poczułam co to znaczy ból spojenia łonowego. Szłam dzisiaj do paczkomatu jak pingwin, tak boli :O

Nooo ból okropny.
Ja pierwsza córkę urodziłam w 38, syna w 38+4, teraz tez bym tak chciała. Ale ten 37 to już magiczny, bo donoszony, później nawet jakby nie dało rady dotrzymać, to trudno [emoji846]ale tez wole 38 niż 37 [emoji28]
 
Ja mam problem w toalecie z 2 🙄 masakra mam nadzieję że mi to przejdzie do porodu 😅 bo się wykoncze ... Dziewczyny cieszcie się że dostajecie kwiaty bo ja usłyszałam od swojego byłego gdy się dowiedział o ciąży tak : "mówiłaś że bierzesz tabletki", "I po co Ci to było ", "nacuagnelas mnie na dziecko powinnaś mi zapłacić za to że Ci zrobiłem " także doceniajcue mężów bo po tym świecie chodzą takie przypadki że lepiej być samemu ...
 
Ja mam problem w toalecie z 2 [emoji849] masakra mam nadzieję że mi to przejdzie do porodu [emoji28] bo się wykoncze ... Dziewczyny cieszcie się że dostajecie kwiaty bo ja usłyszałam od swojego byłego gdy się dowiedział o ciąży tak : "mówiłaś że bierzesz tabletki", "I po co Ci to było ", "nacuagnelas mnie na dziecko powinnaś mi zapłacić za to że Ci zrobiłem " także doceniajcue mężów bo po tym świecie chodzą takie przypadki że lepiej być samemu ...

Wstydziłby się! Dzieciak i tyle, bawić się chciał, ale odpowiedzialności ponieść nie potrafi. Ale wiesz co, to przykre, ale lepiej być samemu niż z takim chamem 🤬🤬🤬
 
Ja mam problem w toalecie z 2 🙄 masakra mam nadzieję że mi to przejdzie do porodu 😅 bo się wykoncze ... Dziewczyny cieszcie się że dostajecie kwiaty bo ja usłyszałam od swojego byłego gdy się dowiedział o ciąży tak : "mówiłaś że bierzesz tabletki", "I po co Ci to było ", "nacuagnelas mnie na dziecko powinnaś mi zapłacić za to że Ci zrobiłem " także doceniajcue mężów bo po tym świecie chodzą takie przypadki że lepiej być samemu ...
Strasznie przykre ... 😪 ale za chwilkę będziesz miała swojego małego królewicza. 😍
Co do zaparc, to proponuję lekko obgotowac jabłka, jak na kompot, ale ich nie rozgotować i takie zjesc lub utarty i pogmdgrzany mus z jabłek. ;) ostatecznie czopki glicerynowe. Idzie szybko 😄 pół ciąży brałam żelazo A i bez niego miałam zatwardzenia. W końcu mnie popuscilo.
Dzisiaj mi źle wyniki moczu wyszły, zaczyna mnie pęcherz boleć...I przez to się stresuje. A dr mi nic nie odpisal w tej sprawie. Martwi mnie to bo żurawina i urosept i tali krem antyniortkowy nic nie daje. A ostatnio z takimi samymi wynikami skracala mi sie szyjka i wylądowałem w szpitalu.
 
Wstydziłby się! Dzieciak i tyle, bawić się chciał, ale odpowiedzialności ponieść nie potrafi. Ale wiesz co, to przykre, ale lepiej być samemu niż z takim chamem 🤬🤬🤬
Co się naplakalam to swoje ale cieszę się że teraz to wszystko wyszło...i zawsze przypominam sobie jego słowa żeby nigdy się nad nim nie litować gdyby go nagle oświeciło że jest dziecko.... wszystko zrobiłam sama kupiłam też martwiłam się też sama o ciszę o małego więc nie wyobrażam sobie żeby teraz nagle miał się pojawić w naszym życiu ...co to to nie nie na tak łatwo...

Dlatego cieszę się że trafiłam na to forum 🙂 bo dostałam tutaj id Was wiele wsparcia porad i ciepłych słów 🙂🤗🥰
 
Strasznie przykre ... 😪 ale za chwilkę będziesz miała swojego małego królewicza. 😍
Co do zaparc, to proponuję lekko obgotowac jabłka, jak na kompot, ale ich nie rozgotować i takie zjesc lub utarty i pogmdgrzany mus z jabłek. ;) ostatecznie czopki glicerynowe. Idzie szybko 😄 pół ciąży brałam żelazo A i bez niego miałam zatwardzenia. W końcu mnie popuscilo.
Dzisiaj mi źle wyniki moczu wyszły, zaczyna mnie pęcherz boleć...I przez to się stresuje. A dr mi nic nie odpisal w tej sprawie. Martwi mnie to bo żurawina i urosept i tali krem antyniortkowy nic nie daje. A ostatnio z takimi samymi wynikami skracala mi sie szyjka i wylądowałem w szpitalu.
O widzisz wypróbuję 🙂 ....
Może spróbuj do niego zadzwonić może odbierze 🙂 nie martw się tylko spróbuj zadzwonić napewno będzie dobrze 🙂 ewentualnie może podjedź na IP dla świętego spokoju choć wiem że sytuacja nie sprzyja takim odwiedzinom ale może warto podjechać dla świętego spokoju
 
reklama
Do góry