Aurelka1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 265
Ja w drugiej ciąży używałam wynik z pierwszej, a było robione na nazwisko panieńskie [emoji57]
reklama
K
karo88*
Gość
Próbuję wstać muszę się jakiś ogarnąć .. ale najgorsze jest to ze wbiłam sobie do tej mojej tępej głowy że mój mały się urodzi z ZD wiem nie czyta nic się w necie nie można tego przewidzieć ale no gdzieś przed samym porodem sobie ubzdurakam takie coś ....muszę się ogarnąć bo jutro sąsiad przychodzi łóżeczko składać więc trochę posprzątać trzeba ...
Charlotte21
Fanka BB :)
Tak czasem po prostu jest. Ja niestety też mam często takie dni, w których "bez kija nie podchodź". Nachodzą mnie czarne myśli. Na fcb jak przeglądam posty, to szybko przewijam te z chorymi dziecmi. Nie mogę po prostu na to poradzić, boję się, że też mogę mieć chore dziecko. I takie myśli są chyba raczej normalne. Każda z nas ma trudniejsze dni. Bądź dla siebie bardziej wyrozumiała. Jesteś sama, nie masz za dużo wsparcia, ale masz to forumZazdroszczę Wam że macie takie dobre humory ....ja mam jakąś handre od soboty nie nam sił na nicani wstać z łóżka ani zjeść poprostu wegetuje ....już nie mówiąc o tym że czarne myśli mnie nie opuszczaja
z chęcią pogadamy i będziemy wspierać. Masz ciężką sytuację i trzeba to przetrwać. Najlepiej coś oglądać, tak żeby się wyłączyć. Ja akurat od czwartu jestem u rodziców na wsi, więc dzisiaj na balkonie prałam wózek od kuzynki
w pełnnym słońcu od południa. 28 stopni na balkonie, tak nagrzało A to jest u mnie fenomen, bo ja jestem z tych dziwnych i lubie mgłę, deszcz, wiatr, niskie ciśnienie, wtedy odżywam ale aż się dziwię, że dzisiaj mam tyle siły. KundaKunda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 609
@Karolina1988* ja też się bardzo martwię o dzieciątko, bo w tym roku skończę 36 lat, pierwsza ciąża, problemy z szyjką, leżę w łóżku od 24 tygodnia, ZD i inne wady śnią mi się po nocach, ale cieszę się małymi przyjemnościami, by przegonić stres, który nie jest dobry dla naszych maluchów.
Trzymam za Ciebie kciuki
i myślę ciepło każdego dnia, no dobra, co drugi dzień 
Trzymam za Ciebie kciuki
i myślę ciepło każdego dnia, no dobra, co drugi dzień 
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
A to jest u mnie fenomen, bo ja jestem z tych dziwnych i lubie mgłę, deszcz, wiatr, niskie ciśnienie, wtedy odżywam ale aż się dziwię, że dzisiaj mam tyle siły.
[/QUOTE]
Ja też uwielbiam deszczowe dni i zawsze mam dużo energii, kiedy jest taka pogoda, więc nigdy nie narzekam. Ale uwielbiam też i słońce i teraz mi go brakuje pewnie podświadomie, że to już bliżej maja
ale aż się dziwię, że dzisiaj mam tyle siły. [/QUOTE]
Ja też uwielbiam deszczowe dni i zawsze mam dużo energii, kiedy jest taka pogoda, więc nigdy nie narzekam. Ale uwielbiam też i słońce i teraz mi go brakuje pewnie podświadomie, że to już bliżej maja
Rumuneska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2019
- Postów
- 272
Dziękuję za miłe slowa, odrazu mi sie zrobilo razniej. Skurcze sie kolo 4 rozhulaly, regularne co 4-5min. Wody ciagle odplywają, zaraz mi sie podklady skoncza.. 
Od 7 rana rozwarcie caly czas na 3cm i nie postepuje. Poczatkowo lekarz kazal nie przyspieszac akcji ale po usg o 13 na ktorym stwierdzili ze wod jest juz za malo postanowili podac oxy. Wiec leze pod oxy i ktg od 3h i rozwarcie nie drgnelo Skurcze bola coraz bardziej... Jestem. juz troszke zmeczona, ze to tak dlugo... Do tego caly czas w maseczce... tzn teoretycznie bo praktycznie nie dałabym rady! Wciagam ja tylko jak ktos wchodzi do sali. Pozatym jedna i ta sama maseczka od polnocy to chyba sredni pomysl... 
Dieta dla cukrzycy ciazowej.. no cóż. Takze dziewczyny, spakujcie sie lepiej szybciej bo nigdy nic nie wiadomo... i wezcie ze soba cos do jedzenia
Od 7 rana rozwarcie caly czas na 3cm i nie postepuje. Poczatkowo lekarz kazal nie przyspieszac akcji ale po usg o 13 na ktorym stwierdzili ze wod jest juz za malo postanowili podac oxy. Wiec leze pod oxy i ktg od 3h i rozwarcie nie drgnelo Skurcze bola coraz bardziej... Jestem. juz troszke zmeczona, ze to tak dlugo... Do tego caly czas w maseczce... tzn teoretycznie bo praktycznie nie dałabym rady! Wciagam ja tylko jak ktos wchodzi do sali. Pozatym jedna i ta sama maseczka od polnocy to chyba sredni pomysl... Dieta dla cukrzycy ciazowej.. no cóż. Takze dziewczyny, spakujcie sie lepiej szybciej bo nigdy nic nie wiadomo... i wezcie ze soba cos do jedzenia 
julia2s
Fanka BB :)
Jeszcze troszke i utulisz malenstwo [emoji3590] ja mialam sie w weekend spakowac, ale maz duzo pracowal i oczywiscie juz nie mialam sily i weny na to. Chociaz liste sobie zrobilam. Krotka, bo u nas duzo nie trzeba. W mala torbe sie spakuje, ale wiem, ze to juz czas na to. Sama mam wczesniaka, a wtedy ostatnie zakupy do torby zrobilam w poniedzialek, a we wtorek urodzilam.
Dziękuję za miłe slowa, odrazu mi sie zrobilo razniej. Skurcze sie kolo 4 rozhulaly, regularne co 4-5min. Wody ciagle odplywają, zaraz mi sie podklady skoncza.. [emoji28] Od 7 rana rozwarcie caly czas na 3cm i nie postepuje. Poczatkowo lekarz kazal nie przyspieszac akcji ale po usg o 13 na ktorym stwierdzili ze wod jest juz za malo postanowili podac oxy. Wiec leze pod oxy i ktg od 3h i rozwarcie nie drgnelo
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
No to do boju kochanaDziękuję za miłe slowa, odrazu mi sie zrobilo razniej. Skurcze sie kolo 4 rozhulaly, regularne co 4-5min. Wody ciagle odplywają, zaraz mi sie podklady skoncza..
Ty już będziesz w domku z dzidzia, a my jeszcze bedziemy sie męczyć Ja się dzis z 65% dopakowalam na jakies 80% , musze kupic tylko miniaturki w sklepie , może jutro i będzie wszystko
Dziękuję za miłe slowa, odrazu mi sie zrobilo razniej. Skurcze sie kolo 4 rozhulaly, regularne co 4-5min. Wody ciagle odplywają, zaraz mi sie podklady skoncza..
Ja właśnie dziś, po Twojej wiadomości, dopakowałam torbę już na tip top
Będzie dobrze, zobaczysz Jesteś dzielna Wszystkie tu będziemy czekać na dalsze wieści!reklama
