Anipul
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 954
Często tak masz?
Krwiak moż
Nie... właśnie z takimi mroczkami pCzęsto tak masz?
Właśnie nie. Tak jak dziś to w sumie pierwszy raz..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Często tak masz?
Krwiak moż
Nie... właśnie z takimi mroczkami pCzęsto tak masz?
Właśnie nie. Tak jak dziś to w sumie pierwszy raz..
Miałam krwiaka 2 tygodnie temu, polezalam 2 doby w szpitalu, dali leki i puścili. Teraz widać, że zrobił się w podobnym miejscu, znów leki i tym razem do domku.Często tak masz?
Krwiak może zniknąć i nowy się pojawić?
Stres niepotrzebny. Skończyło się na zwykłej wizycie bez usg. Szyjka długa zamknieta brzuch miękki. Wszystko ok.
Miałam krwiaka 2 tygodnie temu, polezalam 2 doby w szpitalu, dali leki i puścili. Teraz widać, że zrobił się w podobnym miejscu, znów leki i tym razem do domku.
Tak, może być częściej niestety, bo pracują naczynia krwionośne, macica się rozszerza i jakieś naczynka mogą pekać i tak się może niestety robić. Może jak już łożysko się całkowicie wytworzy, to się sytuacja unormuje.
Leki, odpoczynek - tyle mi zostało
Super, najważniejsze, że wszystko ok
Pierwsza.A to Twoja pierwsza ciąża? Masz już dzieci w domu?
To super, masz warunki by odpoczywać. Korzystaj z tego ile możesz. Bo przy maluchu to ciężka sprawa by była. [emoji846]Pierwsza.
Dzisiejsza noc to ciężka noc.
Znów wylądowałam na izbie przyjęć z krwawieniem.
Z dzidziusiem w porządku, zrobil się krwiaczek w okolicy łożyska. To już drugi raz. Lekarze mówią, że tak może jeszcze się dziać przez parę tygodni. Ech. Nie mam sił.
Miałam krwiaka 2 tygodnie temu, polezalam 2 doby w szpitalu, dali leki i puścili. Teraz widać, że zrobił się w podobnym miejscu, znów leki i tym razem do domku.
Tak, może być częściej niestety, bo pracują naczynia krwionośne, macica się rozszerza i jakieś naczynka mogą pekać i tak się może niestety robić. Może jak już łożysko się całkowicie wytworzy, to się sytuacja unormuje.
Leki, odpoczynek - tyle mi zostało
Super, najważniejsze, że wszystko ok
Miałam krwiaka 2 tygodnie temu, polezalam 2 doby w szpitalu, dali leki i puścili. Teraz widać, że zrobił się w podobnym miejscu, znów leki i tym razem do domku.
Tak, może być częściej niestety, bo pracują naczynia krwionośne, macica się rozszerza i jakieś naczynka mogą pekać i tak się może niestety robić. Może jak już łożysko się całkowicie wytworzy, to się sytuacja unormuje.
Leki, odpoczynek - tyle mi zostało
Super, najważniejsze, że wszystko ok
Jaśka JDM Właśnie nie... z takimi mroczkami pierwszy raz...
m9zesz zrobic ten test za 2000zl, ale ryzyko jest w normie, a te wielkosc dziecka skosultuj z innym lekarzemPowiedział że przez to że ryzyko skorygowane wynosi 1:475 to zaleca kolejne badanie którego koszt to 2000 zł. Byłam u niego 2 razy prywatnie (1 raz w 12 tygodniu i dziecko miało 55mm a w 13 68mm) , w przeciągu tygodnia dziecko urosło 13 mm ale według niego to dalej za mało. Zrobił mi USG powiedział że wszytsko w porządku ale jesli lekarz prowadzacy nie skoryguje terminu porodu, to na ten moment dziecko jest ciężko chore a do tego wychodzi pośrednie ryzyko zespołu Downa. Jestem Bardzo wystraszona bo sama nie wiem co mam myśleć. Myślałam że test PAAP-A to tylko statystyki i wszytsko będzie dobrze. Rodzina twierdzi że chce mnie naciągnąć na niepotrzebne koszta i błędem było robienie tego testu bo teraz to tylko jedna wielka nie wiadomo, co zrobić dalej. Mam 22 lata i ciężko mi dopuścić do siebie myśl że moje dziecko moje być ciężko chore.