reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Dziewczyny martwię się!
Miała któraś z was w ciąży silne bóle prawego boku pod żebrami promieniujące w stronę kręgosłupa? Trudno opisać ten ból, kłujący, bardzo silny. Leżałam w wannie i jak mnie nagle złapało tak od razu zemdlałam i później ledwo wyszłam z wanny, nie miałam siły dojść do pokoju nawet. Od tamtej pory ból zelżał ale teraz jest coraz gorzej, bardzo promieniuje w kręgosłup i nie wiem co robić. Lekarz gin powiedział ze to raczej nie jest problem ciążowy i kazał brać no spe 3x dziennie i obserwować, ewentualnie przyjechać na ostry dyżur.
Z tym ze mam wizytę w czwartek i boje się ze w szpitalu zrobią mi usg i martwię się ze to za często i zaszkodzi bobasowi. Macie doświadczenia z takim bólem?
Ja bym jednak pojechała na IP. Może być niezwiązany z ciaza ale nie może być tak ze mdlejesz z bólu. Jedz szybko i sprawdź co i jak.
 
Ja nawet nie wiem na czym polega Montessori, nigdy się nie zgłębialam. Moj syn chodzi do normalnego żłobka w którym bardzo zwracają uwagę na rozwój dzieci i samodzielność. Przed jedzeniem każde dziecko przynosi sobie talerz, po zjedzeniu odnosi brudny, zjadają same zwyklymi sztuccami, dzieci mogą a nie musza wspolnie siadać do zabawy, codziennie Pani z nimi coś robi ale jak dziecko nie chce to nie musi.


Moj syn odkad zaczął sam chodzic we wszystkim mi pomaga, przynosi, wynosi, otwiera, zamyka drzwi, wyjmuje naczynia ze zmywarki, odnosi pranie do szafek. Myślę że w tym wieku dzieci tak mają że chcą robić to co mama ;)

Ja w Montessori również się nie zagłębiałam. Po prostu stawiam na samodzielność u dzieci.
Tak, dzieci tak mają, że chcą robić to co rodzice, ale nie wszyscy rodzice im na to pozwalają. Ja mieszkam w nowych blokach. Mamy tu bardzo dużo małych dzieci, często spotykamy się na placu zabaw pod blokiem i zdziwiłabyś się ile z tych dzieci 2-3 latków jest całkowicie uzależnionych od rodziców. Nie sprzątają zabawek, jedzą rękoma (a często są karmione jeszcze przez rodziców), nie potrafią się ubrać, odnieść talerza ze stołu, umyć rączek itd...
Są to normalne fajne dzieciaki. Z tym, że traktowane jak niemowlaki i niektóre już przyzwyczajone do tego, że nic nie muszą.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w niektórych domach rodzice są zapracowani bądź przemęczeni i wolą zrobić większość rzeczy za dzieci, bo mniej bałaganu i zaraz z głowy. Ale część z nich zwyczajnie nie widzi tego, że w dłuższej perspektywie to lepiej nawet dla nich, że dzieci są samodzielne. Kiedyś w Polsce znajoma skarżyła się, że jej syn 13 lat nic nie robi w domu i nie pomaga. Na pytanie, czy dała mu szansę kiedy sam chciał pomóc jako młodsze dziecko odpowiedziała, że zawsze wolała powiedzieć, że ma iść się bawić, czy oglądać bajkę i zrobić za niego, bo był niedokładny i bardzo długo wszystko robił. To gdzie miał się nauczyć, że w domu pomagamy sobie wszyscy i każdy ma jakieś obowiązki?

Ja po mojej córce od 6 mies. życia myłam podłogę w kuchni po każdym posiłku plus krzesełko i ją samą. Teraz już nie takiej potrzeby, ale to co się nasprzątałam to moje.
 
@martabunia co planujesz ćwiczyć od 2 trymestru ?? Może natchniesz odrobiną motywacji:D:D

Ja właśnie wróciłam z basenu, uwielbiam to ... szkoda że ostatnio tak rzadko mam możliwość się tam wyrwać :(

@natalia0 nie martw się tymi 4 kg- z tego co kojarzę jesteś chudzinką :) - a często na mdłości pomaga "podjadanie" też to przerabiałam, minęło na szczęście.

Powiem Wam że podziwiam z tymi chipsami, ja zjadłabym oczami .. ale potem umieram... tak mnie "napusza" :o
Ale pizzy oczywiście nie odmówię , wczoraj nawet weszła :o
 
@Lenalila - jedz na SOR sprawdź, a próbowałaś wziąć Nospe ??
Przyjaciółka miała takie bóle jak opisujesz i faktycznie okazało się że kolka nerkowa, jak mówi @Kffiatek .
Wierzę że to jakaś błahostka:D i Cię uspokoją od razu. Ale bez sensu stresować się w domu
 
Dziewczyny martwię się!
Miała któraś z was w ciąży silne bóle prawego boku pod żebrami promieniujące w stronę kręgosłupa? Trudno opisać ten ból, kłujący, bardzo silny. Leżałam w wannie i jak mnie nagle złapało tak od razu zemdlałam i później ledwo wyszłam z wanny, nie miałam siły dojść do pokoju nawet. Od tamtej pory ból zelżał ale teraz jest coraz gorzej, bardzo promieniuje w kręgosłup i nie wiem co robić. Lekarz gin powiedział ze to raczej nie jest problem ciążowy i kazał brać no spe 3x dziennie i obserwować, ewentualnie przyjechać na ostry dyżur.
Z tym ze mam wizytę w czwartek i boje się ze w szpitalu zrobią mi usg i martwię się ze to za często i zaszkodzi bobasowi. Macie doświadczenia z takim bólem?

Ja bym się nie zastanawiała tylko podjechała na pogotowie.
 
Dziewczyny martwię się!
Miała któraś z was w ciąży silne bóle prawego boku pod żebrami promieniujące w stronę kręgosłupa? Trudno opisać ten ból, kłujący, bardzo silny. Leżałam w wannie i jak mnie nagle złapało tak od razu zemdlałam i później ledwo wyszłam z wanny, nie miałam siły dojść do pokoju nawet. Od tamtej pory ból zelżał ale teraz jest coraz gorzej, bardzo promieniuje w kręgosłup i nie wiem co robić. Lekarz gin powiedział ze to raczej nie jest problem ciążowy i kazał brać no spe 3x dziennie i obserwować, ewentualnie przyjechać na ostry dyżur.
Z tym ze mam wizytę w czwartek i boje się ze w szpitalu zrobią mi usg i martwię się ze to za często i zaszkodzi bobasowi. Macie doświadczenia z takim bólem?
Kochana pociesze Cię że nie masz się czym martwić, usg nie szkodzi bobasowi. Dowodem na to jest to że przy ciąży zagrożonej robi się usg częściej a w takiej sytuacji nikt by nie ryzykować zdrowia maluszka :) poczytaj u mama ginekolog, ona to fajnie napisała. Mam nadzieję że to nic poważnego a jedynie jakiś nerwoból
 
@martabunia co planujesz ćwiczyć od 2 trymestru ?? Może natchniesz odrobiną motywacji:D:D

Ja właśnie wróciłam z basenu, uwielbiam to ... szkoda że ostatnio tak rzadko mam możliwość się tam wyrwać :(

@natalia0 nie martw się tymi 4 kg- z tego co kojarzę jesteś chudzinką :) - a często na mdłości pomaga "podjadanie" też to przerabiałam, minęło na szczęście.

Powiem Wam że podziwiam z tymi chipsami, ja zjadłabym oczami .. ale potem umieram... tak mnie "napusza" :o
Ale pizzy oczywiście nie odmówię , wczoraj nawet weszła :o
Ja czipsy uwielbiam przed ciążą, a teraz jak zjem to momentalnie mi niedobrze :( ale cieszę się, może zły nawyk sobie pójdzie.
 
Właśnie lekarz napisał że to raczej kolka nerkowa. Dziękuje za miłe słowa, to świetne że zawsze można na was liczyć! Czekam na chłopaka bo jest w trasie i za 2 godziny dopiero będzie i jedziemy skontrolować sprawę w szpitalu. Czuje ruchy dzidzi i brzuch nie boli wiec nie panikuję ale warto sprawdzić. Dziękuje [emoji173]️
 
reklama
Właśnie lekarz napisał że to raczej kolka nerkowa. Dziękuje za miłe słowa, to świetne że zawsze można na was liczyć! Czekam na chłopaka bo jest w trasie i za 2 godziny dopiero będzie i jedziemy skontrolować sprawę w szpitalu. Czuje ruchy dzidzi i brzuch nie boli wiec nie panikuję ale warto sprawdzić. Dziękuje [emoji173]️
Który masz tc że już czujesz ruchy? :)
 
Do góry