reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Szacunek ogromny za to ze wzięliście pieska ze schroniska.
Faktycznie, nikt nie wie jaka ma psychika taka psina i w jaki sposób to przeżyła.
Grunt ze piesek teraz jest szczęśliwy !

IMG_5799.jpg


To rok temu w grudniu..

Ale tak jak wcześniej pisałaś o ludziach co oddają psy, ja właśnie się tak czuje i mi z tym jest bardzo zle :(
 
Pierwszy raz miałam problem z nadrobieniem Was [emoji3]

W soboty zazwyczaj cicho było na forum [emoji6]


Urodziny nam się prawie udały. Chciałam podgrzać zupę porowa z klopsikami...włączyłam i kurde zajęłam się dzieckiem bo coś tam i się przypaliła... Najgorsze że wszyscy już byli i zupa nie nadawała się do zjedzenia... Dobrze że miałam dużo innych rzeczy do zjedzenia [emoji3]

My też mamy domowego pupila
IMG_5774.JPG
IMG_5765.JPG
 
Zobacz załącznik 1040766

To rok temu w grudniu..

Ale tak jak wcześniej pisałaś o ludziach co oddają psy, ja właśnie się tak czuje i mi z tym jest bardzo zle :(
My musieliśmy na ponad 2 miesiące zawiezc naszą do mojej Mamy. Sprzedawalismy mieszkanie, a dom jeszcze nie był gotowy i na szybko wynajelismy kawalerkę na 2 miesiace. Właściciel nie zgodził się na psa :-( :( nie potrafiliśmy nic na szybko znaleźć a Zuzia miała wtedy niecale 2 miesiące :-( :( na szczescie przygarnela ją moja Mamy nasza, miala raj...choc tesknila. Później przyjechała do nowego domku 8-) ;-) ;)
 
reklama
Do góry