reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Ja juz nie wytrzymalam, bo maz nie byl w stanie mi pokupowac ostatnich rzeczy potrzebnych do torby, wiec musialam sama pojechac do marketu zeby dokupic rzeczy. Zel do higieny intymnej, paste, pelno roznych podpasek, water wipes dla malej i kocyk. Mial byc rozowy, ale u nas teraz mowi sie, ze rodza sie rainbow babies, wiec i taki kocyk kupilam. W domu milion kocykow, ale wszystkie chlopiece. Od razu mi lepiej na sercu, jutro wypiore reszte, dopakuje i jestem gotowa. I jak dziwnie bylo w sklepie pierwszy raz po 4 tygodniach [emoji85]
 
reklama
Ja juz nie wytrzymalam, bo maz nie byl w stanie mi pokupowac ostatnich rzeczy potrzebnych do torby, wiec musialam sama pojechac do marketu zeby dokupic rzeczy. Zel do higieny intymnej, paste, pelno roznych podpasek, water wipes dla malej i kocyk. Mial byc rozowy, ale u nas teraz mowi sie, ze rodza sie rainbow babies, wiec i taki kocyk kupilam. W domu milion kocykow, ale wszystkie chlopiece. Od razu mi lepiej na sercu, jutro wypiore reszte, dopakuje i jestem gotowa. I jak dziwnie bylo w sklepie pierwszy raz po 4 tygodniach [emoji85]
Ja idę jutro na taka wyprawę, chyba nie zasnę z nerwów 🤣🤣🤣
Zaraz będę pisać listę co potrzebuje jeszcze.
 
Ja juz nie wytrzymalam, bo maz nie byl w stanie mi pokupowac ostatnich rzeczy potrzebnych do torby, wiec musialam sama pojechac do marketu zeby dokupic rzeczy. Zel do higieny intymnej, paste, pelno roznych podpasek, water wipes dla malej i kocyk. Mial byc rozowy, ale u nas teraz mowi sie, ze rodza sie rainbow babies, wiec i taki kocyk kupilam. W domu milion kocykow, ale wszystkie chlopiece. Od razu mi lepiej na sercu, jutro wypiore reszte, dopakuje i jestem gotowa. I jak dziwnie bylo w sklepie pierwszy raz po 4 tygodniach [emoji85]

Haha [emoji23] ja to dopiero czułam wczoraj stres wychodząc do lekarza lub tydzień temu do labolatorium po takiej absencji wśród „ludzi” [emoji23] ostatnio byłam na wylocie w lutym (poza lekarzem) a w sklepie w tłusty czwartek [emoji85][emoji86][emoji87] ale chciałoby się już wyjść normalnie jak człowiek, bez stresu [emoji1374]
 
Ja przed świetami byłam na zakupach bo testowalam nowa torbę do szpitala na kółkach, no i mąż jak w nocy był na zakupach to zapomniał o jajkach [emoji1787] Bylam w szoku, bo ledwo podeszlam do kolejki kilometrowej, juz mnie wszyscy do przodu wygonili [emoji2962] (pierwszy raz w życiu ustąpili). Później jeszcze wyprawa do apteki wykupic receptę, ale dzień wcześniej zamówiłam leki, no i do paczkomatu, bo wszystko zamawiam teraz na Allegro, póki jest darmowy Smart [emoji1787]
 
U nas przed swietami jest taka masakra w sklepach, ze nie poszlabym. No i w Anglii nie ma pierwszenstwa dla kobiet w ciazy. Nie ma znaczenia czy to sklep, czy pobieranie krwi. Swoje trzeba wystac [emoji29]
Ja przed świetami byłam na zakupach bo testowalam nowa torbę do szpitala na kółkach, no i mąż jak w nocy był na zakupach to zapomniał o jajkach [emoji1787] Bylam w szoku, bo ledwo podeszlam do kolejki kilometrowej, juz mnie wszyscy do przodu wygonili [emoji2962] (pierwszy raz w życiu ustąpili). Później jeszcze wyprawa do apteki wykupic receptę, ale dzień wcześniej zamówiłam leki, no i do paczkomatu, bo wszystko zamawiam teraz na Allegro, póki jest darmowy Smart [emoji1787]
 
U nas przed swietami jest taka masakra w sklepach, ze nie poszlabym. No i w Anglii nie ma pierwszenstwa dla kobiet w ciazy. Nie ma znaczenia czy to sklep, czy pobieranie krwi. Swoje trzeba wystac [emoji29]
U mnie w De to samo...Nikogo nie interesuje, że dźwigam 9 kg brzucha i ledwo stoję na nogach,. Na szczescie do sklepu chodzi mąż, ja dosłownie raz w miesiącu do drogerii wyskocze.
 
U mnie tez maz chodzi. Ewentualnie do osiedlowego mini marketu czasami zajade jak juz bardzo musze.
U mnie w De to samo...Nikogo nie interesuje, że dźwigam 9 kg brzucha i ledwo stoję na nogach,. Na szczescie do sklepu chodzi mąż, ja dosłownie raz w miesiącu do drogerii wyskocze.
 
reklama
U nas przed swietami jest taka masakra w sklepach, ze nie poszlabym. No i w Anglii nie ma pierwszenstwa dla kobiet w ciazy. Nie ma znaczenia czy to sklep, czy pobieranie krwi. Swoje trzeba wystac [emoji29]
W Austrii tez nikt na brzuch nie zwraca uwagi 🤷🏼‍♀️ dlatego jestem wdzięczna, że mąż lubi po sklepach chodzic 😁😁😁
 
Do góry