reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

O matko ! Strasznie współczuję!
Jezeli chodzi o herbatki to naturalnie melise mozna pic. Najlepiej kupic sobie taka z owocem np wiśnia. Wtedy jest lepsza.
Strasznie mi przykro...nie wiem ci powiedzieć. A mama byla wczesniej chora na cos ?
Mama jak na swój wiek (62 lata) jest niezwykle schorowana.. cukrzyca t. 2, nadciśnienie, teraz doszła calkowita niewydolność nerek, zapalenie płuc i dzisiaj się dowiedziałam że jeszcze sepsa.. oddycha przy pomocy respiratora, ma sztuczną nerkę w tym momencie i jest wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.. Lekarze okreslaja jej stan jako bardzo ciezki ale stabilny. A ja nawet nie mogę jej zobaczyć..
 
reklama
Mama jak na swój wiek (62 lata) jest niezwykle schorowana.. cukrzyca t. 2, nadciśnienie, teraz doszła calkowita niewydolność nerek, zapalenie płuc i dzisiaj się dowiedziałam że jeszcze sepsa.. oddycha przy pomocy respiratora, ma sztuczną nerkę w tym momencie i jest wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.. Lekarze okreslaja jej stan jako bardzo ciezki ale stabilny. A ja nawet nie mogę jej zobaczyć..
Mimo to trzeba wierzyć, że wszystko zakończy się dobrze ❤
Trzymamy mocno kciuki!
 
Mama jak na swój wiek (62 lata) jest niezwykle schorowana.. cukrzyca t. 2, nadciśnienie, teraz doszła calkowita niewydolność nerek, zapalenie płuc i dzisiaj się dowiedziałam że jeszcze sepsa.. oddycha przy pomocy respiratora, ma sztuczną nerkę w tym momencie i jest wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.. Lekarze okreslaja jej stan jako bardzo ciezki ale stabilny. A ja nawet nie mogę jej zobaczyć..
To faktycznie nabrało sie schorzeń...to na pewno ciezki czas dla ciebie i rodziny ! Trzymam kciuki za Twoja mamę aby zdrowko polepszylo sie tak aby mogła wrócić do domu i żeby sie wyleczyla z tych chorób co moze.
Nie doświadczyłam tego na własnej skorze tak jak ty, ale w zeszłym roku w styczniu po 2 latavh staran o dziecko poronilam, a potem dokładnie 6 miesievy później poronilam drugi raz. Bylam wrakiem psychicznym. Po wyjściu że szpitala dowiedzielismy sie że moj Tesc ma glejaka mózgu IV stopnia. Nikle szanse na przeżycie...dawali mu do 3 miesięcy. Przeżyliśmy wtedy z mezem horror. Na szczescie do tej pory Tesciu ma sie w miarę dobrze ;) cuda aie zdarzają, nawet jak nie widać nadziei. Zycze Wam aby tez Bog miał Was w opiece.
 
Mama jak na swój wiek (62 lata) jest niezwykle schorowana.. cukrzyca t. 2, nadciśnienie, teraz doszła calkowita niewydolność nerek, zapalenie płuc i dzisiaj się dowiedziałam że jeszcze sepsa.. oddycha przy pomocy respiratora, ma sztuczną nerkę w tym momencie i jest wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.. Lekarze okreslaja jej stan jako bardzo ciezki ale stabilny. A ja nawet nie mogę jej zobaczyć..
Paula, dużo sił dla Ciebie i bardzo dużo sił i zdrowia dla Mamy. Trzeba wierzyć.

Dziś totalnie zarwana noc. Kurcze, coraz częściej mam epizody bezsenności, podobnie zresztą jak mój mąż.. O 4:15 piliśmy sobie herbatkę ;)

Wczorajsza telewizyta z diabetologiem bardzo profesjonalna, bardzo dobra babeczka (to była moja pierwsza wizyta u niej), poświęciła mi sporo czasu i na razie, na szczęście, nie widzi potrzeby insulinoterapii. Mówi, żebym zrobiła co w mojej mocy, by dietą stabilizować cukry, bo już tak mało zostało do końca :)
Wczoraj w końcu wzięłam się za torbę szpitalną, mam ją spakowaną w 95%. Poprasowałam też wszystkie rzeczy Małego, których planuje używać na początku. 4 godziny prasowania, dobrze, że na HBO GO wrzucili "Seks w wielkim mieście", to jakoś poszło przy serialu 🤣

Dziewczyny, czy któraś z Was się zdecydowała na bankowanie krwi pępowinowej? My się długo wahaliśmy, ale ostatnio przekonała nas kuzynka męża, która ma trochę kłopotów ze swoim synkiem i mówi, że wielu lekarzy chwali to, że mają źródło komórek macierzystych, bo mogą się okazać potrzebne.
Wczoraj przyszedł pakiet, który muszę przekazać w szpitalu. Spore pudło, jak ja się z tym wszystkim zabiorę ;)

Jakie dziś u Was plany? Jak się czujecie?
 
Paula, dużo sił dla Ciebie i bardzo dużo sił i zdrowia dla Mamy. Trzeba wierzyć.

Dziś totalnie zarwana noc. Kurcze, coraz częściej mam epizody bezsenności, podobnie zresztą jak mój mąż.. O 4:15 piliśmy sobie herbatkę ;)

Wczorajsza telewizyta z diabetologiem bardzo profesjonalna, bardzo dobra babeczka (to była moja pierwsza wizyta u niej), poświęciła mi sporo czasu i na razie, na szczęście, nie widzi potrzeby insulinoterapii. Mówi, żebym zrobiła co w mojej mocy, by dietą stabilizować cukry, bo już tak mało zostało do końca :)
Wczoraj w końcu wzięłam się za torbę szpitalną, mam ją spakowaną w 95%. Poprasowałam też wszystkie rzeczy Małego, których planuje używać na początku. 4 godziny prasowania, dobrze, że na HBO GO wrzucili "Seks w wielkim mieście", to jakoś poszło przy serialu 🤣

Dziewczyny, czy któraś z Was się zdecydowała na bankowanie krwi pępowinowej? My się długo wahaliśmy, ale ostatnio przekonała nas kuzynka męża, która ma trochę kłopotów ze swoim synkiem i mówi, że wielu lekarzy chwali to, że mają źródło komórek macierzystych, bo mogą się okazać potrzebne.
Wczoraj przyszedł pakiet, który muszę przekazać w szpitalu. Spore pudło, jak ja się z tym wszystkim zabiorę ;)

Jakie dziś u Was plany? Jak się czujecie?


My bankujemy krew pepowinowa naszych dzieci w PBKM i teraz tez bedziemy. Czekamy na pudlo 🙂
 
Dziewczyny pytanie do mam które urodziły przez cc. Czekam mnie 3 cesarka moja blizna w 32 tyg to były 3 mm. To mało? Dużo? 30 kwietnia idę już na odział 37 tyg będzie i już trochę panikuje..
 
Dziewczyny pytanie do mam które urodziły przez cc. Czekam mnie 3 cesarka moja blizna w 32 tyg to były 3 mm. To mało? Dużo? 30 kwietnia idę już na odział 37 tyg będzie i już trochę panikuje..
To jest dobry wynik :) moja ma 4mm (cięcie lipiec 2018) i lekarz mówi, że rewelacja, bardzo gruba blizna. Za to kolezanka ma 1,4mm i z tego powodu nie może próbować rodzic naturalnie, blizna jest za cienka

Ja się czuje jakbym w ciąży nie była ;) za pierwszym razem było to samo. Śpię dobrze, mimo, że synek budzi nas po 7 😜 w nocy rzadko kiedy wstaje sikać. Dużo się ruszam i sprzątam w domu :) właśnie zjadłam tabliczkę czekolady - może coś przytyje w końcu 😀
 
W sumie to zależy gdzie go będziesz używać. Ja jeżdżę głównie po mieście i kupiłam x-landera x-cite i jestem bardzo zadowolona. Gondola duża , spacerówka kubełkowa. Ja kupiłam zestaw 3w1 i fotelik jest bardzo porządny. Ale na wiejskie drogi też mają fajne wózki np move
Ja mam po synku Joolz Day 2, też kupowałam 3w1 z fotelikiem cybex i bardzo polecam ❤️ I do miasta i do lasu ( tylnie koła ma pompowane)
 
reklama
To jest dobry wynik :) moja ma 4mm (cięcie lipiec 2018) i lekarz mówi, że rewelacja, bardzo gruba blizna. Za to kolezanka ma 1,4mm i z tego powodu nie może próbować rodzic naturalnie, blizna jest za cienka

Ja się czuje jakbym w ciąży nie była ;) za pierwszym razem było to samo. Śpię dobrze, mimo, że synek budzi nas po 7 😜 w nocy rzadko kiedy wstaje sikać. Dużo się ruszam i sprzątam w domu :) właśnie zjadłam tabliczkę czekolady - może coś przytyje w końcu 😀
Dzięki za odpowiedz pocieszylad mnie
U mnie na plusie 7kg. Przy cukrzycy ciazowej na czekoladę tylko patrzę ale już niedługo jak wszystko będzie ok to sobie pofolguje....
 
Do góry