mamahelenki92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2020
- Postów
- 936
Powiem wam ,że i ja w pierwszej ciąży przytyłam 21 kg. Co prawda po 2 tygodniach zeszło że mnie aż 16 kg wody . No i ciążę zaczynałam z nadwagą. Ważyłam 86 kg , skończyłam na 107... Teraz obiecałam sobie ,że zrobię wszystko,żeby nie przytyć więcej niż 10... Dziś się wazylam i od wstępnej wagi z początku ciąży , można powiedzieć ,że mam jakieś +3 kg. W tam tej ciąży o tej porze już ważyłam 10 więcej. Ale wtedy było gorąco a ja tak strasznie puchlam .
Rano wyszłam na spacer . Brzuch ninja początku twardniał , ale stawałam i odpoczywałam i potem było już lepiej. Zrobiłam tylko albo aż 1.5 km w 30 min. Na początku ciazy śmigałam min 5 km. Teraz nie byłabym w stanie. Wieczorem jeśli będę siendobrz czuć to zrobię pół godziny rowerku.
Tak się cholernie boję tego ,że jeśli przestanę dbać o ruch to będę tak samo cierpieć po porodzie jak z Helenka. Nie miałam siły nic zrobić. A teraz przy dwójce nie mogę sobie pozwolić na takie rzeczy.
Rano wyszłam na spacer . Brzuch ninja początku twardniał , ale stawałam i odpoczywałam i potem było już lepiej. Zrobiłam tylko albo aż 1.5 km w 30 min. Na początku ciazy śmigałam min 5 km. Teraz nie byłabym w stanie. Wieczorem jeśli będę siendobrz czuć to zrobię pół godziny rowerku.
Tak się cholernie boję tego ,że jeśli przestanę dbać o ruch to będę tak samo cierpieć po porodzie jak z Helenka. Nie miałam siły nic zrobić. A teraz przy dwójce nie mogę sobie pozwolić na takie rzeczy.