reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

kangurka - Fakt, przyznam szczerze, że w ogóle nie interesuje się wystawami psów itp. ale zawsze fajnie przecież jak Ktoś znajomy (nawet takiemu wirtualnemu) wygrywa czy osiaga jakis sukces :)
 
reklama
Dzień Dobry,

Ja już nie wiem o co chodzi, Ami znów od 2:00 spała z nami, jeżeli to zęby to niech już wyjdą i dadzą nam spokój, dziecko się męczy, nie wspomnę o nas :sorry:. Mnie coś rozkłada, czuję jak zbliża się ból gardła i jakaś taka słaba jestem, ale co się dziwić taka pogoda najgorsza, raz gorąco, na drugi dzień zimno, potem znów gorąco, ale w nocy lodowato, Amelcia jeszcze się jakoś trzyma, ale chyba zaaplikuję jej dziś na noc wit. C, bo może zarazić się ode mnie :no:

kwiateczek, gratuluję udanych zakupów...jeżeli chodzi o mecz- nie było czego oglądać :no:, w 13 minucie sprezentowali nam gola, dalej już nie oglądałam :confused2:

Madzia, miłej wizyty u kosmetyczki :tak::-)

W tym tygodniu (dziś lub jutro), lub na początku następnego jedziemy z majstrem i szefem ekipy do nas do domku, by zobaczyli co trzeba zrobić, wyliczyli m i wycenili robociznę wraz z materiałami- zobaczymy ile nam krzykną, już się boję :eek:...mam nadzieję, że się nie rozchoruję, bo muszę im powiedzieć co chcę, by było zrobione i jak

Miłego Dnia

 
Witajcie dziewczyny

Adas w zlobku ja po sniadanku pije kawke i czekam ze ktos dolaczy.. a tak wogole ja jestem chora znowu juz lekarz sie smial i mowi ze za 2 tyg mam sie obowiazkowo zaszczepic na grype bo jestem co 4 -5 tyg u lekarza...

dzis wzielam wolne bo chyba bym umarla i nie wiem czy nie pojde na zwolnienie bo padam chociaz na 3 dni zeby dojsc do siebie...

jesli chodzi o zakupy dla mlodego to nasz Adas zostal ubrany na jesien i do zlobka od stop do glow.. i to przez 2 babcie chrzestna chrzestnego i mamusie..
musialam mu kupic do zlobka trepki i buciki pizamke a ogolnie ma zakupione 2 pezrekawniki kamizelke czapke kurtke spodenki dresiki wiec ma doslownie wszystko zostanie mi kupic mu pelne buciki na zimna jesien i buty na zime i to wszystko:tak::tak:

ja sie tylko modle zeby moj Adas nic ode mnie nie zlapal bo w zlobku to nie wskazane dzis uprzedzialam pania ze jakby mu cos bylo goraczka katar czy cokolwiek to niech dzwonia bo ja dzis jestem w domu..:tak::tak:
 
Dzień dobry. Za mną noc z dwiema bestiami w łóżku. Żeby oni jeszcze spokojnie spali, ale te dzieci nawet przez sen się ciągle ruszają. Dziś wraca mąż.
Chciałam zapalić świeczkę za powodzenie operacji Zosieńki (to dziś) a ten mi gdzieś świeczki schował, leżały sobie w wiadomym mi miejscu, to przyszedł i przełożył, ja nie wiem - żeby jeszcze na wierzchu leżały ale miałam je w szufladzie - MOJEJ - to nie wiem czemu mój mąż uznał, że to złe miejsce? Cholery można dostać!
 
Cześć dziewczynki!

Wczoraj wieczorem nic nie napisałam, bo miałam trochę sprzątania, gdyż podczas kolacji Iga żygnęła sobie, ale tak konkretnie, że cała podłoga w kuchni była do mycia, krzesełko do karmienia wylądowało pod prysznicem, Iga tak samo. Dosłownie trzy takie potężne chlusty, że aż w szoku byłam :szok:

Ja nie zapaliłam świeczuszki, bo nie mam białej, ale cały czas myślę o Zosi. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co przeżywa teraz Justyna. Oby już było po wszystkim.
 
Witam.
U nas też noc nie za ciekawa.Nawet wzięłam go do siebie do łózka choć nigdy tak nie robię, widać i jego to skołowało, nie wiedział spać ma czy buszować.
W końcu usnął w swoim wyrku a mi się przyśniło , tu cytat" żeby dziecko było grzeczne trzeba je pomalować pod kolor ściany". Mądre nie? Fiksuje chyba.

A gdzie jest Dziubek?
 
Szopek, łaahahahaa :-D:-D:-D:-D:-D:-D Jak już nie będę miała pomysłu, pomaluję Igę na pomarańczowo :-p Zobaczymy, co na to powie :-D:-D:-D
A mojej mamie wczoraj śniły się łyżeczki. Ostatnio rodzice sprzątają graty po babci i mama wsadziła takie stare, ruskie łyżeczki do wora na śmieci i była pewna, że wyrzuciła. W nocy śniły jej się te łyżeczki, co zamknęła oczy, to te łyżeczki jej wirowały. Jak się obudziła, pomyślała, że może babcia chciała, żeby ich nie wyrzucać, ale przypomniała sobie, że je wyrzucała. Sprawdziła jednak i okazało się, że są, więc schowała je. Może to jakaś pamiątka po kimś, ale po kim, nigdy się tego nie dowiemy.
 
Witam i ja!
Byłam z Zuzia na rehabilitacji i jak nigdy dzisiaj podczas ćwiczeń sie smiała:-):-) Może uda sie jeszcze hydromasaż zrobić dzisiaj. A. musi jechac do Mamy pomóc jej przewieżź reszte gratów bo jutro musi zdać mieszkanie:tak:Musiałam z Zuzia wyjśc na chwile bo taka marudna że prania nie mogłam nawet wyjśc powiesić:no::wściekła/y:I zasnęła wreszcie!!! Teraz szybko wstawie udka i obiadek gotowy:laugh2:
 
reklama
Witam
Dotkass.Kamilka zdrowka zycze;-)co do meczu to ogladalismy pierwsza polowe a potem to juz przezucilam a G poszedl spac:baffled:
Kurcze przegapilam Wojewodzkiego we wtorek a G mowil ze byl swietny(normalnie go nie lubi)z Chylinska i Foremniak:tak:chcialam powtorke obejrzec ale jest w sobote o polnocy:baffled:a ja sie z dziewczynami umowilam:sorry:

Ola ja mam to samo.G ciagle cos bierze i nie odklada na miejsce:no:zab...go kiedys za to bo nie wytrzymuje:sorry:

A my dzis bylismy na tym play group i dzis bylo fajnie,dzieci w wikeu Kondzia:tak:spiewaly panie piosenke na powitanie a potem na dowidzenia:-)dzieci sie ladnie bawily:tak:na te bedziemy chodzic bo to jakas pani psycholog chyba jest wiec....zawsze to lekarz:-p pytala sie jak dzieci kazdej mamy itd....szkoda ze godzinka tylko.Kondzio byl zadowolony.odrazu wszedl i do dzieci:-)
teraz spi juz prawie 3 godz:szok::szok:chyba go obudze bo ja do pracy niedlugo:sorry:
narka kobiety
 
Do góry