reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Dzień Dobry,

Pogoda już robi się lepsza niż ta która przywitała nas z samego rana :tak:, na słońce nie liczę, choć ponoć ma wyjrzeć zza chmurek. Czekam, aż Ami pójdzie na drzemkę i po idziemy na zakupki jedzeniowe na bazarek, więc liczę na to, że padać nie będzie :tak:

mamita, Amelcia też ma masę ciuszków, najśmieszniejsze jest to, że może 5% z tego co ma kupiłam ja, reszte podostawała, większość od mojej Mamci, która rozpieszcza wnuczkę (oczywiście zakupy robione są zawsze ze mną) i od siostry R, która zawsze wyczai jakieś fajne dobrych firm ciuszki na necie, które ciężko dostać u naj w kraju, dlatego też te właśnie odkładam :tak:

Madzia, świetnie, że niedziela się udała :tak::-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny, ja gościnnie... ale mam jedno pytanie do Was. Mam Chrześniaka z maja 2008 - Adaś ma niespożyte pokłady energii - jak sobie z tym radzicie ????
Wokół mnie jest kilkoro dzieci z przedziału 13-17 miesięcy ale On pobija wszystkich, nie potrafi zająć się czymś na dłużej niż 10 sec, nie chodzi tylko biega.... Kilka dni temu był z Rodzicami u nas przez 2 godziny i w czwórkę byliśmy wszyscy wypompowani, każdy po kolei przez kilka minut za nim biegał... Jego Rodzice już nie dają rady. Co zrobić aby zajęło się czymś chociażby na kilka minut ???
 
Witaj nocanka,

Przedewszystkim Gratuluję świerzo upieczonej Mamie ;-):-)...powiem tak, ja raczej nie pomogę, gdyż moje dziecko rzeczywiście jest żywe, ale potrafi zająć się czymś dłużej, nie mam z nią problemów pod tym wzgędem :tak:, być może Adaś potrzebuje, by ktoś zwrócił na niego uwagę i dlatego tak się zachowuje, bo wie, że wtedy każdy za nim będzie biegał, a może poprostu ma Zespoół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi

Jak objawia się ADHD?

Deficyt uwagi – to słabsza zdolność do koncentrowania się na zadaniu, która dotyczy zarówno skierowania uwagi, jak i jej utrzymania, np. krótki czas skupienia się, nieumiejętność koncentracji na jednej rzeczy, łatwe rozpraszanie się;
Impulsywność – brak zdolności do hamowania reakcji, co wiąże się z brakiem przewidywania konsekwencji swego działania. Pojawiają się tu więc problemy z zachowaniem, ale i zaplanowaniem swojej pracy, np. dziecko „wyrywa się” z odpowiedzią, zanim pytanie zostanie dokończone; przebieganie przez jezdnię bez sprawdzenia, czy nadjeżdża samochód.
Nadruchliwość – dziecko ce****e nadmierna, nieuzasadniona aktywność ruchowa np. nerwowe ruchy kończyn, niemożność usiedzenia w miejscu, gadatliwość, trudności z zaangażowaniem się w spokojną zabawę.
 
Dotkass - Przyznam szczerze, żę w szoku byłam jeszcze przez dłuższą chwilę i tak naparwde jak ten jeleń w pewnym momeńcie stanął i spojrzał na nas trochę się przestraszyłam :p

nocanka - U mnie w rodzinie też jest taki chłopczyk (tylko, że straszy) strasznie zywy, ciągle biega, jest go wszędzie pełno, ale u niego widać, że często poprostu się popisuje w ten sposób.
 
Witam
Dotkass ja oddalam wszytkie ubranka Kondzia i eraz zaluje.mam tylko pierwsze jego rzeczy:sorry:Nie wiem jak im teraz powiedziec zeby oddali mi chociaz te co sa mniej sprane:sorry:Mam nadzieje ze nastepna bedzie dziewczynka,kiedys...;-)

Nocanka gratuluje coreczki:tak:
Co do Adasia to moj synek jest taki narwany.Doi tej [pory bralam go na plaze,wybiegal sie tam i spal mi 3 godz w dzien.Teraz jest juz chlodniej i chodzimy do parku.czasem na plaze jak nie jest tak wietrznie.:tak:Do tego mam znajoma ktora ma synka 4 mies starszego od Kondzia,widujemy sie codziennie.Bawia sie razem,(roznie reaz dobrze ra sie bija)ale sie wyszaleja troche.W domu wlaczam mu bajki angielskie,tez zwraca na nie uwage,cos innego.Kiedy gotuje daje mu miski i drewniane lyzki i ma zajecie a ja moge zrobic obiad:tak:ewentualnie robie kiedy spi:sorry:
Wlasnie wszedl do szafy:baffled:Boje sie jak pomysle o zimie.w wozku ciezko go utrzymac.kIlka razy juz by wypadl bo wstaje i wychodzi a ja mam barierke:baffled:foli nie da zalozyc:no:oj ciezko bedzie.W zeszlym roku byl malutki,deszcze sniegi nie byly nam obce,folia zalozona i spokuj a teraz:baffled:oj biada nam....:sorry:
idziemy na spacer bo slonko wyszlo,cieplutko jest:-)poza tym mleczko sie skonczylo wlasnie:sorry:
milego dnia kobiety.
 
Dzień dobry!
Dotkass ja tez niewiele sama kupiłam bo Zuzia ma wujków i ciocie które kupuja tylko ciuszki a zabawki my:zawstydzona/y:

Ja dzisiaj piore, sprzatam, Zuzka próbuje zasnąć ale jej nie wychodzi narazie... Nie wiem co na obiad -nie mam żadnych warzyw w domu:no: A, i wyszła Zuzi druga trójeczka na dole:-):-)
 
My po zakupkach już w domciu, wyszłyśmy było chłodno, wracałyśmy gorąco, dobrze, że obie ubrałyśmy się na cebulkę to było czego się pozbywać :tak:;-)

kwiateczek, Amelcia też folii nie trawi, jest krzyk, pisk i odpychanie, z wózka nie ucieka, bo jest dobrze zapięta pasami,a do tego ma jeszcze barierkę. Liczę na to, że w zimie już zamieszkamy w naszym domku to nie będę miała problemu ani z wózkiem, ani tym bardziej z folią, ubiorę ją poprostu ciepło w kombinezon i "wygonię" na podwórko, oj czekam już z utęsnkieniem na przeprowadzkę, jak pomyślę o tym świerzym powietrzu i zapachu lasu to...ach...rozmarzylam się :-p:sorry:

mamita, my "zakazaliśmy" kupowania zabawek, bo już nie ma gdzie ich chować, zawsze mówię, że jak coś chcą kupić to właśnie ubranka i też jakieś większe rozmiary, na wyrost, żeby były, bo teraz ma ich tyle, że w niektórych tylko kilka razy chodziła :sorry:, fakt, że moja Mama rozpieszcza wnusie max, bo kupuje jej wszystko co jej na myśl przyjdzie ;-):-)
 
Witajcie. My dziś spałyśmy do 11. Ale ostatnio to u nas normalka :-D

Nocanka, to raczej normalne w tym wieku. Jeśli dziecko jest wesołe, to raczej to nie jest adhd, bo dzieci z adhd są smutne. Moja też jest jak wicher i wszystkich potrafi nieźle wymęczyć. Zresztą pisałyśmy o tym niedawno na wątku o wychowaniu i troszkę sobie ponarzekałyśmy :sorry:

Wczoraj kupiliśmy Idze buty (w kolorze śliwkowego fioletu) na jesień. Oczywiście była afera przy mierzeniu, bo co to znaczy, żeby ubierać jej jakieś obce buty na nogi, jak ona woli swoje zielone ;-) Na szczęście szybko zapomniała i ze sklepu wybiegła już w nowych. A musiałam kupić szybko, bo tamte ją cisnęły w paluszki i pokazywała nawet, że nie może iść. Ale co się dziwić, sandałki były 19, a teraz już 21. Przez 3 miesiące praktycznie 2 numery stopy urosły.
 
Ostatnia edycja:
Ja na razie tylko na chwile bo ON dzis przechodzi samego siebie.
Nocanka- w takim wieku nie ma co mówić o ADHD. Przy wielu bodźcach to nie ma dziwne, ze szaleje. Ciocie, wujki, dziadki , zabawa, szaleństwo. W domu na pewno są takie pory, ze trochę zwalnia.choć na chwile.
 
reklama
Do góry