reklama
Hej u nas dzisiaj też porażka... Wczoraj pochwaliłam Niuśkę a dzisiaj mam głowę sześć na sześć!!!! Od obudzenia ok.7 spała 2x po 30 minut. Wyje niesamowicie... To jest do niej całkowicie nie podobne. Brzuszek to raczej nie jest bo na brzuszku ładnie leży, ale też kilka minut bo potem wycie. Ślini się niemiłosiernie i wpycha całą piąchę do buźki albo zabawki. Smaruję jej dziąsełka żelem na ząbkowanie i do tej pory działało... Natalka ma już dwa piękne ząbki, jedyneczki na dole (piękne kasowniki). Nie mam pojęcia, który teraz się wyżyna... Dzieci też reagują na zmianę pogody i sądząc po waszych dzisiejszych "doznaniach" wszystkim dzieciom dzisiaj ciężko... U nas właśnie ropadał się deszcz a niuńka trochę uspokoiła.
Ha-NN-aH
BB fan
Oj ciężko ciężko, ja sama mam głowę jakbym waliła w mur, dzieciom się udziela pogoda strasznie.
dziewczyny, poelcam strone ze slownikiem BOBOMIGÓW. super sprawa. za 2 miesiace mozemy zaczac porozumiewac sie z naszymi bobaskami az do momentu jak zaczna mowic. Sign Language Dictionary: Kindersigns Baby Sign Language Dictionary
Kathy_24
Mamusia Neli i Oliwierka
Dziubek na pocieszenie-mojem marudzie tez wychodza ząbki na dole!!!!!!!!!Dopiero zobaczyłamAle wszytko oki dopuki nie położyłam jej po zabawie spać nie mogła usnąc i ciągle smoka wyjmowała i pchała raczki
Wzięłam ją wkońcu na rece i spokój (czytałam,że trzeba dużo przytulać )wkładam palce a tu zabekI moje watpliwości rozwiane...............
Pewnie nockę mam tez z głowy ale juz się przyzwyczaiłam
Iwonko co za żóltaczka do nas idzie brrrr Aż strach się bać A kysz oby daleko od nas.......
U nas dzis za przeproszeniem piździ mało głowy nie urwie od rana!!!!!!!!!!
Pokropiło pare razy i jak tu się nie przeziębić
Jutro znów rehabilitacja i dzień mi zleci....
Co robicie z bolesnym ząbkowaniem moja nie da sobie wsadzic palca chyba ja mocno boli-płacze:---(Sory ale nie mam zbyt czasu pisac o ty na innym odpowiednim wątku ....
zaraz kapiemy sie i spac mały je kolacje i lulu -rano do przedszkola ,oby nie padało.....
A o tym miganiu też kiedys czytała -fajna sprawa normalnie się dziecko jak nauczy to wiesz czego chce i co ci mówi
Dobra zmykam kąpać pa ,może się pojawie zależy jak sparwy się potoczązęby....
Wzięłam ją wkońcu na rece i spokój (czytałam,że trzeba dużo przytulać )wkładam palce a tu zabekI moje watpliwości rozwiane...............
Pewnie nockę mam tez z głowy ale juz się przyzwyczaiłam
Iwonko co za żóltaczka do nas idzie brrrr Aż strach się bać A kysz oby daleko od nas.......
U nas dzis za przeproszeniem piździ mało głowy nie urwie od rana!!!!!!!!!!
Pokropiło pare razy i jak tu się nie przeziębić
Jutro znów rehabilitacja i dzień mi zleci....
Co robicie z bolesnym ząbkowaniem moja nie da sobie wsadzic palca chyba ja mocno boli-płacze:---(Sory ale nie mam zbyt czasu pisac o ty na innym odpowiednim wątku ....
zaraz kapiemy sie i spac mały je kolacje i lulu -rano do przedszkola ,oby nie padało.....
A o tym miganiu też kiedys czytała -fajna sprawa normalnie się dziecko jak nauczy to wiesz czego chce i co ci mówi
Dobra zmykam kąpać pa ,może się pojawie zależy jak sparwy się potoczązęby....
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Rozmawialam przed chwila z mama i powiedziala ze nie ma juz miejsc w szpitalach .Dziewczyny zaczynam naprawde sie obawiac,idziemy chyba sie wszyscy za szczepic przeciwko zoltaczce.Nie zaszkodzi .Mam nadzieje ze jednak do nas sie to nie przypaleta
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Szymonowi paprze się ranka po wczorajszym szczepieniu.
Jest czerwone i zrobiła się doąć spora grudka.
Jak to zlikwidować?
Zadzwoniłam do mojej tesciowej-starej pielęgniary, a ta mi mówi, że samo przejdzie. k...wa jak jej córuni drzazga sie wbije w palece to biegają po lekarzach, każe jej brac antybiotyki, "żeby się zakarzenie nie wdało", a mi mówi, że "nic mu nie będzie, najwyżej go poboli i trochę Ci popłacze"
k..wa jedna!!! i ja mam zostawic u niej dziecko i iść do pracy
sorki, ale nerwy mi puściły
Jest czerwone i zrobiła się doąć spora grudka.
Jak to zlikwidować?
Zadzwoniłam do mojej tesciowej-starej pielęgniary, a ta mi mówi, że samo przejdzie. k...wa jak jej córuni drzazga sie wbije w palece to biegają po lekarzach, każe jej brac antybiotyki, "żeby się zakarzenie nie wdało", a mi mówi, że "nic mu nie będzie, najwyżej go poboli i trochę Ci popłacze"
k..wa jedna!!! i ja mam zostawic u niej dziecko i iść do pracy
sorki, ale nerwy mi puściły
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Pola przyloz gazik namoczony w sodzie na miejsce po szczepieniu,napewno nic nie bedzie sie dzialo :-)
Moje kluski juz spia dawno :-)
A to jest praca mojej Vanesski :-) a na drugim zdjeciu Klaudia w przedszkolu :-)
Moje kluski juz spia dawno :-)
A to jest praca mojej Vanesski :-) a na drugim zdjeciu Klaudia w przedszkolu :-)
reklama
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Pola, może spróbuj Rivanol w tabletkach. Jak ja byłam na szczepieniu, to pielęgniarka powiedziała, żeby tym przemyć jakby coś się działo.
Iwonka, artystka malarka Ci rośnie :-) Pięknie pokolorowany ślimaczek
Iwonka, artystka malarka Ci rośnie :-) Pięknie pokolorowany ślimaczek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: