Majóweczki 2008

[Aurelia79]

Madamagda, płaszczyk śliczny. Ja od niedawna działam na allegro, jakoś się przełamałam, ale głównie sprzedaję moje ciążowe ciuszki itd

Szopek, pocieszę Cię, mi się nożyczki Canpola też rozklekotały, obcinam normalnymi, dla dorosłych.

Kamilka, witaj po wielkim dniu! Widzę, że wrażeń masz mnóstwo! Jak będziesz miała chwilę to napisz więcej, ciekawa jestem gdzie mieszkacie, jak tam wygląda wasz nowy azyl...

 

[iwonka2006]

Kamilko bardzo sie ciesze ze jestes szczesliwa! Bo ostatnie twoje posty to byly smutne.A jak Adas ?Czekamy na fotki!

A ja walsnie obejrzalam sobie "nie klam kochanie".....sciagniety z netu he.
Zmykam spac.Dobranoc

 

[_WiKtOriA_]

hej kochane ja nadrabiam bb i pewnie mi sie nie uda powoli sie wdrazam od nowa mam nadzieje ze mnie przyjnniecie narazie jeszcze z doskoku ale mamy juz kupionego laptopa tylko kwestia czasu o stale lacze no wlasnie ma ktoras z was internet bezprzewodowy iplus albo z jakiejs innej sieci i jak z zasiegiem macie?


co do nozyczek ja nie moglam zlapac tymi canapola bo byly "za grube" i kupilam cieniutkie dla doroslych i sa rewelacja


niesia ja uzywam tez bambino i mydla i szamponu i tez mi najbardziej pasuje :-)

 

[agusiaa]

niesia - co do przepuchliny pępkowej to u nas wygląda to tak, że nad pępkiem i jego górna częśc są wybrzuszone. Powstał tam taki balonik, który robi się większy kiedy mała się napreża np przy płaczu. Ja właśnie naklejałam takie plasterki specjalne na brzuszek ale ten chirurg mówił, że zasadniczo nic to nie wniesie. Lepiej często układać dziecko na brzuchu żeby ćwiczyło mięśnie.
I powiem Ci jeszcze, że ja jestem w takie samej sytuacji jak Ty - położna też zajrzała do nas raz i w większości opowiadała o swoich problemach a na dziecko rzuciła okiem jakby przy okazji. Drugi raz musiałam po nią zadzwonić bo Amelka miała miesiąc a pępęk nie odpadał. Chciałam, żeby zobaczyła czy wszystko jest ok. I ona jeszcze mnie opierdzieliła, że mogłam wcześniej zadzwonić. Co za baba, umawiała sie, że przyjdzie, nie przylazła ani razu a potem ma wonty, że trzeba było dzwonić

 

[niesia]

niesia - co do przepuchliny pępkowej to u nas wygląda to tak, że nad pępkiem i jego górna częśc są wybrzuszone. Powstał tam taki balonik, który robi się większy kiedy mała się napreża np przy płaczu. Ja właśnie naklejałam takie plasterki specjalne na brzuszek ale ten chirurg mówił, że zasadniczo nic to nie wniesie. Lepiej często układać dziecko na brzuchu żeby ćwiczyło mięśnie.
I powiem Ci jeszcze, że ja jestem w takie samej sytuacji jak Ty - położna też zajrzała do nas raz i w większości opowiadała o swoich problemach a na dziecko rzuciła okiem jakby przy okazji. Drugi raz musiałam po nią zadzwonić bo Amelka miała miesiąc a pępęk nie odpadał. Chciałam, żeby zobaczyła czy wszystko jest ok. I ona jeszcze mnie opierdzieliła, że mogłam wcześniej zadzwonić. Co za baba, umawiała sie, że przyjdzie, nie przylazła ani razu a potem ma wonty, że trzeba było dzwonić

O widzisz, o tym że trzeba częściej układać dziecko na brzuszku to nie powiedział mi lekarz, tylko o tych plasterkach... tylko że u Michałka to wygląda nieco inaczej, bo u niego ta skórka od pępka jest naokoło taka wystająca ok 0,5 cm ponad brzuch. Pępek odpadł nam po 1,5 tygodnia... więc mam nadzieję, że u nas ten plasterek to tylko profilaktyka.
Myślicie, że jest jakaś szansa że położna jeszcze się u nas kiedykolwiek zjawi? Do jakiego wieku dziecka teoretycznie przychodzi do dziecka?

Kamilka cieszę się, że ślub i wesele odbył się bez wpadek.
Madamagda płaszczyk rzeczywiście bardzo ładny. Ja na allegro do tej pory tylko kupowałam, ale przymierzam się też do sprzedania kilku rzeczy. Powiedz mi proszę, w jakim programie obrabiasz zdjęcia, bo pamiętam że pokazywałaś nam kiedyś buciki, które sprzedawałaś na allegro i o taki efekt mi właśnie chodzi.

 

[dziubek82]

No u nas w końcu słonko z rana świeci. dzisiaj wybieram się do teściówki i siostry męża zobaczyć znowu małego szkraba. Moja niunia wczoraj była słodkim bobasiątkiem. Cały dzien się usmiechała. Nie płakała w ogóle. Trochę wieczorem tylko przy wycieraniu zaczęła siędąsać ale dałam rade ją rozsmieszyć

Kamilko - tak jak Iwonka wspomniała czekamy na jakieś foty Cieszę się, że ten jedyny dzień w życiu miałaś taki szczęśliwy. Oby Wasze dlasze lata wspólnego życia były tak szczęśliwe jak dzień ślubu

 

[kamilka87]

dziewczyny wysylam stronke gdzie sa nasze zdjecia juz zamieszczone ale to tylko czesc Kamila i Kuba potem powiedzcie jak wam sie podoba

 

[_WiKtOriA_]

Kamilka zdjecia sa super zrobione ;-)
bardzo ladnie wygladaliscie :-)

 

[kamilka87]

bardzo dziekuje te sa roione przez mojego brata a od kamerzysty bedziemy mieli za dwa tygodnie
:-):-):-)

 

[minka_12]

kamilko slicznie wygladaliscie bardzo sie ciesze ze uroczystosc sie udala troszke sie rozmarzylam... moze ja jednak tez mojego namowie na slub bi wesele?! hmm zastanowie sie