reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

hej a my dzis do znajomej lekarki zwazymy zmierzymy malego:-):-)

jesli chodzi o pochwe to wiecie co ja mam wrecz odwrotnie strasznie mam mokro leje mi sie co rusz i bez wkladek to ani rusz bo wtedy majtki do wywalenia:eek::eek::eek:

wiec ja sucho napewno nie mam ale szeroko bardzo troche sie nie swojo czuje...
 
reklama
witam wszystkie majóweczki:) Moja córeczka Liwia też urodziła się w maju, 1 maja:) Można powiedzieć że jestem tu nowa chociaż śledzę wasze wpisy od początku ciąży. Pozdrawiam was wszystkie i wasze cuda.
 
witam wszystkie majóweczki:) Moja córeczka Liwia też urodziła się w maju, 1 maja:) Można powiedzieć że jestem tu nowa chociaż śledzę wasze wpisy od początku ciąży. Pozdrawiam was wszystkie i wasze cuda.

Witamy serdecznie i zapraszamy częściej do rozmawiania:tak:.
Młodziutka mama jesteś. Ja już 31 a tu takie małe szkraby dopiero ale czuję, że mam naprawdę dużo siły i energii więc jest super. Czuję się szczęśliwa.
 
Witam Black Angel, pisz dużo i często.
kerry dzieciaczki nam odejmują tych lat trochę ;-)

Właśnie dzisiaj mija 6 tygodni od porodu - połóg się teoretycznie skończył. Ciekawe, jaka u mnie pustynia, troszkę się boje tego kontaktu z mężem, taka blokadka psyychiczna. A nadżerkę pewno też mam, wszystko do kupy i dyskomfort gotowy.

Madamagda fajne masz sąsiadki. Ja mam raczej wścibskie.

Ola chyba bym w domu siedziała jak bym takiego psa miała. Ostatnio na spacerze nas taki jeden "deska" gonił i się bałam - jedno dziecko w wózku a drugie za rękę szło. Jakby się tak piesek rzucił... A ludzie też wypuszczą sobie pieska na ulicę (był zadbany) i mają z głowy :wściekła/y:
 
Witaj Black Angel i pisz jak najczęściej :tak:

Kerry, ja też z mamusiek 30+, w maju skończyłam 33 latka.

MM, Jo-anna-on, posiadanie psa czy każdego innego zwierzaka to jest odpowiedzialność i każdy powinien się zastanowić, czy jest w stanie zwierzęciem się zająć, odpowiednio je ułożyć itd.
Mój teść nie należy do osób, którym da się cokolwiek wytłumaczyć. Raczej utwierdziłby się w przekonaniu, że tylko się do wszystkiego wtrącam i chcę rządzić. Na szczęście niebawem stąd wyjeżdżamy, ale będziemy przyjeżdżać co jakiś czas. Wtedy na pewno i stosunki z teściem się poprawią, i psa będzie łatwiej znieść... ;-)

A ja chyba się zaraz wybiorę z Mikim na spacer, wprawdzie trawy pylą i oczy mnie swędzą ale wczoraj siedziałam cały dzień w czterech ścianach i dziś już chcę wyjść. A potem trochę popracuję.
 
Cześć Dziewczynki,

Witam Nową Mamuśkę, black angel pisz jak najczęściej :-):tak:

kerry mamy przecież tyle lat na ile się czujemy :tak: ja nie czuję się nawet na moje 27, wydaje mi się, że zatrzymałam się gdzieś kilka lat wstecz ;-):-)

madamagda ale Ci fajnie z tymi sąsiadkami, pozazdrościć :tak::-);-)

Muszę się pochwalić, że przedwczoraj kupiliśmy autko, wyszło zupełnie inne, ale jest super Mazda Premacy Exclusive- super furka, no i nareszcie rodzinna :tak: a kolor niebieski za nami chodzi, bo poprzednie autko też było niebieskie. Mój R się śmieje, że mogę skreślić już ze swojej listy cabrio, bo miałam, a teraz minivana, bo mam :-D:-D:-D, normalnie zackochaliśmy się w tym aucie, komfort jazdy jest świtny, aż nie chce się z niego wychodzić :tak:

A Amelka ma dziś swoje pierwsze imieninki i mamy dziś gości, przyjeżdża moja Mamcia z Babcią, ciekawa jestem czy teściówka zadzwoni z życzeniami, ale wątpię, przecież ona tylko o sobie pamięta tzn o swoich okazjach, a nie daj boże żeby zapomnieć, to mało łba nie urwie :no:
 
Kerry, ja też z mamusiek 30+, w maju skończyłam 33 latka.
Może założymy jakiś klan mamusiek 30+ ;-);-):-D
Ze zwierzątkami masz oczywiście rację, obowiązek i odpowiedzialność.

Muszę się pochwalić, że przedwczoraj kupiliśmy autko...normalnie zackochaliśmy się w tym aucie, komfort jazdy jest świtny, aż nie chce się z niego wychodzić :tak:

A Amelka ma dziś swoje pierwsze imieninki
Super, że kupiliście auto, my w tek kwestii jesteśmy w lesie :eek::baffled:
A dla Amelki na pierwsze imieniny moc buziaczków :tak:.

Moja ma imieniny w kupie z siostrą. Jakby mąż się Krzysiu nazywał (tak ma na 2gie) to byśmy świętowali 3 dni pod rząd - 25ty, 26ty i 27my lipiec.
 
Ola K. ja dałam naszą kicię do dziadków bo bałam się jak będzie reagować na maluszka tym bardziej, że ona młoda bardzo a co tu dopiero młody pies. Szczerze to mam zaufanie tylko do jednej rasy jest to labrador i golden retriver. To są psy nie bez powodu nazywane przez kynologów psami rodzinnymi. Znajomi mieli czarnego labradora. Mój starszy kubuś często się z nim bawił. Kiedy go zobaczyłam pierwszy raz to trochę nie byłam pewna. W końcu pies jest spory ale gdybyście tylko widziały jak Kubuś się z nim bawi, mógł wsadzić całą rączkę do pyska a on mu nic nie zrobił. Normalne było dotykanie ogona (na ciągnięcie to ja nie pozwalałam), siadanie na grzbiecie. Poza tym jak Kuba się przewrócił to Demon (tak się nazywał) zaraz alarmował dorosłych. W lutym u znajomych pojawiło się dzieciątko i pies wogóle nie był zazdrosny. Niestety wiosna zginął pod ciężarówką. I moi znajomi po miesiącu znów zdecydowali się na psa, takiego samego tylko rocznego już. Drugi Maksiu jest tak samo przyjazny. Gdybym miała dom i chciala psa to byłaby to tylko TA RASA. Z drugiej strony wiele zależy od wychowania i tu ma rację mm81.
 
Witam majóweczki! Dawno mnie nie bylo, bo przez 3 tyg. byłam u mamy.
Bilans wyjazdu:
-odpoczęłam sobie, mama i tata cały czas przy wnusi siedzieli i na zmiane nosili i bawili :cool2:
-teściowa się do mnie nie odzywa i nie chce mnie widzieć. Wymyśliła sobie, że zabierze małą na całe popołudnie i pojeżdzi po rodzinie ją pokazać bez mnie :wściekła/y: (Niki miała 4 tyg.) Nie zgodziłam się, bo moje dziecko nie jest małpką z cyrku :no: A M zrobiła awanturę o to, że nie słucham jej porad i je neguję

Dzisiaj byłyśmy u lekarza na szczepieniu. Oj, bolalo bardzo.
Niki najprawdopodobniej ma alergię i dodatkowo skóra jej się przesusza, a stosujemy ziajkę natłuszczającą i oillan.
I Niki dalej potzebuje kontaktu ze mną przez cały czas, więc kupiliśmy taki leżaczek FISHER PRICE BUJACZEK RAINFOREST ORYGINALNY Z USA (391397533) - Aukcje internetowe Allegro Będzie mieć zajęcie i będzie mnie widzieć :tak:

Co do relacji ze zwierzętami, to moje koty zaakceptowały w pełni Niki.

Czasami zdarza się, że śpimy w piątke na jednym łóżku: ja z Niki, obok M, przy mojej poduszcze Monki, a w nogach Laska :cool2:
 
reklama
Do góry