reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Aenye dziekuje............. juz trace nadzieje na zupelnie naturalny porod.Ech.Jeszcze jak dzis mnie nie zostawia o co bede walczyc to zostana mi dwa dni na rozkrecenie akcji.a jak nie to w piatek w moje imieniny wywolali by mi porod.
 
Witam Was słonecznie.
Ja już byłam na zakupach razem z Milką. Wcześniej badanie krwi, z obu rąk (a nienawidzę badania krwi) podobno tak się spiełam że krew nie chciała lecieć :no:.
Później nosiłam trochę Milkę na rękach, może to coś pomoże, zadziała na szyjkę :-).
Wczoraj wieczorem okropnie bolały mnie plecy w krzyżu. Nawet miałam spuchniętą prawą część dolnej partii pleców. Do tego mdłości i wymioty :-(. Okropność!
No dziewczyny dzisiaj pełnia trzymam kciuki za te najbardziej zniecierpliwione ;-).
 
Witam Was Majówki

Po wczorajszej wizycie u gina nic sie nie dzieje w kierunku porodu, ale za to leżenie dało rezultaty i mała nadrobiła trochę i ma juz około 3kg. A więc od dziś rozpoczynam napastować męża. ;-):-)

Z Mieszkiem też już lepiej (odpukać) więc do terminu chciałabym urodzić bo ginka chce mi od 2 czerwca macierzyński wypisać :szok::no:

OK, zmykam z siostrą po wózek, bo chce skorzystać z mojego doświadczenia i poprosić o rade :-p Jak jej nie doradze to szwagier chce wyciągnąć wózek po siostrzeńcu sprzed 17 lat, więc musze ją ratować :-D
 
Teraz tak spojrzalam w kalendarz nasz majowy to Polka urodzila Szymonka w rocznice swojego slubu :) Pola Jeszcze raz gratuluje :)
 
Dziewczyny dzisiaj była pełnia i CO????:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
A powiedzcie mi doświadczone mamusie, bo lekarz mówił że szyjka zgładzona, zaczyna się rozwierać ale jest ustawiona w tył. Raczej powinna się do porodu prostować???
 
iwonka, no doczytalam.. trzymam kciuki, zeby jednak sie naturalnie zaczelo. a jak nie to za to, by lagodnie wyjszlo, co ma wyjsc :-) bedzie dobrze!

madamagda
, nie mam zielonego pojecia..

agusiaa
, ratuj ;-) a ja sama poogladalabym rozne wozeczki, heh :-) co prawda nawet zadowolona jestem z mojego implasta znowuz, hehe :-D gondola jest duza i fajna, i jaka amortyzacja! (po jezdzie spacerowka a la parasolka to troche roznica :-D)
 
hej kochane,

madamagda - trzymaj się też nie mam pojęcia co czy powinna się prostować.

agussiaa - to dobrze, że maleństwo utylo.

iwonka - okropny sen biedulko, musialaś się nieźle zdenerwować.

ja dziś nie moglam spać od 5 do 7, bóli żadnych nie mialam, ale po prostu nie moglam spać. jedno co dobre, bo mojego przynajmnie wykorzystalam. a potem spalam do 10:-):-). już nie pamiętam kiedy tak dlugo spalam.

milego dnia życzę wszystkim i niech się te nasze porodu wreszcie zaczną, żeby już zadna z nas nie musiala się męczyć.

papa
 
Witam i ja :tak:

Madamagda, szyjka powinna się przesunąć w przód.... może zrobi to niebawem sama? Mi ginka ją "ręcznie" trochę prostowała, mam już ładnie ustawioną w osi, szyjka przepuszcza luźno 3 palce, i nic się nie dzieje hehe

Agusiaa, ratuj biedną siostrę przed wózkiem sprzed 17 lat brrrr!!

Iwonka, trzymam za Ciebie kciuki! Żeby się samo zaczęło.

Polu, Dotkass, Lady, gratulacje!!!

A u mnie nic nowego poza tym że mam wrażenie, ze mały się przekręcił z boku na bok tzn tam gdzie wcześniej miał nóżki teraz jest pupa, i odwrotnie.

Poza tym mój Maksio przeżywa bunt trzylatka, w porównaniu z którym bunt dwulatka to pikuś. Ryczę przez niego przynajmniej 5 razy dziennie i czasem żałuję decyzji o macierzyństwie - krótko mówiąc WSZYSTKO jest na NIE, i wszystko stanowi doskonały pretekst do urządzenia dzikiej sceny trwającej przynajmniej godzinkę. Nie wiem co będzie jak się urodzi Mikołaj, ale depresja murowana!

Dziś wieczorem wraca mąż, a jutro o 10:00 kolejne ktg. Pozwolą mi chodzić na wolności do 10 dni po terminie. A potem mam nadzieję ze przyjmą a nie odeślą Bóg wie gdzie. Bo jakoś nie wierzę, że urodzę.....
 
reklama
Witam,
Gratulacje dla rodzwojonych mamusiek i ich maleństw!!!
My wczoraj pierwszy raz byliśmy sami, tzn we trójkę. Nie było łatwo ale przeżyliśmy. Teraz chyba bedzie już tylko lepiej. :tak::tak:
 
Do góry