reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Wszystkiego najlepszego dla świeżoupieczonych rodziców!!!

Dzięki Bogu, że wszystko jest już dobrze i że lekarze opanowali sytuację...
 
reklama
Jak mija Wam nasze święto? Ja muszę się nim nacieszyć w tym roku bo w przyszłym jeszcze jedna kobitka będzie w domu do rozpieszczania ;-):-D I niezmiernie się z tego cieszę :tak:

Zresztą wczoraj juz uśmiałam się do łez z bezradności mojego męża i wytrwałości mojego synka. Leżałam sobie na kanapie z gołym brzuszkiem co dla Mieszka stanowi niezaprzeczalny sygnał, że trzeba wziąć "dzidzi krem" i brzuszek nasmarowac. Zwraca sie wiec do mojego męża i prosi go o krem. Niestety moje dziecko mimo, iż dostało ten sam balsam co zawsze prostestuje i ciągnie mojego męża w kierunku jego torby. Próby odciągnięcia go z tego miejsca mojemu mężowi się nie powiodły. Mieszko przyszedł po mnie wziął mnie za ręke i powtarzając słowo"krem" prowadzi w kierunku tej torby. Widziałam, że małżonek jest już zrezygnowany. Otworzył więc swoją torbę i wyjął prezent na dzień kobiet, który razem z Mieszkiem zapakowali wcześniej aby dziś z rana mi go wręczyć. To był krem na rozstępy na ciążowy brzuszek. Naopowiadał mu pewnie, że to krem dla "dzidzi" i mały jak tylko mnie zobaczył z tym gołym brzuchem to odrazu sobie przypomniał. I tak prezent dostałam wczoraj i usmiałam się przy tym nieźle.
 
Natalko Mężu Natalki i Soniu życzę Wam żebyście jak najszybciej mogli znaleźć się w domku i nacieszyć się tylko sobą wierze że po tych trudnych przejściach na początku będzie dalej już tylko lepiej :tak::tak:
 
Natalko, Sonieczko, Tatusiu - wszystkiego dobrego dla Was, duuuuużo zdrówka a reszta przyjdzie sama! Śliczny prezent dla Mamusi na Dzień Kobiet :tak::tak:

Ja tylko na moment, lecę pracować. Głowa mnie okropnie dziś boli cały dzień.
Byłam z Maksem na spacerze 2 godziny, potem standardowe rzeczy typu gotowanie obiadu.... i tak koszmarnie boli mnie kręgosłup w krzyżu - w każdej pozycji - w staniu, siedzeniu, leżeniu, że chyba zwątpię :baffled:
Syn mojego męża ma grypę żołądkową, a mąż i tak chce go jutro przywieźć "bo już nie wymiotuje". Ja już nie mam siły z nim rozmawiać czasem naprawdę...
 
Natala serdecznie gratuluje.Niech Sonia szybciutko rosnie zdrowa.Czekamy na zdjecie malenstwa
 
Olu - postaraj się wypersfadować odwiedziny pasierba - do 2 tygodni po grypie żołądkowej mozna zarażać. My już przeszliśmy w tym sezonie to grypisko - Mieszko strasznie długo dochodził do siebie a mąż złapał to paskudztwo 2 razy, bo przechorowanie nie oznacza, że ma się na nią odporność.
Moja teściowa koniecznie chce mieć nas jutro na obiedzie a od czwartku bierze antybiotyki - "no na sam obiad chociaż wpadnijcie" - mhm, tak, a w poniedziałek polece do lekarza z małym bo sam tyle co wyszedł z zapalenia gardła...
 
Natalka Gratulujemy i zyczymy zdrowka Tobie i Twojej coreczce :-)

agusiaa no to super wiec teraz musisz wiedziec zeby przy malym prezentow nie pakowac wrazie swiat lub jakiejs okazji :tak:

OLa K oj wiesz Ty musisz poodpoczywac moze wczasy ?:-D
a co do kregoslupa ja dzis prasowalam i wogole mam duzo rodzine i slysze ciagle wiktoria jak echo a to siostra a to mez a to mama babcia hehe smiesznie ale padam ;-)
 
Witam.A my dzis spedzilismy milo dzien.Pojechalismy do Sadyba Best moll ,bo tam jest SPHINX i z okazji dnia kobiet poszlismy tam cos zjesc.Przyszedl kelner no i skladamy zamowienie,chcialam jedno danie ale mi odradzil ze trzeba dlugo czekac wiec zamowialam te co podobno bylo by szybciej.........70minut czekalismy na jedzenie!!!!! Juz tam awanture zaczelismy krecic bo do przesady ile mozna czekac,jak juz mielismy wychodzic placac tylko za pepsi to raczyli w koncu nam przyniesc obiad.No ale moje dziecko juz bylo tak znudzone tym czekaniem ze ten obiad jedlismy w 2 minuty bo zaczal sie placz..........Potem poszlismy na kuli do hokus pokus poplywac w basenie z pilkami.Oczywsicie my tez musielismy ale dobrze bylo sie tam polozyc i odpoczac po tym ekspresowym obiadku.Potem pojechalismy do mojego brata i tam siedzielismydo wieczora.Vanesska wybawila sie ze swoja siostra cioteczna i w drodze do domu padla.W domu na pioco ja przebieralam w pizame i pampka.No to tyle....

Natalko gratuluje !!!! Wracaj szybko do siebie a Sonia niech rosnie zdrowo i szybko wraca do domku!
 
reklama
Do góry