reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

OlaK ja pisalam wczesniej ale chyba nie widzialas,pytalam czy nadal macie zamiar sie budowac i wogole przeprowadzac ? A z Tesciem nie chcecie mieszkac na stale skoro tesciowa odeszla
[*]
 
reklama
Iwonko, chyba mi umknął Twój post wobec tego. No cóż budować się zamierzamy, bo dom wybudowany przez teściów daleki jest od naszych marzeń i mój mąż od początku bardzo niechętnie podchodził do mieszkania tutaj. Zobaczymy, co nam z tego wyjdzie, bo Tomasz jest pełen pomysłów, którymi lubi mnie zaskakiwać... ale wersji z budową się trzymamy (tylko trzeba sprzedać mieszkanie na Bródnie).
Na razie mieszkamy z teściem, co na pewno jest dobre dla wszystkich... zobaczymy czy Tomek nie dostanie propozycji pracy w innym mieście, i co wtedy postanowi/postanowimy.... ale ciężko byłoby zostawić teraz jego tatę! W ogóle pojawił już się temat taki, że jak zbudujemy dom to czy teśc by się z nami nie przeprowadził, na razie wydaje mi się że za wcześnie o tym rozmawiać bo on jest podłamany śmiercią żony.. no a my nawet nie zaczęliśmy się poważnie zastanawiać nad projektem domu.

Ciekawa jestem relacji po wizycie u gina z Bielańskiego. Może jakieś położne by polecił? ;-)
 
Kamilka ja miałam szczęście, bo w mojej parafii kursy przedmałżeńskie są organizowane w dwa popołudnia.
Już mieszkaliśmy w Legionowie, ale specjalnie braliśmy n adwa dni urlopy i jechaliśmy w rodzinne strony, żeby tam ten kurs odbyć. Tym bardziej, że mamy tam bardzo mądrego księdza proboszcza, który ten kurs prowadził.

Dziubek współczuję szczerze. Dobrze, że nie masz już dziecka, bo byłoby o wiele trudniej tak uważać na siebie.

Aniusia miło się słucha o takich księżach, szkoda, że Kamilka na takiego nie trafiła.

Iwonka do jakiego lekarza idziesz? I daj znać co się dowiesz, bo ja też chcę w bielańskim rodzić.
 
Ola dowiem sie jak chcesz o polozna :) A z tesciem to dobry pomysl :)A jak Maksio i ty wogole sie czujecie?

No dobra zmykam juz bo nie moge siedziec na tylku,boli mnie kosc ogonowa i wogole czuje ciezkosc brzucha.
Dobranoc
 
Witam Was poniedziałkowo:-)
Ja juz po badankach,jutro wyniki, przeżyłam, nie było tak źle a i glukozę tez sie dało wypić bez cytryny, dla mnie smakowało to jak bardzo posłodzona słaba herbata. Lekturka w poczekalni bardzo sie przydała, czytałam nowe miesięcznik "M jak Mama", polecam, opisany jest cały drugi trymestr i takie tam inne ciekawe artykuły.
A Wy jak dziewczyny po badankach?
 
hej Majoweczki kochane a co wy jeszcze spicie ? :-)
Ja sie umuwilam z kolezanka na miescie i zaraz wyruszam
Iwonka mam nadzieje ze bedzie wszystko ok :tak:trzymaj sie cieplutko

Ola K dojdziecie do siebie to wtedy moja ciocia po smierci dziadka wziela babcie do siebie a nie byl to dobry pomysl babcia zaluje ze nie ma swojego domu juz oni ze z babcia sie zle mieszka itd jak jest dwoch tesciow rodzicow to jest inaczej a jak zostanie jedno to ta osoba sie zmienia .... wcal sie nie dziwie :-(
 
hej dziewczyny
ale u mnie dzis ladnie slonce swieci az razi bo snieg jest.... ja chyba zaraz pojade do mamy bo jak tylko ma wolne to ja wole byc u niej... mam nadzieje ze ten tydzien bedzie lepszy choc w weekend szkola i same zaliczenia...
 
i już po badaniach :tak: ta glukoza to nawet taka spoko nawet myślałam że tego nie będzie się dało wypić albo co a tu ok:-) wyniki popołudniu ale chyba jutro poprosze szwagra o odebranie ;-)

Iwonka - Ty lepiej jedz do lekarza bo to nie ma na co czekać :tak:przebada Cię i odrazu będziesz spokojniejsza :-)

Puchatku - leż kobitko i trzymaj się cieplutko :-) My trzymam kciukaski za Ciebie i dzidziusia wszystko będzie dobrze kochana :-D

anusiasac - nio u nas są dopiero po 14 :-) ale spotkałam koleżankę i sobie poplotkowałyśmy i nawet zleciało :-)

buziaczki lecę do siostry :-) miłego dzionka zajrzę później :-)

 
:-):-)Witajcie kochane!
Ja się zabieram zaraz na wycieczkę po Wrocławiu;-), mam tyle spraw do załatwienia, między innymi wizyta u nowego lekarza.
Odwiedzę tez mojego męża w sklepie, bo dzisiaj było wielkie otwarcie:-):-) biedaczek nie mógł spać, pewnie myślał o tym wszystkim, ale na szczęście z remontem się wyrobiliśmy.
Musze jechać na uczelnię, do mojej pracy i do hurtowni dziecięcej obejrzeć łóżeczka, także napewno wrócę za kilka godzin, zanim to wszystko obskoczę.
Wczoraj przyjechał mój ojciec, szczęka mu opadła jak mu pokazałam wózeczek, jaki jest funkcjonalny, jak się zamienia poszczególne elementy wózka z gondolki na spacerówke albo na fotelik. Uparł się że skoro moja mama kupiła wózek, to on łóżeczko z pościelą. No i miło:tak::tak:
 
reklama
tolka z tego co wiem dziecia sie malym do picia daje glukoze :-)
madamagda no widzisz jak fajnie juz mniej wydatkow bedziecie mieli :-)
jak wrocisz napisz jak tam u nowego lekarza

kamilka zazdroszcze Ci tego smoegu u nas bylo rano slonko teraz jest ponuro bez sniegu
 
Do góry