reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Witam.

No u nas upał jakby zelżał. Jest 8 stopni, wieje, leje, ciśnienie dobija.

to zupełnie tak, jak i u nas... z jednym wyjątkiem - przestało w końcu lać....

[
B]spóźnione, ale szczere życzenia dla małych i dużych jubilatów - Konradka, Adasia i Kamilki....[/B]
urodziny.gif
 
reklama
Witam
Cicho cos,chyba pogoda dopisuje:tak:

Kathy wszystkiego najlepszego dla Nelki:-)BUZIAKI:-)

u NAS DZISIAJ TEZ LADNIE,IDZIEMY ZARAZ NA SPACER,potem znowu do pracy,na 17ta:sorry:az szkoda tej pogody:sorry:
 
Pogoda w końcu zaczela dopisywać :-)i ciepło w końcu:tak:
Wczoraj zaszaleliśmy z P. i pojechaliśmy w góry i na termy ZUPEŁNIE SAMI :-) ,pierwszy raz założyłam strój bikini po ciąży uff idealnie z brzuchem może niestety nie jest ale co tam

Szopek zastanawiałąm sie o co chodzi z ta taczką ,najpierw że literówkę zrobiłam, potem doszłąm chodzi o to że napisalm w liczbie mnogiej i......nie wiem czy mam sie wstydzić ale to chyba rodzaj gwary czy coś :zawstydzona/y: u nas nikt nie mówi o taczce tak tylko zawsze są w liczbie mnogiej 1 taczka = taczki nawet w piatek skojarzyłam kobieta na wykladzie mówiła na taczkach ...(jednych w domyśle) TYlko u nas tak jest ?
 
Witam
sylwia- zdziwiłam się, ze na spacer z taczkami. Myślę - z iloma, każdy po jednej? Więc pomyślałam, ze musi chodzić o coś innego, ze coś źle zrozumiałam. Zwłaszcza , ze zbiegł sie twój post z faktem kupna dla Miku tej jego taczki.
My po spacerze z taczkami z którymi zuzka sie nie rozstaje;-)


Dlaczego masz się wstydzić? Ja sie tam nie wstydzę, ze wychodzę na dwór a nie na pole.

kwiateczku- na necie czytałam , ze weekend upały. Wstaję w sobotę a tam zimno, zacina deszczem, brrrrr... Wiec upał jakby zelżał;-)
Ja śpię pod kołdrą i jeszcze takim specjalnym kołdro-polaro-kocem wędkarskim takim termo coś tam. To ma taka warstwę przeciwdeszczową i jak się przekręcam to szeleszczę na cały dom:-D.U nas nie grzeja.

Dziś ciepło wreszcie.
W ilu stopniach pierzecie łachy żeby plamy z trawy zeszły? Mam dobry proszek a spodnie dalej uwalone. Miku ciągle udaje psa, więc każda sztuka ufajdana trawą ( łazi na czworaka).
 
Ostatnia edycja:
Z tymi taczkami to się uśmiałam, bo ja też mówię taczki w liczbie mnogiej :happy2: Także nie martw się Sylwia, nas mogą wozić na taczkach (jednych w domyśle hehe).

Szopek, ja nie mam patentu na plamy, mi zostają prawie wszystkie, więc marna ze mnie praczka.
 
Witam, ale super pogoda dzisiaj. Siedziałyśmy na dworze od 14 do teraz z małą przerwą, bo Miśka się zapomniała i zlała w majty:baffled:

W ilu stopniach pierzecie łachy żeby plamy z trawy zeszły? Mam dobry proszek a spodnie dalej uwalone. Miku ciągle udaje psa, więc każda sztuka ufajdana trawą ( łazi na czworaka).

W tylu, co resztę prania. W poprzednich latach miała zazwyczaj sztruksy albo ciemnozielone albo brązowe na takie szaleństwa. A jak już jakieś jeansy tak załatwiła, to też już były tylko na to.

Sylwia zazdroszczę wypadu na termy. A odnośnie brzucha, to rozumiem. Nawet jak zgubię tłuszczyk, to skóra wygląda fatalnie. Rozstępy na brzuchu zbladły i się wypłyciły po mikrodermabrazji, ale nad i pod pępkiem mam mega rozstęp, który wygląda jak blizna po ataku nożownika:baffled:
 
Nie no zle mi sie napisało wstydzić sie w sumie nie ma czego gorzej jakbym wam pisała tak jak u nas starzy ludzie mówią np. toczkami to wtedy u nas wstyd a np. jak ktoś np. na ślasku mówi gwarą to ok i sa dumni no nic Polska różna jest
A co do dworu to przecież poprawnie w książkach tak sie pisze , pole to u nas znowu choć teraz mi sie zdarza mówić dwór i Zuzi jakoś też , ona chyba bajki a ja forum;-)
A i z taczkami sztuk 2 od niedawna możliwe u nas w tym tygodniu mój P. dostał taczki od mojej mamy na urodziny:-D;-) jak mój brat był u nas to Zuza wykorzystała jego uległość i byliśmy na spacerze Cypuś w wózku ,Zuza w taczkach ....na szczescie w polna droge choć co tam niech sąsiedzi widza co sie dorobiliśmy.....:-D oczywiście żart choć tu tak jest

Keyko u mnie to wyglada tak jakby na brzuchu została słonina kilo tłuszczu czy jakoś tak:-( jak nie zrzuce w te wakacje to bede poważnie o tym myślec ,a i w moim stroju przed ciaża mam problem bo musiałąm ostro pilnować biustu bo po kazdym dziecku zostaje mi rozmiar większy stanika ale szkoda mi stroju bo nie dość że mi sie podoba to dobrze ponad stówe kosztował
 
Ostatnia edycja:
Umialam sie z tych taczek: -D kazdej z nas zdarzaja sie byki,mnie napewno,przewaznie z pospiechu:sorry:
U nas dzis piekna pogoda.siedzialz kolezanka w ogrodzie,w stanikach,Kondzio bez koszulki biegal.super, lato normalnie: -)
Teraz w pracy jestem.
 
reklama
Dzień dobry...
w końcu mamy słoneczko i ciepły poranek... wyszłam z domu z płaszczu i cienkim szaliczku, do pracy doszłam w samym sweterku....
dzisiaj sądny dzień w sprawie przedszkola - ma być wywieszona lista przyjętych dzieciaczków...
a teraz może kawusia... zapraszam serdecznie, przyłączy się któraś?
Zobacz załącznik 352962
 
Do góry