Spóźnione, ale najlepsze życzenia urodzinowe dla Ani, Konradka i Adasia
i dla nieco starszej Kamilki:-)
Pogoda dopisuje, to ruchu na forum nie ma. My się bawimy w ogrodniczki z Miśką i dzisiaj sadzimy kwiatki różne do wiszących doniczek, a przedwczoraj wysiałyśmy kocimiętkę.
Miśka trochę się uspokoiła. Co prawda ja nadal jestem wrogiem, bo najczęściej Olka jest u mnie na rękach, ale jest lepiej niż w Jaworze. Dzielnie też się spisała w czwartek jako starsza siostra przy szczepieniu Olki. Mała waży 6030g, przechodzimy już na mm.
Chcę schudnąć, ale mój organizm się broni przy karmieniu. Jak byłam u mamy, to przeszłyśmy na Dukana. Po prawie 3 tyg. zeszło tylko 2 kg.
We Wrocławiu jakaś plaga samotnych rodziców. Wczoraj byłam w państwowym przedszkolu. W grupie 3-latków 15 miejsc i wszystkie będą dla dzieci tych rodziców.
Ciekawe jak będzie ze żłobkiem?