reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Keyko, racja, wyluzuj się trochę :tak: Nie wiedziałam, że cukier w owocach też potrafi wpłynąć na poziom cukru :sorry2:

Wiki, jaka tam pracoholiczka :-D Pracuję z mamą, więc mogłam chwilę w pracy odetchnąć i pogadać.

Dotka, nie no beemka to poważna sprawa:tak: My mamy też mazdę, tylko taką staruszkę - 323F. Dobrze, że już masz autko, bo ja wiem, jak ciężko jest być uwiązanym z dala od cywilizacji. Chociaż Twoje "z dala" jest bez porównywalnie lepsze od mojego, bo ja mieszkam w bloku na obrzeżach miasta, gdzie nie tylko psy, ale i ludzie dupami szczekają.
 
reklama
Keyko oszczedzaj sie,musisz w takim razie kontrolowac co jesz:sorry:uwazaj na siebie.
Wszystkie ciezaroweczki nasze musicie uwazac:tak::sorry2:

Ide sie wykapac,Kondzio spi.G poszedl do kolego na male co nie co,czeka mnie samotny wieczor.mam pifffko:-pzaraz spozyje
 
Witajcie Dziewczyny

Keyko- uff to trzeba bedzie sie zaczac kontrolowac... wspolczuje ja mialam tak na koniec ciazy z Adasiem i tez sie wtedy dowiedzialam ze i slodyczy i owocow mi nie wolno bo mi cukier przekroczy limit:-:)-(

kwiateczek- jak po piffku?? Bo ja wczoraj tez sie napilam ale bylam nie przytomna po tym piwie.. zreszta pogoda i zmeczenie sie chyba nalozuylo na mnie:sorry2::sorry2::sorry2:

Dotkass gratuluje nowego auta:tak::tak:tylko nie szalej hehee;-);-)

A ja mam wreszcie dobre nowiny:tak::tak: ae to na zamknietym:-):-)
 
Keyko
ja mam problem z niskim ciśnieniem i wysokim pulsem, a u lekarza zawsze ciśnienie mam wyższe bo się denerwuję, to naturalne. (podaj mi dokładny termin porodu, bo nadal nie znam a chcę wpisać na listę)
Oszczędzaj się:-) chociaż ja im bardziej o siebie dbam tym gorzej ze mną. Własnie wysłałam meża po Tantum Verde na gardło, bo nadal boli. Hania i mąż ma zapalnenie spojówek, a mówiłam mu wczoraj żeby się nie zarzekał że nigdy jeszcze nie miał nic z oczami, a tu klops. Dzisiaj rano oczu nie mógł otworzyć.

Właśnie wypatrzyłam ayene na kwietniówkach 2011, więc przypomniałam się o nas. Mam nadzieję że wpadnie. :tak:

Sylwia
a twój synek jak będzie mieć na imię?
 
Ostatnia edycja:
Przypomnialo mi sie ze w nocy mialam dziwny napad bolu brzucha:no::no: a potem jak sie polozylam bo przeszedl to od przelyku do pecherza czulam jak mi sie woda przelewa jak w baniaku:confused::confused::confused::confused:

Wow dziewczyny ledwie lista powstala a niedluga cala bedzie dzieciaczkow ale ten czas leci tym bardziej u kogos...
 
Witam
Ja po pracy.
Kamilka po pifku tak jak przed.mialam takie 3%:baffled:ani mi nie zaszumialo:sorry:G przyszedl tez szybko,o olnocy:-D:-D nabyl sie az 2 godz:-D:-D a sie nagadal jak to wychodzi...:-D:-D:-D
hANNAH ZDORWKA WSZYSTKIM ZYCXZE,TO PO CHOROWALI SIE:baffled:
Wiki naprawde sie wszscy mnoza a jua musze czekac:sorry:
 
panna migotka a dopiero teraz doczytalam to masz fajnie ze z mama pracujesz :-p luzy hehe

kwiateczek teraz patrze na zdjecie kondzia na rowerze w suwaczku my chyba taki za rok zakupimy jednak maly jakos "nie kreci" pedałami. A tam bedziesz czekac nie zaluj sobie hehe:-D:-D

ja dzis ostatni dzien jezdze kuj kuj haha ale sie ciesze
 
reklama
Witam się niedzielnie. Dopiero teraz mam siłe, żeby coś poczytać.

Hannah zdrówka dla Hani i męża.

Kwiateczek dobre i te 3, ja mam tylko karmii:sorry:

Wiktoria oby juz się nic nie przypałętało do ciebie:tak:

Do rzygających kotów dołączyłam też ja. Co prawda one po antybiotyku, a ja nie...
Od wczoraj czuje się jak dętka. Ugotowałam wczoraj rosół i tak mi nie smakował, jak nigdy- odbijało mi się czały dzień po nim. W drodze ze sklepu myslałam, że zaraz padnę jak długa na chodniku, nie miałam siły z Miśką się bawić na placu zabaw. Dzisaij po miesiącu przerwy całe śniadanie oddałam naturze i jak się położyłam o 10, tak dopiero o 14 się zmobilizowałam i odwiozłam Miśke do rodziców. A jak już byłam u nich, to mama się pyta czy Miśka nie wymiotowała, bo jeszcze w piatek rano całe mleko zwymiotowała. Mama też od wczoraj wymiotuje, a tata to juz na dwa fronty. Dobrze, że Miśka już się lepiej czuła, ale szkda że ja sie dowiedziałam po czasie. Wypiłam właśnie colę i juz trochę mniej mi się odbija, a przez cały dzien nic nie jadłam, poza tą jajecznicą, która i tak nie zagoścła u mnie długo. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej
 
Do góry