reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

sylwia, współczuję- trzymaj się Kochana dzielnie...ja też już pier....a dostaję z tej pogody, chyba też wolałam te upały :sorry:, ale cóż polakowi nie dogodzisz, pada źle, żar leci z nieba też źle...a ja z R szukamy dla mnie auta i już straciłam wenę, miał być taki, a będzie jaki będzie byle już był, bo ja tu "uwięziona" na tej wsi bez samochodu, teraz to jeszcze jak Cię mogę, ale na jesieni- chyba wychodzi ze mnie mieszczuch :sorry:
 
reklama
Mieszczuch czy nie bez samochodu ja tez nie wyobrażam sobie funkcjonowania na takim etapie jak jestem ,biore auto i robie co chce .Tak to można oszaleć
 
Witam
Nie dziwie wam sie kobiety,deszcz ciale to masakra.tak nawet jak nie jest zbyt cieplo wciaz mozna wyjsc na dwor ale jak leje to nie ma rady:no:u nas pogoda wiosenna,wlasnie sie chmurzy i chyba przyleje:baffled:wrocilismy przed chwila od lekarza.moj kregoslup jest niby w sam w sobie ok,jest tylko jakas przestrzej jak oni to nazywaja co moze (a nie musi) powodowac bol.teraz mam wrocic do sojego lekara i umowic sie do neurochirurga:baffled:i tak pewbnie bede jezdzic:no:mam nadzieje ze ten bedzie blizej to sama pojade.
Co do auta to wlasnie jak pisalam,sama wsiadam i jade(chyba ze daleko to z dzieckiem nie ma szans)nie wyobrazam sobie bez.Nawet na zakupy wieksze mimo ze na miejscu ale jade bo bagaznik to bagaznik.Ostatnio przeprosilam sie ze starym wozkiem Kondzia bo Chicco ma urwany podnoznik znowu:no:poklejony....ale i tak nie wytrzyal.nie ma sensu ku[powac nowego bo ile wytrzyma???znowu miesiac???a jezdzic nim ciezko bo Kondzio chamuje mi nogami:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Za to stary,graco ma pojemny kosz(na zakuy:sorry:)
Wczoraj w pracy zobaczylam nowy grafik na nastepny tydz i jestem kazdego dnia kiedy G ma krotki dzien w pracy:tak:super,tak chcialam.uda nam sie w koncu odlozyc na nasze przyszlosciowe wydatki...:tak:;-)kazdy wola zaliczki:confused2::sorry:saME WIECIE ZRESZTA:sorry:
 
Witam moje kochane majoweczki!!!! Pogoda okrpna:sorry: i jak sie cieszę że nie pojechaliśmy nad te morze:tak::-p zaliczke mi zwrocili bo ciotka przejeła moj pokoj zarezerwowany wiec spoko.Jakbym nie miała dzieci to i w taka pogode bym wesoło spedziła czas nad morzem a tak....
A dziś w ten deszcz wyszłyśmy i tak na dwór,ja sie wziełam za grabienie lisci bo już pełno z kasztana i akacji spadło a Klaudia nauczyła sie dzis jeżdzić sama na rowerku 3 kołowym:tak::tak::-):-):-):-)


Ja ze swoim R znam sie 6 lat,w sumjie odrazu zamieszkalismy razem a po slubie jesteśmy 3 lata.


Migotka zdrowczeka życze
Puchatko przynajmniej dobrze ze upały odpusciły i napewno ci lżej,juz lada moment synek przyjdzie na swiat :-):tak::tak::tak:Powodzenia i szybkiego porodu.:tak:
 
Iwonka w koncu sie odezwalas.Jak remont,uporalas sie juz ze sprzatniem??foteczki moze wstawisz jakies:tak:Gratki dla Klaudii:tak::-)
Zapomnialam chyba napisac ze my kupilismy rowerek Kondziowi,taki normalny z kolkami po bokach.Nauczyl sie tez jezdzic wlasnie na takim 3-kolowym:tak:dostal takiego na urodziny i tak jezdzil w sumie po domu tylko bo jak wyszlismy na dwor to cala droge nioslam rower:baffled:Ten nowy jest nie wyjezdzony troche ciezko mu pedalowac.Moj bratanek ma fajny,tak leciutko chodzi ze jak wskoczyl na niego to moment i juz go nie bylo,brat moj galy wywalil ze jak to on umie.....:sorry::-D:-D

uciekam zaraz bo padam,jeszcze tylko lody wsune:-p:-p
 
Kwiateczek nie remont stoi w miejscu,nic nie jest robione,al schnie po awarii wody.tyle że moje mieszkanie sie powiekszyło jeśli chodzi o wysokosc bo ma teraz 4 metry,o 35cm wiecej:sorry: gdybym mieszkać tam miałą zamiar jeszcze z 10 lat to zrobiłabym antresole taką 12 m 2 ,ale ja te mieszkanie te chce i tak zamienic,wiec inwestowac w nie nie bede .A remont i tak musiałam zrobic teraz ....
 
Kwiateczek suwaczek sobie zmień drugi;-)
Witam.Ale pogoda.Na szczescie ma byc juz coraz cieplej.Ja normalnie marzne w domu:sorry2: Ale chyba grzyby teraz wysypia ,ja uwielbiam chodzic po lesie i ich szukać.Własnie męża namawiam żeby pojechac do lasu ale on nie za bardzo ma ochote.
 
reklama
Do góry