reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Witam z rana jeszcze przed śniadaniem,

U nas dziś chłodno, ale słoneczko wybija się zza chmur, ekipy jeszcze nie ma, pewnie przyjadą później, bo nie ma już takiego upału jak w zeszłym tygodniu, albo wogóle nie przyjadą, bo zapowiadali na dziś deszcze :dry:

Ostatnio chodzę zmęczona i piję hektolitrami kawę, więc zmykam zjeść śniadanko i napić się kawki

Miłego Dnia
 
reklama
Witam.U nas pada i chłodno niestety:sorry2:
Super że już wasze dzieciaczki zakumały z sikaniem:tak: bo u nas ciężko idzie z tym :sorry2: teraz sie znow ochłodzic ma i chyba będe musiała w domu siedziec z Klaudia żeby ją dalej bez pieluchy trzymać.
Kwiateczku wróciłaś już do domu?
Natusia i jak tam po wizycie ,nadal w dwu paku jesteś?
Mamita udanego turnusu
Keyko przykro że mama tak postepuje.Ale nie przejmuj sie tak,myśl o swojej rodzinie dzieciach ,napewno wszystko wam sie ułoży:tak::tak::tak: i bez pomocy mamy. A co teście na to?
 
Witam się.
Pospałam sobie z kotuchami. Dobrze, że dzisiaj chłodniej, bo niestety dopadły mnie mdłości:dry:.
W nocy spać nei mogłam, to jadłam truskawki:sorry2:, lepsze to niż podjadanie czekoladek;-)

Iwonka teście zachwyceni. Ostatnio zmieniły się relacje miedzy nami na lepsze. Miśka często pyta się "a Bii", czyli dziadek Zbyszek;-).

Kurcze, chciałam sobie kupić sukienke na ślub w sierpniu, ale jak zobaczyłam zdjęcie Hannah, to jednak musze poczekać, bo będę wtedy ok 16 tc i boję sie rozmiarów brzszka i nie tylko:sorry:
 
Witam się.
Pospałam sobie z kotuchami. Dobrze, że dzisiaj chłodniej, bo niestety dopadły mnie mdłości:dry:.
W nocy spać nei mogłam, to jadłam truskawki:sorry2:, lepsze to niż podjadanie czekoladek;-)

Iwonka teście zachwyceni. Ostatnio zmieniły się relacje miedzy nami na lepsze. Miśka często pyta się "a Bii", czyli dziadek Zbyszek;-).

Kurcze, chciałam sobie kupić sukienke na ślub w sierpniu, ale jak zobaczyłam zdjęcie Hannah, to jednak musze poczekać, bo będę wtedy ok 16 tc i boję sie rozmiarów brzszka i nie tylko:sorry:
Keyko
wpółczuję mdłości, mam nadzieję że szybko miną i nie zmęczą cię za bardzo.
Z sukienką lepiej rzeczywiście poczekaj, bo teraz brzuch będzie raczej szybciej wyjdzie, bo to druga ciąża.
Podaj mi jeszcze dokładny termin porodu, to wpiszę go na listę.
 
hejka! uwierzycie? czytałam chyba 3dni to co ostatnio naklikałyście, coś mnie ciągle odrywało na którejś tam stronie :blink:
super macie z tymi dzieciaczkami, które zdołały do końca się odpieluchować, ja mojej Anulce już odstawiłam pampy w kwietniu, poszło super szybko po trzech dniach zakumała i robiła do nocnika wszystko, ale od 2 tygodni nastąpił jakby powrót do sikania w majtki... ostatnio byłam tak wkurzona że aż mnie nosiło, wiem że to skutek też zniecierpliwienia - częstego stanu ciążowego, ale w końcu probuję przekonać siebie że już niedługo a nauczy się i teraz już na dobrze.

na dodatek druga ciąża to jakoś ze mną inaczej - szybciej się męczę, schudłam już prawie 7kg i ciągle jeszcze nie nabieram a jem jak żebrak widząc pierwszy raz jedzenie od miesięcy... wczoraj przeszłam z pokoju do kuchni i z powrotem to musiałam sobie wypocząć po przechadzce :szok::wściekła/y:, dziś do pracy doszłam spacerkiem zdyszana jakbym biegła przynajmniej 2km.
 
Oj ciężko u nas chyba bedzie z tym odpieluchowaniem.Tak jak było i z Vanesska.:sorry2: Dzis Klaudia nasikała mi na naroznik,na krzesło i na podłoge,na nocnik ani razu choc siadała na niego kilka razy.Potem stała sie tak marudna i płaczliwa że już miałam dosyć tych lamentów.Widac że przetrzymywała mocz...... jak tak dalej bedzie to odpuszcze.
 
Dzień Dobry,

wrublik, moja koleżanka tak miała, że chudła strasznie choć dużo jadła- a potem okazało się, że chodzi z chłopcem :tak::-)

Iwonka, może odpuść, ja miałam tak z Amelą jakiś czas temu...wkurzyłam się i znów zakładałam jej pieluchy, jak tylko zrobiło się ciepło znów zaczęłam, sikała po nogach- na początku jej to nie przeszkadzało i chodziła w mokrych majtach, potem zaczęło ją szczypać chyba no i jakoś poszło- nic na siłę- sama zresztą wiesz najlepiej :tak:- powodzenia Kochana

Miłego Dnia
 
Witajcie dziewczyny

ja po weekendzie wypompowana:dry::dry: ciagle szykowanie latanie kupowanie jeszcze siostra do Grecji jedzie to za ciuchami latalysmy takze nie mam sily... A dzisiaj za godzinke znow na miasto:-)

Iwonka- ja tez odpuscilam przynajmniej do czasu az nie wroce z Wrocławia bo nie chce zeby zasikiwal mieszkanie cioci:zawstydzona/y::zawstydzona/y: nie rozumie jak sie do niego mowi nie slucha i sika sika wszedzie tyle ze nie 10 razy w ciagu dnia tylko potrafi zsikac sie z 5 razy na dzien tylko:cool2::cool2:

a mnie wzielo na wspomnien ia i wlaczylam sobie moje wesele i beczalam:-:)-( kurde ale bylo fajnie a Adas taki malutki:szok::szok: fajnie bylo :blink::blink:

keyko- wspolczuje mdlosci ja nie mialam wogole ale za to siostra moja nie potrafila z nami posiedziec godziny bo ciagle ja dlawilo i latala:sorry2: wiec trzymam kciuki..
 
Witam.Klaudia wstała z sucha pieluchą i do tej pory nie sika:sorry2:co chwile siada sama na nocnik i nic:dry:
Za oknem wreszcie słonko,pranie zaraz wywiesze na dworzu. i pojdziemy do piuaskownicy.Vanesska tez w domu bo cos kaszle.Numerkow do lekarza nie dostałam,mam nadzieje że jutro sie uda.Jutro tez z Klaudią na bilans 2 latka idziemy.

Poza tym czeka nas remont generalny połowy mieszkania i na okolo tydzien-dwa musze sie z tąd wynieśc z dziecmi .Ale będą zrywane podłogi,robiona na nowo łazienka ,kuchnia,sciany stawiane:tak:ech mam nadzieję że szybko to pójdzie:dry:
 
reklama
Iwonka, zdrówka dla Vanesski, i szybkiego i bezproblemowego remontu, uwierz mi, że mam już dość, co sprzątnę to nowa ekipa wchodzi i znów syf, chociaż nawet nie wiem jakby starali się robić czystko to i tak się kurzy :no:, więc narazie darowałam sobie sprzątanie, tylko odkurzacz na wierzchu leży, żeby zciągnąć naniesiony piach i styropian :sorry2:
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry