reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Dostałam komunikat ze dziś Ola ma urodziny,jeśli tak to
Życze Ci Olu samych radosnych chwil,zdrowia,spokoju i miłości
100lat dla Konradka! Niech rosnie zdrowo!!!
Zobacz załącznik 241926
Zobacz załącznik 241914
Życze Ci Olu samych radosnych chwil,zdrowia,spokoju i miłości
100lat dla Konradka! Niech rosnie zdrowo!!!
Zobacz załącznik 241926
Zobacz załącznik 241914
Ostatnia edycja:
sylwia85
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2007
- Postów
- 2 480
Dla Konradka z okazji 2-gich urodzinek
My po weekendzie żyjemy ,zaliczyliśmy jednak zoo wczoraj i to tak miedzy jednym deszczem a drugim ,w niedziele grill w deszczyku , wczoraj jeszcze byli u nas znajomi co beda mieli dzidziusia we wrześniu:-) U nas dalej pogoda nieciekawa .Zuzka znowu padla na ziemi z poduszką ,chwila spokoju
My po weekendzie żyjemy ,zaliczyliśmy jednak zoo wczoraj i to tak miedzy jednym deszczem a drugim ,w niedziele grill w deszczyku , wczoraj jeszcze byli u nas znajomi co beda mieli dzidziusia we wrześniu:-) U nas dalej pogoda nieciekawa .Zuzka znowu padla na ziemi z poduszką ,chwila spokoju
Ha-NN-aH
BB fan
A ja przeżyłam dzisiaj chwile grozy.
Siedziałam w pokoju, a Hania w kuchni, stała w progu drzwi na taras i bawiła się z psami. Nagle słyszę że zaczyna bardzo mocno płakać. Biegnę a ona stoi przy zamkniętych drzwiach i ma przytrzaśnięte 2 palce u nogi. Paluszki utkneły między progiem a futryną. Jakoś wyciągnełam te palce, ale aż słychać było jakbym coś oderwała. Ściągając skarpetkę myślałam o najgorszym. Miała sine 2 paluszki te zaraz koło dużego i zdartą skórkę. Słabo mi się zrobiło, ale wziełam się w garść, zabrłam ją do łazienki i zdezynfekowałam ranę. Hania mi się w pewnym momencie przelewała przez ręce, chyba było jej słabo.
Teraz już jest lepiej, tylko czasem sobie przypomni, ale paluszki są całe, bo nimi rusza, a na ranę dałam plasterek.
Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym nie mogła wyciągnąć tych palców.
Siedziałam w pokoju, a Hania w kuchni, stała w progu drzwi na taras i bawiła się z psami. Nagle słyszę że zaczyna bardzo mocno płakać. Biegnę a ona stoi przy zamkniętych drzwiach i ma przytrzaśnięte 2 palce u nogi. Paluszki utkneły między progiem a futryną. Jakoś wyciągnełam te palce, ale aż słychać było jakbym coś oderwała. Ściągając skarpetkę myślałam o najgorszym. Miała sine 2 paluszki te zaraz koło dużego i zdartą skórkę. Słabo mi się zrobiło, ale wziełam się w garść, zabrłam ją do łazienki i zdezynfekowałam ranę. Hania mi się w pewnym momencie przelewała przez ręce, chyba było jej słabo.
Teraz już jest lepiej, tylko czasem sobie przypomni, ale paluszki są całe, bo nimi rusza, a na ranę dałam plasterek.
Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym nie mogła wyciągnąć tych palców.
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
Olu zycze Ci spokoju, i dużo zdrowia i miłości.
Wszystkiego najlepszego dla Marysi i Konradka.
Ha-NN-aH bosz czytalam twojego z przerażeniem ostatnio maly na dworzu spadl ze schodów betonowych i gruchnol glowa na szczescie upadł ciezarem ciala a glowa przytarl tylko ale stracha mialam niezlego za nim sciagnelam czapke
Wszystkiego najlepszego dla Marysi i Konradka.
Ha-NN-aH bosz czytalam twojego z przerażeniem ostatnio maly na dworzu spadl ze schodów betonowych i gruchnol glowa na szczescie upadł ciezarem ciala a glowa przytarl tylko ale stracha mialam niezlego za nim sciagnelam czapke
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Ola, przyjmij moje najserdeczniejsze życzenia.
Konradku, Tobie też życzę dużo słoneczka z okazji drugich urodzinek :-)
Hannah, masakra Dobrze, że nic się nie stało poważnego.
My siedzimy w domu do końca tygodnia z antybiotykiem, bo dziś na kontroli lekarz stwierdził zaflegmienie, co może spowodować nawrót choroby. Chyba oszalejemy w tym domu
Konradku, Tobie też życzę dużo słoneczka z okazji drugich urodzinek :-)
Hannah, masakra Dobrze, że nic się nie stało poważnego.
My siedzimy w domu do końca tygodnia z antybiotykiem, bo dziś na kontroli lekarz stwierdził zaflegmienie, co może spowodować nawrót choroby. Chyba oszalejemy w tym domu
KONRADKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DRUGICH URODZIN!!!
Olu dla Ciebie również najlepsze życzenia, dużo miłości ze strony najbliższych, wielu chwil radości i odpoczynku.
Hannah boshhh, dobrze że nic się nie stało, ucałuj Hanię. Może warto zrobić rtg?
Migotka, kamilka dużo zdrówka dla was i waszych dzieciaczków!
A u nas majówka taka sobie. Tzn, tylko przez pogodę nie było rewelacyjnie, bo cały czas straszyło deszczem. Ale z Miśka spędziłyśmy bardzo fajnie czas na zabawach, wygłupach i częściowo na słodkim nic-nierobieniu. Nałaziłyśmy się, zaliczyłyśmy spontanicznego grila, a Miska otworzyła sezon piaskownicowy.
Olu dla Ciebie również najlepsze życzenia, dużo miłości ze strony najbliższych, wielu chwil radości i odpoczynku.
Hannah boshhh, dobrze że nic się nie stało, ucałuj Hanię. Może warto zrobić rtg?
Migotka, kamilka dużo zdrówka dla was i waszych dzieciaczków!
A u nas majówka taka sobie. Tzn, tylko przez pogodę nie było rewelacyjnie, bo cały czas straszyło deszczem. Ale z Miśka spędziłyśmy bardzo fajnie czas na zabawach, wygłupach i częściowo na słodkim nic-nierobieniu. Nałaziłyśmy się, zaliczyłyśmy spontanicznego grila, a Miska otworzyła sezon piaskownicowy.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Chyba Kwiateczkowi padł komp skoro się nie odezwała
Hannah biedna malutka,kup zabezpieczenia na te drzwi żeby sie nie dały zamknąc jesli sa otwarte
A ja jutro z Vanesska do dentysty,Klaudia tez powinna isc na przegląd ale nie mam jej wpisanej do książeczki ubezpieczeniowej ktorej wymagają u tego lekarza w naszej przychodni.No nic na przyszły tydzień pojdzie już i ona ale nie wiem jak ta dentystka sobie poradzi ,napewno ją Klaudia ugryzie
Hannah biedna malutka,kup zabezpieczenia na te drzwi żeby sie nie dały zamknąc jesli sa otwarte
A ja jutro z Vanesska do dentysty,Klaudia tez powinna isc na przegląd ale nie mam jej wpisanej do książeczki ubezpieczeniowej ktorej wymagają u tego lekarza w naszej przychodni.No nic na przyszły tydzień pojdzie już i ona ale nie wiem jak ta dentystka sobie poradzi ,napewno ją Klaudia ugryzie
Ha-NN-aH
BB fan
na szczęscie chyba ją to coś nauczyło, bo już nie otwiera sama tych drzwi. Tak zawsze przy nich wisiała i "gadała" z psami.Hannah biedna malutka,kup zabezpieczenia na te drzwi żeby sie nie dały zamknąc jesli sa otwarte
Ale chyba już jest w porządku, nic nie puchnie, nie sinieje i biega normalnie. Nawet jak się kąpała nic nie protestowała że coś boli. Ufff na szczęście, ja sama myślałam że zejdę na zawał.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: