reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Dostałam komunikat ze dziś Ola ma urodziny,jeśli tak to
Życze Ci Olu samych radosnych chwil,zdrowia,spokoju i miłości

6061_66106061_276.jpg


100lat dla Konradka! Niech rosnie zdrowo!!!
Zobacz załącznik 241926
Zobacz załącznik 241914
 
Ostatnia edycja:
Dla Konradka z okazji 2-gich urodzinek
54.gif


My po weekendzie żyjemy ,zaliczyliśmy jednak zoo wczoraj i to tak miedzy jednym deszczem a drugim ,w niedziele grill w deszczyku , wczoraj jeszcze byli u nas znajomi co beda mieli dzidziusia we wrześniu:-) U nas dalej pogoda nieciekawa .Zuzka znowu padla na ziemi z poduszką ,chwila spokoju
 
A ja przeżyłam dzisiaj chwile grozy.
Siedziałam w pokoju, a Hania w kuchni, stała w progu drzwi na taras i bawiła się z psami. Nagle słyszę że zaczyna bardzo mocno płakać. Biegnę a ona stoi przy zamkniętych drzwiach i ma przytrzaśnięte 2 palce u nogi. Paluszki utkneły między progiem a futryną. Jakoś wyciągnełam te palce, ale aż słychać było jakbym coś oderwała. Ściągając skarpetkę myślałam o najgorszym. Miała sine 2 paluszki te zaraz koło dużego i zdartą skórkę. Słabo mi się zrobiło, ale wziełam się w garść, zabrłam ją do łazienki i zdezynfekowałam ranę. Hania mi się w pewnym momencie przelewała przez ręce, chyba było jej słabo.
Teraz już jest lepiej, tylko czasem sobie przypomni, ale paluszki są całe, bo nimi rusza, a na ranę dałam plasterek.
Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym nie mogła wyciągnąć tych palców.
 
Olu zycze Ci spokoju, i dużo zdrowia i miłości.

Wszystkiego najlepszego dla Marysi i Konradka.


Ha-NN-aH bosz czytalam twojego z przerażeniem ostatnio maly na dworzu spadl ze schodów betonowych i gruchnol glowa na szczescie upadł ciezarem ciala a glowa przytarl tylko ale stracha mialam niezlego za nim sciagnelam czapke
 
Ola, przyjmij moje najserdeczniejsze życzenia.:tak:

Konradku, Tobie też życzę dużo słoneczka z okazji drugich urodzinek :-)


Hannah, masakra :szok: Dobrze, że nic się nie stało poważnego.

My siedzimy w domu do końca tygodnia z antybiotykiem, bo dziś na kontroli lekarz stwierdził zaflegmienie, co może spowodować nawrót choroby. Chyba oszalejemy w tym domu :no:
 
KONRADKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DRUGICH URODZIN!!!

Olu dla Ciebie również najlepsze życzenia, dużo miłości ze strony najbliższych, wielu chwil radości i odpoczynku.

Hannah boshhh, dobrze że nic się nie stało, ucałuj Hanię. Może warto zrobić rtg?

Migotka, kamilka dużo zdrówka dla was i waszych dzieciaczków!


A u nas majówka taka sobie. Tzn, tylko przez pogodę nie było rewelacyjnie, bo cały czas straszyło deszczem. Ale z Miśka spędziłyśmy bardzo fajnie czas na zabawach, wygłupach i częściowo na słodkim nic-nierobieniu. Nałaziłyśmy się, zaliczyłyśmy spontanicznego grila, a Miska otworzyła sezon piaskownicowy.
 
Chyba Kwiateczkowi padł komp skoro się nie odezwała:sorry2:
Hannah biedna malutka,kup zabezpieczenia na te drzwi żeby sie nie dały zamknąc jesli sa otwarte:tak:

A ja jutro z Vanesska do dentysty,Klaudia tez powinna isc na przegląd ale nie mam jej wpisanej do książeczki ubezpieczeniowej ktorej wymagają u tego lekarza w naszej przychodni.No nic na przyszły tydzień pojdzie już i ona ale nie wiem jak ta dentystka sobie poradzi ,napewno ją Klaudia ugryzie:sorry2:
 
Hannah biedna malutka,kup zabezpieczenia na te drzwi żeby sie nie dały zamknąc jesli sa otwarte:tak:
na szczęscie chyba ją to coś nauczyło, bo już nie otwiera sama tych drzwi. Tak zawsze przy nich wisiała i "gadała" z psami.
Ale chyba już jest w porządku, nic nie puchnie, nie sinieje i biega normalnie. Nawet jak się kąpała nic nie protestowała że coś boli. Ufff na szczęście, ja sama myślałam że zejdę na zawał.
 
reklama
Do góry