Majóweczki 2008

[kamilka87]

Witam dziewczyny

Ja na chwilke nie nadaze czytac co tam u was..

u nas Adas od wczoraj goraczka 40stopni kaszel katar i dzisiaj wyladowalismy w poradni dyzurujacej i maly ma zapalenie oskrzeli i zminy na prawym plucu
dostalismy zaszczyki do piatku i mase lekow oby wyszedl szybko.. tak to jeszcze nie bylo zeby w ciagu 3 dni tak sie rozchorowal

kwiateczek trzymam tez kciuki za Was i malego:--(
Milego wieczorku

 

[kwiateczek]

Kmilka zdrowka dla Adasia.Biedny tez ciagle cos lapie

 

[szopek]

Witam.
kamilka- zdrówka dla Adasia życzę. Dużo biedulek choruje.
dziubek- ja bardzo żałuję, ze Miku nie ma bliźniaka/bliźniaczki. Liczyłam na to na pierwszym usg. Po jego narodzinach cieszyłam się, ze tylko jedno.Teraz znowu myślę, ze wolałabym od razu 2.
Po pierwsze, miałby sie z kim bawić.
Po drugie nie mitologizuje już samej ciaży, wiem, ze to wielki wysiłek, dałabym psychicznie radę być w jednej tylko ciaży ale nie wyobrażam sobie mieć tylko Mikutka.
Po trzecie jakbym miała mieć teraz bliźniaki i zakładając (a niby czego się można spodziewać), ze choć częściowo były by Szajbki jak Miku, to by mnie z porodówki od razu na psychitryk wzięli. 3 diablosy w domu + Naczelny Czort Wódz ojciec/mąż.
Miałam dziś koszmarny dzień. Odechciało mi się nie tylko dzieci przyszłych ale i obecnego.

tak więc dziubku, leż, będziesz jeszcze tęsknić za leżeniem, nic nie robieniem.

Keyko- nieźle z tym twoim M. , a co na motor ma już odłożoną kasę?


szwarou sie nie pochwalił i jeszcze czas ma ab tam skrobnąć a u nas nic a nic.

Olu- odezwij się, martwimy się.

 

[anusiasac]

Wszystkiego najlepszego dla naszych kochaniutkich dwulatków Igusi, Martynki, Mikołajka...
​

Kwiateczek, na szczęscie badania w końcu dotarły do przychodni i odebrałami wyniki są bardzo dobre, więc mam nadzije, ze pozbędziemy sie w końcu tego cholerstwa....
Kamilka, zdrówka dla Adasia...sorki, ze tak Cię pytam, ale czy ty go nie ubierasz troszkę za lekko?
Keyko, kciuki juz się trzymają...
Szopek, wiesz, ja też przez chwilkę miałam nadzieję na bliźniaki- moja mama jest z bliźniaków, jej siostra urodziła dwie pary bliźniaków (i chyba wyczerpała tym samym limit rodzinny) i na pewno byłoby ciężej i finansowo i siłowo i czasowo, ale radość była podwójna...i kompan do zabawy by był...
Szwarou jakbyś kiedyś i do nas zajrzał, to gratulacjeeeeeeeeeeeee
​

 

[_WiKtOriA_]

Wszystkiego najlepszego dla naszych dwulatków :-):-)

Kamilka dużo duzo zdróweczka dla Adasia

szopek a sie usmialam z Twojego posta z samego rana hehe. Wiesz niby za jednym zamachem ale ja bym tych ok 3 lat przekrecila sie wariatkowo normalnie odrazu

anusiasac super ze wyniki w pozadku i ze juz wiesz bo najgorsze zawsze to czekanie

keyko moj maz ostatnio mowil ze moze by poszedl na prawo jazdy na mator ale bardzo szybko mu ten pomysl z glowy wybilam

a co wy tak szwarou gratulujecie chyba cos mnie ominelo ?

 

[_WiKtOriA_]

Pisałam do Oli odpisała ze sie dzis odezwie

 

[anusiasac]

Wiki, Keyko namierzyła Szwarou na grudniówkach 2010, więc Zuzanka będzie miała rodzeństwo - stąd gratulacje
Ola, czekamy................

 

[iwonka2006]

Wszystkiego najlepszego dla naszych kochanych 2 latkow :-)
​

 

[kamilka87]

Witam dziewczyny

anusisac- nie nieubieram go za cienko..:-( wrecz bym powiedziala ze moja mama ubiera mi go czasem za cieplo bo zaraz jest caly mokry i ssypany krosteczkami i lekarka tez mnie caly czas uprzedza zeby nie byl za cieplo ubierany dostosowywac do pogody i tak jak samemu czuje sie cieplo.... wiec zawsze ostroznie ...
ale on ostatnio mial historie jak poszedl z tesciem na spacer tamten pozwolil wejsc mu w kaluze i nasiakly rajtuzki i spdnie do kolan zanim przyszedl to Adaska juz przewialo.. no ale mimo lekow witamin widac nie uchronilo go od choroby No nic dobrze ze mam wolne to moge z nim siedziec i przypilnowac

Dolaczam sie do zyczen Duzo Zdrowka i Radosci dla naszych 2 latkow

a u nas wogole od rana na nogach bo rano byl zaszczyk i moj maz pojechal za pudlem na spakowanie tego wozka tak ze co chwila ktos sie przetwiera a zaraz przyjdzie tesciowa

 

[anusiasac]

wowwwww, Iwonka, piekłaś całą noc????
Kamilka, oby w końcu te choroby się skończyły....