reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Mam tylko problem z teściową - siedzi w domu, pije już 2 tygodnie i płacze, że wolałam Igę posłać do żłobka niż z nią zostawić. My jej tłumaczymy, że to dla Igi dobra, że się nauczy ładnie jeść, z dziećmi będzie się bawić. Ale nie przegadasz :dry:
:-D:-D:-D skąd to znam
Chcę, żeby Szymon poszedł od września do żłobka, a u nas już akcje...
Teściowa codziennie opowiada jak to będzie płakał, a jak będzie chorował, jak to w ogóle przereklamowana sprawa z posyłaniem dzieci do przedszkoli, bo JEJ dzieci nie chodziły i wyrosły na normalnych ludzi itp. (A że jej syn w wieku 7 lat bał się chodzić do szkoły i babcia musiała stac za oknem, żeby stresów nie przeżywał, to nie pamięta... powiedziała, że każde dziecko musi przeżyć stres w związku z pójściem do dzieci :-), więc według niej lepiej później niż teraz)
I cholera mnie bierze, bo jak go odbieram codziennie, to słucham czarnych wizji i ogólnie wychodzi, że chyba nie kocham swojego dziecka, bo mówię, że "przechoruje swoje i wypłacze, ale będzie dobrze"
Jak jej mówię, żeby czegoś tam nie robiła, bo mały pójdzie do żłobka to będzie mu krzywda, to pod nosem mówi "akurat pójdzie" :-D:-D:-D.
Gorzej, bo boję się, że będą buntowali -tzn straszyli małego żłobkiem, wtedy będzie kłopot
 
reklama
Witam.
Mam pół dnia ( tzw. większe pół) wolnego to się byczę.

jo-anna-on- w nocy było -30 ale w domu ciepełko. Kaloryfery grzeją na maxa, nie da się ich dotknąć. Teraz mam w domu lato ( na dworze -15), słońce daje przez szyby, rozszczelnienie okien niewiele daje więc łazimy w krótkim rękawku, Miku w samym bodziaku.
Jak uśnie to przewietrzę porządnie bo się zakiszę.
Na dwór Miku nie chodzi w taki mróz.
Migotko- gratulacje dla Igusi.
Pola- pewnie będzie teściowa straszyć żłobkiem, ale czy gorzej mu będzie wśród dzieci i nieopatrzonych zabawek ?
 
Ostatnia edycja:
Witam.
Mam pół dnia ( tzw. większe pół) wolnego to się byczę.


Pola- pewnie będzie teściowa straszyć żłobkiem, ale czy gorzej mu będzie wśród dzieci i nieopatrzonych zabawek ?

Zazdroszczę byczenia się, bo siedzę od rana przy biurku i mam jakąś zaćmę, nic mi dziś nie wychodzi, a jak coś robię to i tak mi to nie idzie... receptą byłoby byczenie się właśnie :-):-):-)

A co do żłobka, to ja absolutnie nie mam żadnych wątpliwości, ale babci (zwłaszcza mojej teściowej) nie przegadasz... nie trafiają do niej żadne argumenty, kiedyś jeszcze z nią na ten temat rozmawiałam, ale sobie dałam spokój, bo przecież i tak zrobię jak będę chciała i tak... oby tylko mi Szymon za bardzo nie chorował, a reszta jakoś się ułoży, bo jak na razie wszystko wskazuje na to, że będziemy miec miejsce od września
 
pola - W takim razie widzę, że ja jestem w komfortowej sytuacji, bo zarówno moja mama jak i teściowa nie widzą nic złego w żłobkach i przedszkolach mimo, że ja np. z siostrą nie chodziłam. No tyle, że u mnie nie ma żłobka dla takich małych dzieci co jedynie przedszkole od lat 3 :).

A po za tym to byłam dziś u fryzjera i straciłam sporo włosów. Fryzjerka idealnie zrozumiała o jaką fryzure mi chodzi i jestem zadowolona :).
 
Witam! My byliśmy w centrum pomocy złożyc wniosek na dofinansowanie do turnusu. No i małą aferke skręciłam w MOPS-ie:zawstydzona/y: Potrzebuję od nich zaświadczenie o warunkach materialno bytowych i opinię o rodzicach:)szok:) bo chcę się starać o dofinansowanie jeszcze w fundacji tvn (kumpela dostała 2000zł) -turnus kosztuje 4 tys. I ciągle powtarzali mi że mogą wydać opinię tylko na wniosek fundacji. A z kolei fundacja bez tego w ogóle nie rozpatrzy mojego wniosku:baffled: Dzisiaj poszłam juz z myślą że pójdę do kierownika a jak nie to do burmistrza. Pani, która zajmuje się naszym rejonem grzecznie odmówiła zrobienia wywiadu:wściekła/y:Ale przyszła druga i powiedziała że można takie coś zrobić -w piatek mam wywiad:-)

Teraz robię obiad na szybko i jadę na mszę za Tatę. DO wieczorka:-)

Ciekawe jak Kwiateczek? Miała jechać na 7 dni czy na dłużej???:confused::confused:
 
ola, jak widac u kazdego inaczej. u nas nigdy nie bylo zadnej infekcji; tzn. Maks raz mial, latem, kiedy na golasa latal po podworku calymi dniami, jak bylismy na wakacjach; cos mu sie musialo podraznic. ale on tez nie ma nic przyrosnietego. za to Filipowi nigdy nic sie z siusiakiem nie dzialo, wiec w sumie nie bylo powodu do niepokoju. i ja nigdy im specjalnie nie czyszcze, tzn, nie odwijam napletka i nie czyszcze z mastki. normalna higiena, mydlem wieczorem myjemy cala okolice i tyle :-) tak wlasnie radzil nasz lekarz. a ze to wygoda, to sie z nim nie spieram ;-)
no i Fiolowi sie juz czesciowo oderwal ten napletek, takze calkiem juz nie jest przyrosniety :-)

buziaki dla wsich :-)
 
Dzień dobry!!
Wpadam tylko Wam życzyć miłego dnia i oczywiście lecę kończyć zlecenie na dziś, więc się może już dziś nie pokażę.

Aenye, super, że Twoje dzieci się uchowały od infekcji - ja się cieszę, że w zasadzie wymogłam ten zabieg na lekarzu, bo nie wiem, ile jeszcze niepotrzebnych infekcji i antybiotyków byłoby przed nami - lekarz chciał czekać do 3 roku życia... Być może nie wiedziałabym nawet o bakteriach w moczu, ale ponieważ sama miałam wadę układu moczowego więc jestem na to wyczulona i robiłam mu posiewy.
 
Hej a co tu takie pustki???:szok::szok::szok:
Ja robię obiadek. Zuza śpi już ponad godzinę więc zaraz skończy się haj-lajf:-D:-D:-D
A. pojechał odmrażać samochód Brata. U nas sypie śnieg-znów drogi robią się nieprzejezdne:baffled:
 
hej :-)

Ja jestem, ale coś mnie rozkłada i czuję się fatalnie a do tego @ :wściekła/y:

U nas dziś całkiem ciepło, tylko minus 10, ale trochę śnieg pada i ślisko na drodze, rano ledwo się wyrobiłam na zakręcie :baffled:
 
reklama
Witam mamusie

ja juz ze sniadankiem a zaraz biore sie za kawke kto dolaczy??

u nas sypie na dworzu jak nie wiem i wieje strasznie:baffled::baffled: gdzie jestescie dziewczyny??

ja chyba od 1 lutego na staz znowu ide to znow nie bede miala tyle czasu ile bym chciala:tak::tak:ale i tak sie ciesze ze ide:-D:-D:-D
 
Do góry