reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Olu pewnie masz racje że bezdomy jakiś sie tam ogrzewał,koło mnie są też działki,Dużo z tych bezdomnych znam bo jakiś czas pracowałam na skupie złomu i poznałam ich dość dobrze,niestety już kolo 10 osób z nich nie żyje,albo zgineli na pasach albo spalili się na działkach.

A na dworzu zimno,brrr .Dobrze że to jutro wolne.Klaudii na wózek zakładam folię jak wychodzimy i tak ma o wiele cieplej.
 
reklama
Melduję się.
Zalegle:

Migotko- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
spaceball.gif
birthday-cupcake.jpg

Panistepelek- z okazji imienin również wszystkiego naj, naj
cupcakes-thumb-500x344.jpg

Potem coś od siebie napiszę.

Cosmo- przepraszam cie bardzo, cały czas pamiętam.
Czasu mam jednak tak mało ... generalnie padam.
 
Ostatnia edycja:
I ja się witam.
Może to niezbyt miłe, ale ulżyło mi trochę, jak napisałyście, że wasze szkraby tez smoczkują jeszcze.
Zaraz kładę Mikusia spać, to się potem odezwę. Miłego wieczoru!
 
Witam! My dzisiaj zabiegani. Byliśmy u Prababci, u pediatry po skierowanie na turnus rehabilitacyjny, potem u mojej Mamy, a potem samochód zaczął szwankować:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A. zaraz na warsztat pojechał-niby tylko 50 zł ale i to dla nas teraz dużo:baffled:
Potem pojechałam sama na mszę za Tatę-dzisiaj jego urodziny i Dzień Dziadka:-:)-(
Zuza została w domu z Tatą bo mróz -15 stopni. Przyjeżdżam a oni zdążyli sie obudzić(to była 19:szok::wściekła/y:) Myślałam że będzie wariowac do nocy ale na szczęście zasnęła przed chwilą:tak::tak: I dzisiaj sukces Zuza kąpała się w dużej wannie:tak: Najpierw w małej a potem szybko wylałam wode do dużej i ją przesadziłam -na poczatku minę miała nie-wąską ale potem jej się spodobało:-):-):-)
Robię gołąbki po cygańsku bo jutro Mama na obiedzie więc będzie więcej czasu na pogaduchy;-);-)

Aurelia Mikuś wcześnie chodzi spać:szok:A o której wstaje?

Kamilka to mnie pocieszyłaś z tymi turnusami:-:)baffled:

Szopek co tak w biegu?
 
Szopek co tak w biegu?

I kto to mówi :-D:-D:-D
super-woman , jak ty się kobieto w dobie wyrabiasz to nie wiem.:confused:

Mi jednak ta praca zajmuje więcej czasu niż myślałam.
Poza tym Mikutek ciągle w stadium pieszczocha, nosić go, przytulać, usypia tylko wtulony w nas, część nocy śpi u siebie, część u nas i wtedy musi np. jego czoło dotykać mojego, przesunę się centymetr i już się budzi z rykiem. Za to przestał jeść w nocy dla wyrównania rachuby:tak:.
Miku jest smokowy, w święta wytrzymał dobę całkowicie bez smoka bo mu P. w kiwi wymazał i potem się brzydził wszystkich.:-p Sam sobie chowa smoki w zakamarki w domu i jak mu zabiorę to idzie i wyciąga z jakiś "dziupli".
Mleko też pije z butli i to nawet 4 razy na dzień, je stałe pokarmy ale często musi poprawić butlą, żeby być najedzonym. Kaszki z łyżeczki już nie je. Odwidziało mu sie już jakis czas temu i nie przełknie.

Mam problem bo Miku ma stulejkę. Pediatra powiedziała, ze w lecie ma iść do chirurga na operację. Czy 2 latek nie będzie za mały?
2 razy dziennie odciągam mu co trzeba i robi mu się mniejszy balonik przy sikaniu, czasami nawet wcale. Jeszcze 2 tygodnie temu był spory.

Migotka- Igusia pewnie zwraca bo za szybko połyka jedzenie, zgaduję .
mamita- gratuluje sukcesu wannowego.
Ola- dobrze, ze zadzwoniłaś. Zazwyczaj to jest tak, ze nikt nie dzwoni bo myślał, ze zadzwonił już ktoś inny.

Ciekawe co u Kwiateczka.

Dobra, wracam do pracy bo mnie świt zastanie.
 
Hej, a tu tak pusto??

Mamita, Mikuś chodzi spać przed 20 zazwyczaj wtedy gdy śpi krótko w dzień ok 40min, lub nie śpi wcale. Pod wieczór jest już dziecko ni do życia, wyje o byle co i wczoraj właśnie tak było. Wstaje przed 7, ale zazwyczaj my też wstajemy, bo do pracy. Potem pada przed południem.

Ola, dobrze, że nie spałaś i zadzwoniłaś na straż.

Szopek witaj w gronie pracusiów i tych, co dzień jest dla nich na wszystko za krótki...

Kwiateczek, jak postępy lekarzowe, dowiedziałaś się już czegoś? Co Kondziowi dolega?

Kamilka,jak w domu humory? Twój mąż już lepiej, nie dołuje się tak, jak ostatnio? A może coś już znalazł??? Daj znać, czekamy na wieści.


My dziś objazd po Dziadkach będziemy robić, to cały dzień zleci. Miłej soboty!
 
Dzień dobry!!

Mamita, super, że małej podobało się w dużej wannie!

Aurelko, u nas też spanie jest problemem. Jakoś mało snu te moje dzieci potrzebują.

Szopku, a może uda się uniknąć zabiegu na stulejkę? Mi się w końcu Mikołajowi udało ściągnąć (zawsze w kąpieli się za to zabierałam), choć teraz widzę, że z jednej strony ten napletek jest trochę przyklejony :-( Ale to nie była stulejka, tylko sklejka czyli coś mniej poważnego. Maks miał ściągany napletek u chirurga gdy miał jakieś półtora roczku.
 
Witajcie dziewczyny

szopek- codziennie musisz nad tym pracowac bo u nas jak byla to pani dala masc na rozluznienie skorki i kazala w wodzie naciagac a jak nie to po kapieli posmarowac ta mascia i tez ze 2 razy naciagac bo nas tez juz chciala kierowac na zabieg ale udalo nam sie i mi ulzylo ale na samym poczatku to ona wziela i naciagnela z calej sily i chlapnela ropa i pekl mu susiorek potem jak sikal to plakal ze 3 dni i lepiej samemu to robic:tak::tak:

Aurelia- no wlasnie moj maz wczoraj dostal telefon ze jest przyjety do pracy :cool2::cool2: ten to ma szczescie 10 dni po poprzedniej:dry::dry: ale fajnie bo calkiem inny chlop w domu:tak::tak: a moj Adas nadal chory temperatura trzyma glownie na noc nos zatkany i nie moge niczm przetkac i w dodatku zeby 5 mu u gory ida i jak cos go urazie to wyplowa jedzenie i placze:baffled::baffled: nie mam juz sil....

Milego Dnia dziewczyny
 
Kamilka no to super wieści! Gratki dla meża

moje dzieci pokaszlują, ale w sumie tylko rano i wieczorem. Dzisiaj byliśmy rano w sklepie przy -21 i młodemu aż łzy się lały. Teraz siedzimy w domu i nigdzie się nie ruszamy

U nas dzieciaki też wcześniej chodza spać bo staram się przed 19 a o 20 najpóźniej.. czasem sie zdarzy że o 21 ale bardzo rzadko. Wstają przed 7 a w dzień ostatnio Maja nie śpi w ogóle a Michał jak zaśnie to max na pół h

Panistępelek spóźnione najlepszego. Jak Ci się pracuje?
 
reklama
mamita -Podziwiam Cię kobitko... ciągle zabiegana... ciągle coś ważnego na głowie...
Tak mi przypomniałaś pisząc o problemach z autkiem, że Nam ostatnio babka o lusterko zachaczyła, bo nie chciało jej się zjechać trochę w śnieg no i lusterko poszło :-/.

cosmo - Dziękuję. Co do pracy to ogólnie jest dobrze. To czym się stresowałam na początku teraz wydaje mi się śmieszne. Nie jest ciężko co jedynie w nocy strasznie zimno no i te 24 godziny :-/. Nie miałam narazie żadnych bójek, na ogól mili klienci... komplementów się nasłucham. I z fajna kucharka jestem na zmianie... niby kobitka już taka starsza ale dogatujemy się :)

A dziś wreszcie zrobiłam badania lekarskie ale muszę jeszcze książeczkę sanepidowską wyrobić.
 
Do góry