reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witaj miśka, pisz z nami częściej, powiem szczerze, że nick coś mi mówi, ale mało kojarzę, jak pisała Iwonka, dużo nas było, a potem szybko większość pouciekała :tak:;-):-)

aenye, ja niestety nie pomogę...może lekarz...współczuję :no:

Iwonka, super, sama bym poszła na taki bal, dobrze, że przypomniałaś, bo może coś wymyślimy, ale zaraz...zaraz to dopiero w przyszłą sobotę chyba :sorry:, to lepiej, bo w tą niestety R sam jedzie do domku, bo nie ma kto z Ami zostać, więc ja zostaje z dzieckiem w domu, a R jedzie na wiochę sam :-p

Migotka, dobrze robisz, ja też zlewam takie zachowania, niektórzy patrzą jakby zapomnieli jak ich dzieci były małe i co wyprawiały, ach nie sorry nie zapomnieli, oni przecież mieli "aniołki", które nie krzyczały, nie piszczały, ba nawet się nie odzywały nie proszone, siedziały grzecznie, a jak chciały zejść z krzesła to pytały o zgodę ;-):-p:-D:-D:-D

sylwia, super, że weselicho się udało :-)



 
reklama
Witam wieczornie
Mam chwilke bo G kapie malego:tak:zdraznil mnie i nawet nic nie powiedzial tylko go zabral do lazienki:sorry:
Sylwia to dobrze sie wybawiliscie:tak:tez bym poszla na takie a co do spania dzieciaczkow to moj Kondzio tez spi po godz:baffled:czasem zdarza mu sie dluzej ale zadko:no:
Miska witaj:tak:nie pamietam tez Cie ale skoro wrocilas tzn ze na dluzej?:tak::-)
Aenye witaj.Ciebie tez dawno nie bylo:sorry:ja tez nie pomoge:baffled:a jak to sie u was stalo zeby przepukline maly mial.dzwignal cos....?
Migotka ja tez jak Kondzio placze to nie zwracam az tak uwagi.patrze tylko by sie nie zucil do tylu bo tak robi w nerwach ale wymuszanie tez sie zaczelo:angry:
 
Witam! Ja wczoraj jak Zuza zasnęła to wzięłam sie za buraczki bo juz tydzień leżały, więc nie włączałam kompa bo bym ich nie zaprawiła:no: No teraz mam rece pościerane:-(
Zuzia juz zasnęła. Zmeczona dzisiaj byłysmy na zakupach ale miałam kupić kurtkę ze spodniami ale rozmiaru nie było-ale zakupiłam rękawiczki-mamy ich kilka par w domu ale Zuza nie dała sobie włozyć a te są fajne długi do samych łokci i jak załozyłam to wytrzymała 20min.-więc juz cos:-):-):-)
Panistepelek u mnie kalafiorowa

Podasz przepis na kalafiorową? Robisz z kluskami czy ziemniakami? Mam kalafiora narazie i chęc na tą zupke:-);-)

Witajcie dziewczyny, mogę się dołączyć?. Pewnie nikt mnie nie pamięta, ale kiedyś byłam tu na forum, tylko potem nie miałam internetu i dopiero teraz mogę coś napisać. Tomasz miał wykluć się 16 maja, ale poczekał jeszcze 3 dni i pojawił się na świecie 19:-) Jest za to dzieckiem bardzo żywym i pełnym energii, co za tym idzie też wielkim urwisem, ale jak trochę poczytałam to te majowe dzieciaczki same urwiski.
Pozdrawiam wszystkie mamusie:-)

Witam!:tak::tak:

Co do @@@ to ja miałam zaraz po porodzie przez cały okres karmienia piersia, ale jak skończyłam karmić -to masakra lało się tak że stałam pod prysznicem pół dnia. W związku z tym byłam u gina jakieś 4 m-ce temu tylko musze iść po wynik cytologii. ;-)
 
Mamita ja z ziemniakami robie:tak:z kluskami jeszcze nie jadlam :no:miesko gotuje z ziemniakami pokrojonymi w kostke a na koniec latwizna-mroznki9mieszanka warzywna):sorry:latem jak mialam za duzo swierzych to ze swierzych wazyw byla:-p
 
hej witam wieczorkiem
Ja dzisiaj miałam okropny dzień i w pracy w domu:-(
W pracy - niemiła sytuacja z matka uczennicy
a w domu rano spięcie z T. a potem z Zuzia, szkoda gadać - jeszze tylko brakuje żebym sie z maluchami pokłóciła:wściekła/y:
Migotka - moja Ritka od kilkunastu dni wymysliła sobie rzucanie sie na podłogę albo na ziemię jak coś jest nie po jej myśli, normalnie robi "padnij" i ryczy, czasami tupie nogami - jak histeryczka - ale najlepszym lekarstwem na to jest czekanie aż samo przejdzie, bo kazde moje próby kończą sie jeszcze pogorszeniem sprawy. A ludzie zawsze sie gapią i będą gapić, taka ich natura:wściekła/y:
och, idę spać moze jtro będzie lepszy dzień:sorry:
 
Witam jako pierwsza,

Pogoda...hmmmm, narazie szaro, ale nie pada, może rzeczywiście się dziś rozpogodzi...no nic poczekamy, zjem śniadanko, napiję się kawki, obejrzę moje seriale poranne i jak pogoda dopiszę mykam do US :confused2: i na zakupy, bo w lodówce pustki :tak:

Madzia, oby dzisiejszy dzień był lepszy :-)

Miłego Dnia
 
Witam dziewczyny z kawusia, my spalismy do 6 dzis ale jeszcze polecialo mi oko przestraszylam sie taki szok patrze a maly siedzi obok mnie bajke oglada :-D

Pozniej zmywalam naczynia a on siedzial na krzesle w kuchni i slysze cos szura odwracam sie a on siedzi z D na srodku stolu i paluszki rozwala :szok:

Sylwia wiesz moze cos w tym jest jak sie ma malo czasu na sprzatanie i ogolnie na wszystko to sie czlowiek szybko mobilizuje. Ja juz mam taki rytm ze wracamy troche sprzatamy (bo rano kongo) bawimy sie itd, pozniej kapiel zabawa z tata ja zaczynam sprzatac i szykowac ciuchy na nastepny dzien itd. No i pozniej tak znowu oczywiscie tez czasami cos ugotuje ale zadko bo jemy poza domem. z reguły po poludniu to sa owoce buleczki. A jak przychodzi wolna sobota bez szkoly jest wielkie sprzatanie a pozniej przez reszte wekendu wielkie lenistwo i tak ciagle to samo :sorry:.

ayene troche czytalam na necie ale wiadomo jak to jest, lepiej zdac sie na dobrego lekarza

Madzia u nas jest rzucanie wszystkim o podloge :wściekła/y:

miśka witam ;-)
 
Witajcie.

To widzę, że nie tylko moja ma takie napady :sorry:

Wczoraj Iga zrobiła siku do nocnika z kaczką, gdy zaczęła grać pozytywka. Tak się przestraszyła, że zerwała się, sikając nadal (obsikała dywanik w łazience :-D) i normalnie ze łzami w oczach :szok: Ten nocnik jakiś dziwny, bo baterii nie da się wyjąć, ani wyłączyć, więc bidny nocnik marzł całą noc na balkonie i wygrywał wesołe melodyjki, żeby się rozładować :-D Mam nadzieję, że sąsiedzi nie śpią przy otwartych oknach :-p Ciekawe, ile jeszcze pogra, bo gra już od 16-tej wczoraj, a nadal rześki :-D

Miśka, ja też witam :-);-) Śliczny Twój Tomuś :tak:;-)
 
Migocia, my many najzyklejszy nocnik bez żadnych melodyjek i innych udziwnień ;-):-)

A Amela wczoraj z radości, że się do tatusia przytuliła tuż przed kąpielą, była bez pieluchy i obsikała Go, całą koszulkę :-D:-D:-D
 
reklama
:-D:-D:-D panna migotka abuhaahahaha :-D

a dzis moje dziecko wstalo grzcznie zrobilo siusiu do nocnika poszlo do przedpokoju oparlo raczkami sie o sciane nozki szeroko i lejemyyyy prosze panstwa az miło :wściekła/y: zanim dobieglam potuptal troche w kaluzy na boso bo nie zdarzylam go z poprzedniego sikania ubrac, pochlapal troche sciane. wzielam go do lazienki rozebralam biore miske a ten myk do przedpokju i dwaj chlap chlap rekoma to ja go z powrotem nalewam wode a ten znowu, az wopadl w poslizg i gola dupa w to myslalam ze wyjde z siebie :wściekła/y:.

A mam jeszcze jedno ale to na innym watku
 
Do góry