reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Dotkass wszystkiego naj naj naj z okazji rocznicy slubu
B004.jpg



Kwiateczek oby pomogl,moze i ja kupie,a widzialas te plastry co reklamuja w PL tv?

Jak sie okazalo ,ta dziewczyna co zginekla to byla dziewczyna z bloku po drugiej strony ulicy.........Kurna ciagle o tym mysle :sorry::-(

Bylam dzis i kupilam zimowe buty dla dziewczynek moich kochanych:tak:acha i jutro w koncu moja mama przyjezdza dopiero,juz jedzie pociagiem ale snieg sypie w gorach wiec nie wiem kiedy dojedzie,pewnie bedzie opoznienie pociagu:sorry:a Vanesska w przedszkolu ok,kupilam jej wyprawke cala i jest zadowolona.Tylko rano ze wstaniem mamy wszyscy problemy:zawstydzona/y::-p

Zmykam spac.Dobranoc.Juz na reszte watkow raczej nie zajrze jak zwykle..
 
reklama
Dotkass - Oby ta jesienna fandra szybko Ci minełą :)

szopek - Smakowicie się zrobiło :).
Widze, że rosnie Ci mały artysta :p

Musiałam wybrać się dziś z córcią do miasta a że w aucie był kapeć to poszłysmy pieszo z wózkiem. Oczywiście lunął deszcz dwa razy... Córcia prawie nie zmokła, bo daszek ją osłaniał ale gorzej ze mną. Na szczęście nie przeziębiłam się.

A jutro mamy wreście wizyte u alergologa. W prawdzie z tego co dopatrzyłam na wynikach testów to w sumie Klaudia na nic nie jest uczulona. tak tylko troszkę na kilka produktów (mleko, żółtko, ryż, soja, jabłko, kiwi, orzechy ziemne, seler) ale nie klasyfikuje się to nawet do najniższej klasy uczulenia. Zobaczymy.
 
hej dziewczyny
u mnie zupelnie bialo:szok::szok::szok: i do tego sniezyca...

Adasia mojego zostawiam dzisiaj w domu bo kaszle dostal nowy syrop ale wole dzisiaj go zatrzymac w dodatku taka sniezyca wiec nie wiem jakbym dotarla:no::no::no:

a moj maz dzisiaj prawdopodobnie wyjedzie do Wrocławia i wroci w piatek w nocy:-:)-( wiec bede sama z niuniem tylko..

zaraz robie sobie sniadanko i misiowi mojemu chyba tez cos zrobie bo o tej porze jadlby juz sniadanie w zobku:rofl2::rofl2:
 
No to piękną mamy zimę tej jesieni...

Dotkass, dzisiaj to możesz mieć tylko zimową chandrę....a tak w ogóle to najlepsze życzenia z okazji rocznicy ślubu..
Toleczko, jeśli nas podczytujesz, Tobie też wszystkiego najlepszego....
Szopek, moja koleżanka też ma takiego małego Picasso w domu, (a właściwie Picasskę), na razie nie zamalowuje ścian, tylko robi fotki na pamiątkę....
04gq7.jpg

droga do pracy nie była dziś zbyt przyjemna, zimno, mokro, śniegu po kostki, a ja na piechotkę brrrrrrr, teraz to już tylko przez okno patrzę na to co się dzieje i myślę sobie jak tam moje pelargonie na balkonie....:szok::szok::szok:
 
witam.
Szopek, moja koleżanka też ma takiego małego Picasso w domu, (a właściwie Picasskę), na razie nie zamalowuje ścian, tylko robi fotki na pamiątkę....
droga do pracy nie była dziś zbyt przyjemna, zimno, mokro, śniegu po kostki, a ja na piechotkę brrrrrrr, teraz to już tylko przez okno patrzę na to co się dzieje i myślę sobie jak tam moje pelargonie na balkonie....:szok::szok::szok:

Ja mam tych zdjęć już cały folder bo on dawno zaczął mi freski robić. Tyle, ze ten jest po prostu duży jak na czas mu przeznaczony. Jak następnym razem pójdę to bitwa pod grunwaldem pewnie będzie wyrysowana lub wymalowana. W dodatku ma najwyrażniej zasady:
- maluje tylko na białych ścianach
- używa jednego koloru i małych akcentów w innym, nigdy pełen misz -masz.


Ale nawala ten śnieg. Dopiero co odzyskałam tv i neta ( bo mam z kablówki) wcześniej coś chyba im przysypało.Wieje strasznie a ja bym chciała z Miku na spacer choć krótki wyjść, żeby śniegu dotknął. nawet śniegowców nie mam dla niego:-(
 
W dodatku ma najwyrażniej zasady:
- maluje tylko na białych ścianach
- używa jednego koloru i małych akcentów w innym, nigdy pełen misz -masz.

w sumie nie ma się czemu dziwić, artystyczne geny po mamusi odziedziczył w końcu, nie???? gdzieś musi dać upust swojemu talentowi...a gdzie lepiej widać i gdzie lepiej komponują się wszystkie kolory, jak nie na białym tle....;-)
 
Kwiateczek oby pomogl,moze i ja kupie,a widzialas te plastry co reklamuja w PL tv?

..
no i niez byt pomogl:no:ate plastry masz na mysli rozgrzewajace?bo ja takich nie moge,przy rozgrzaniu jest gorzej:baffled:wczoraj z wanny nie moglam sie podniesc:confused2:

A jutro mamy wreście wizyte u alergologa. W prawdzie z tego co dopatrzyłam na wynikach testów to w sumie Klaudia na nic nie jest uczulona. tak tylko troszkę na kilka produktów (mleko, żółtko, ryż, soja, jabłko, kiwi, orzechy ziemne, seler) ale nie klasyfikuje się to nawet do najniższej klasy uczulenia. Zobaczymy.
A jak robilas te testy?bo ja bylam latem u alergologa i mi powiedziala ze jest za maly na testy a ponoc z krwi mozna i zachodze w glowe czego mi tegho nie powiedzilaa:eek::dry:

witam wogole.Kondzik spi jak mowilam,jedna noc ok druga gorsza.Dzis kilka razy stekal a o 5 rano juz do nas wzielam go.Spanie z nim to masakra teraz,nie moge sie ruszyc i jeszcze Kondzio spi w po[przeg.oki ide na razie bo cos powietrze mam popsute w pokoju bardzo:sorry:pieluszke tzreba zmienic
 
No u mnie obiadek ugotowany...
Adas spi a ja weszlam jeszcze na moment bo zaraz wyskok do pracy a ja dzis zasypiam na stojaco:confused2::confused2::confused2:

ogarnelam troche mieszkanie bo tesciowa przychodzi tzn normalnie jest czysto ale ona jest jeszcze gorsza pedantka ode mnie i kazdy kurz wynajdzie a potem mnie obmawia... wiec sie swieci u mnie wiec mam chwile dla siebie znaim wyjde:sorry::sorry::sorry:
 
reklama
Dzień Dobry,

Dziękuję wszystkim za życzenia :tak::-)

Handra odeszła wraz ze spadającym śniegiem, sypie od samego rana i już robi się ślicznie biało, a ja nie mam kurtki na zimę i butów na mokre dni :sorry:

No i dostałam dziś @, chyba jesienna pogoda szaro-bura mi blokowała "kranik" :-D:-D:-D

 
Do góry