reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

witam wieczorkiem
dziś jestem później bo ja z kolei nie mogłam pokłaść dzieciarni spać, zwłaszcza Filipa

Jeżeli chodzi o spanie to Ritka już od dawna śpi tylko raz tak ok.12 i śpi 1-2 godz. a wieczorkiem zasypia tak o 20.30 i wstaje ok.6.30 więc nie jest śpiochem, niestety:no:

Dziś dzień dużo lepszy od wczorajszego, odebrałam samochód od mechanika zapłaciłam tylko 150 więc jestem zadowolona:tak: bałam się ze będzie więcej...

cały dzień pobolewa mnie głowa więc idę spać, dobranoc
 
reklama
Mja Zuzia dzisiaj pobiłaby chyba wszystkie dzieci w spoaniu. Obudziła się o 8.15, poszła na drzemkę o 12.30 i spała 3 godziny i już o 20 spała znowu smacznie:-) Dała dzisiaj mamie odpocząć.

Lecę na dr hausa. Popiwkować już nie popiowkuję przez 9 miesięcy;-)
hehe to super, moj maly to spioch nie raz bylo tak ze zasypial rano ok 9 spal do 11 a pozniej ok 14 spac np dwie godziny i pozniej miedzy 18 a 19 lulu na noc
Pamietam jak byl maly nie moglismy go przestawic bo na noc zasypial nam o 18 po 18, godzina 19 to byla juz maks

witam sie chyba jako pierwsza z kawcia, moje malenstwo wstalo o 6 a teraz znow komara dusi, ale dobrze bo na 12 do lekarza tak kontrolnie.
Wogole robie sobie jakby nic kawusie a tam ktos puka delikatnie tak do drzwi myslalam ze zawalu dostane jak ma ktos do nas przyjechac to zawsze telefon najpierw... a pozniej sie okazalo ze to M zabral mi przez przypadek kluczyki od auta :eek:

Madzia to milo ze za duzo nie zaplacilas u nas cos sie dzieje ze wspomaganiem hmm.. :confused2:

dziubek a jak sie ogolnie czujesz fizycznie i psychicznie ? ciekawe to takie miec dzidzie i jeszcze jedna w brzuszku .. haha ja to szurnieta jestem

Puchatka gratuluje wygranej :-):-)

Dotkass fajnie masz moj to jest zazdrosny az mnie czasami trafia szlak :wściekła/y:
 
Dzień Dobry,

U nas za oknem szaro- buro, deszcz pada, paskudnie :no:. Wczoraj włączyli kaloryfery, więc jest w domku cieplutko :tak:

Wiktoria, Amela codziennie wstaje między 6-7, więc u mnie to norma, z tym, że moje uzależnienie od BB jest tak silne, że pierwsze co robię to zaglądam tu, a dopiero potem robię śniadanko i kawusię (oczywiście Ami wygrywa z BB i dostaje śniadanie przed odpaleniem kompa), ale jak jeszcze pijesz to się podłączam ;-). Mój nie jest zazdrosny, chyba nie dałabym razdy być z zazdrośnikiem, za bardzo rozrywkowa dziewczyna jestem i potrzebuję kompana, a nie kogoś kto będzie się zastanawiał czy przypadkiem Go nie zdradzam

Sexik był wczoraj, co od razu widać na wadze, od kilku dni stała, a dziś rano 300 gr mniej ;-):-p:-D:-D:-D

Nie jedziemy dziś po klucze, bo poprosili jeszcze o kilka dni (naprawdę mają dużo gratów), jedziemy w sobotę, w sumie dla nas nawet lepiej, bo nie trzeba jechać dziś na chwilę, a w sobotę i tka mieliśmy jechać, więc nie będziemy niepotrzebnie kotłować wahy :tak::-)

Miłego Dnia Kobietki
 
Dotkass u niego to jest taka jeszcze zdrowa zazdrosc ;-) czasami wkurza wiadomo ale nie jest zle az tak kawe dalej spijam i mysle
poradzcie mi malemu lecialo tak z tych oczek posmarowalam mu mascia majrankowa i psikalam disnemarem no i mielismy powodz z nosa i przestalo z oczek leciec ... i jest ok oprocz kataru no i moja mama mowi zebym sobie lepiej lekarza odpusila bo tyle chorobsk a wiadomo jak w przychodni
 
Witam,ja ze sniadankiem zasiadlam.Pogoda do d.....w domu jakos chlodno po nogach.
Czekam na kuriera.
\Wiki jak sam katar taki nie straszny to tez bym nie szla.
 
Iwonka ja tez wlassnie wciagam sniadanie, no tez tak mysle ze jednak nie pojade czasami mi kaszlnie ale chyba dam mu syrop prawo slazowy witaminy i bede obserwowac
co zamawialas ciekawgo ? :-p

Pogoda u nas tez nie za bardzo.. u nas juz grzeja wiec cieplutko fajnie podloga tez cieplutka :tak:

Mały nie ma goraczki nic tylko ten katar nie duzy bo rano to bylo szok lecialo i lecialo. Zastanawiam sie co dzis robic przy tej pogodze ech szkoda gadac
 
Witam
U nas tez dzis chlodno:baffled:ale widze sie sie slonko chce przebic.dawno deszczu nie bylo,nie pamietam kidy:no:az sie bojhe bo jak zacznie padac to pewnie przestanie latem:baffled:

Wiki ja zaraz ide na to play group.ostatnio zapomnialam:sorry:wlasnie chcialam Kondzia przyzwyczaic by miec co robic w zimne dni:tak:ale Kondzio przyzwyczail sie szybciej niz ja:baffled:
oki lece bo na 10ta
 
Witajcie.

Mój małżon spóźnił się dzisiaj do pracy godzinę, bo jego komórka sfiksowała i pokazywała o godzinę wcześniej :szok: Trochę się denerwuję, żeby nie miał kłopotów z tego powodu.
Ja dziś do ortodonty jadę.

Wiki, racja, nie idź do przychodni bo mały jeszcze coś złapie niepotrzebnie. Najlepsze jest częste odciąganie kataru.

Puchatka, gratuluję! Ja to najwięcej dwójkę w życiu miałam:-p.
 
hej dziewczyny

ja wlasnie przy kawce dopiero teraz bo dzis zaspalismy z adasiem maly jest juz w zlobku ale trafilismy dzis prosto na sniadanie... :-p:-p:-p a ja przyszlam i za mna przyszla babcia i posiedziala chwile i dopiero teraz jestem..

u nas dzisiaj zimno znow pada deszcz... dzisiaj do pracy tez na popoludnie.. wczoraj wyszlam 1,5 godz wczesniej zabralismy malego do Brykolandii my wypilismy kawe z mezem a maly sie wybawil a wieczorkiem wybawilam meza a maly spal:sorry::sorry::sorry: wiec Dzien Chlopaka uczczony:-):-)

wczoraj jak maz po mnie przyjechal to maly tak szybko do mnie biegl ze na oslep a jak mnie zobaczyl to nogi za nim nie nadazaly tak szybko do mnie lecial:-D:-D:-D Moj kochany urwisek..
 
reklama
Ja też nie mam pomysłu co robić, jak taka pogoda...puściłam Ami płytkę, zasiadłam do kompa, a mój bąbel się ślicznie bawi u siebie w pokoju, tańczy i co jakiś czas gada z zabawkami, coraz dłużej bawi się sama u siebie w pokoju...ostatnio znudziło ją moje towarzystwo posżła do siebie i zamknęła mi drzwi przed nosem patrząc mi głeboko w oczy...po chwili otworzyłam Ona się bawiła na podłodze, zobaczyła, że otworzyłam drzwi, więc spokojnie wstała i zrobiła to samo :sorry::szok::szok::szok:, chyba jeszcze za wcześnie na takie fochy :-D:-D:-D

Prasowania mam kupę przeogromną, może zabiorę się za nią :confused2:

Wiki, nie idź do lekarza jak nie ma gorączki, bez sensu, jeszcze mógłby złapać coś gorszego :no:

Migocia, mam nadzieję, że małżon nie będzie miał problemów :tak:

Mój dziś nie mógł wstać takie zakwasy miał w nogach po wczorajszym meczyku...a wygrali 14 do 4 :szok::-)
 
Do góry