reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Migotka ja ostatnio jak z Pl wracalam w pazdzierniku to taki wiatr byl w Anglii ze [przy ladwaiu sie spocilam tak nas zucalo:baffled:malo sie nie polalam ze strachu:sorry:tylko malego scisnelam i zamarlam.cale ladowanie takie bylo.10 min:no:

Koszmar :baffled: My jak lądowaliśmy, to przebijaliśmy się przez grubą warstwę chmur i samolot wpadł w turbulencje. Siedziałam obok takiego wielkiego gościa (wyglądał na Roma, taki ciemny), ze 120 kg wagi, a blady był i spocony gorzej chyba niż ja. Ten widok wcale nie dodał mi otuchy :-D Moja mama za to zgrywała twardzielkę, ale potem mi powiedziała, że też się bała, tylko nie dawała po sobie poznać, żebym ja się jeszcze bardziej nie wystraszyła. Ale potem w domu musiałam odreagować i wypłakać się :baffled:
 
reklama
Dziewczyny napiszę tu bo chyba tu nawięcej nas czyta :tak: w czerwcowym numerze miesięcznika "Dziecko" jest darmowy bilet do Kina Multikino lub Silver Screen na seans z dzieckiem. Bilet do wykorzystania do konca czerwca :tak:czyli zamiast 15zł koszt 3,99zl(koszt gazety). Nie wiem czy chodzicie do kina na seansy Multibabykino, ale my chodzimy i sobie chwalimy co tydzień środa godzina 12:tak:
 
Dominiczko rośnij zdrowo :-):-)

girl103.gif


Też musze na razie leciec bo Zuzka zmarudzona strasznie
 
A my wyszłyśmy na spacer, bo myślałam, że już może nie będzie padać i złapał nas deszcz. Oczywiście Iga pod folią zaczęła koncert, bo chciała pobiegać i pójść na huśtawkę, a przede wszystkim wkurzała ją ta folia. Darła się tak do samego domu, dobrze, że folia trochę ją wytłumiła :confused2: A po przyjściu padła jak kawka i śpi do tej pory :szok:
 
Cześć

Dominisia dziękuje za życzenia:-).
Jakiś dziwny dzień dzisiaj był, przespałysmy roczek i dopiero po 17 był tort. Mika zjadła trochę, resztą się upaćkała- czyli norma zachowana, ale już obiadku nie zjadła:sorry:

Zdjęcia ma tylko w łańcuszku z zawieszką, bo jeszcze nie jest okolczykowana;-)- wstawie później na odpowiednim wątku:tak:.


Za to prezent od drugiej babci mnie rozczarował. Nie lubie jak ktoś myśli, że wie lepiej i kupi bez zapytania się mnie:wściekła/y: Dostała sukieneczke, bolerko, bodziaka (po kiego...jeszcze jeden), rajtuzki, skarpetki i okropny słomkowy (czy jakiś inszy chropowaty twór) kapelusz. Wsio z coccodrillo z metkami (cenami, tak żebym wiedziała ile to kosztowało:confused2:), na rozmiar 18 m-cy (86). Myśle, że za rok może to założy. Kupowała bystra przyszła pani pediatra, według której dzieci się tak szybko rozwijają:eek:-czyli tak na dwa latka to pewnie dostanei na 120 cm:baffled:. A w międzyczasie zadzwoniła druga babci i się oburzyła, że jesteśmy w Jaworze- nikt jej nie zabronił przyjść:rolleyes2::evil:
 
Witam.
Dla Dominisi najserdeczniejsze życzenia!!!

Keykonajwyżej w zimę będzie Domi latać w tych letnich ciuchach Coccodrillo ;-) Eee, chyba nie jest tak źle z tym prezentem, na pewno się przyda.

Panna migotka ja leciałam takim gruchotem do Tunezji i też się modliłam, żeby samolot doleciał w jednym kawałku. Masakra totalna. No ale jestem tu z Wami więc spoko. Ale ogólnie jestem antysamolotowa, bleee...

Mm skąd ja znam takie historie z pobieraniem moczu :baffled: Jak już machnęłąm ręką - trudno, jutro spróbuję - to Ania siiii. CHyba Anie tak mają ;-) psikusy robią.

Wczoraj siedziałyśmy od przedpołudnia do wieczora na dworze a dzisiaj miałam zajęty dzień przygotowaniami do roczku. Jutro mam sprzątanie żeby już z głowy było więc pewno w ciagu dnia nie zajrzę :sorry:
 
reklama
Do góry