reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Wszystkiego najlepszego dla Klaudynki:-)
27517ur1vi0uwwo.gif


U nas Kondzio tez wymusza na nas placzem to czego chce ale nie zawsze ustepujemy:no:najgorsze w nocy bo to tez chyba wymuszanie a jak sie rozwyje to juz trudno uspokoic:baffled:tak jak znowu ostatniej:confused:
 
No ja też próbuję nieustępować ale jest trudno. Dzisiaj ze 3 razy mi tak wyła... piszczała wręcz że już nie wiedziłam czy jej pozwolić czy nie. Byłam nieugięta ale serce mi sie krajało:-:)baffled:
 
Dzień dobry!!

Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Klaudynki!!!

U nas najwyraźniej obchody będą dwuetapowe - ponieważ jutro nie ma z nami tatusia, więc oficjalny roczek odbędzie się za tydzień (zaproszeni goście to tutejsi mili sąsiedzi, bo naszej rodzinie nie będzie chciało się jechać prawie 400km, oni uważają, że to my mamy się zawsze tłuc na taką odległość). Będzie pewnie grill, tort, itp. Natomiast jutro będą chłopców nianie - "stała" i "wymienna". Muszę podjechac po jakiś torcik, zrobię pewnie jakąś sałatkę i tyle.

Ola, czasami z sąsiadami lepiej niż z rodziną... z resztą moim zdaniem prawdziwe jest powiedzenie, że z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu....i to jak się stanie z boku, żeby można było odciąć...

Witam,

My jeszcze raz dziękujemy za wczorajsze życzenia.

Stu wspaniałych lat życzymy Klaudynce:tak::-)

U ans tez impreza urodzinowa przsunięta bo mamy komunię w te niedzielę. Balangujemy więc w następną;-)

Mała śpi. U nas pochmurno ale ciepło. Ja popijam kawkę i relaksuję sie bo mała dała mi popalić wczesniej. czy wasze pociechy wymuszają tez płaczem różne rzeczy ??

my tez mamy komunię...mam nadzieję, że Mati będzie grzecznie spał, bo o 69 akurat ma porę drzemki, żeby tylko nie padało to na dworze w wózeczku ładnie powinien pospać...
a jeśli chodzi o wymuszanie płaczem, to nasz niesforek przechodzi samego siebie, jest tak perfidny w swoim działaniu, że szok...:szok::szok::szok: np. wczoraj kupiłam 1,5 l napój gazowany dla nas do picia i wszystko było ok, dopóki tatuś nie otworzył butelki... bo niunio też chciał pić i to tylko ten napój nic innego..zaczął się płacz, ale taki własnie wymuszający, noszenie cięzkiej butli po całym mieszkaniu i wtykanie korka do dzioba i non stop płacz w międzyczasie...który nagle w sekundę ucichł, jak tatuś wziął niunia na rączki i pokazal w lusterku jaki jest brzydki jak tak robi...

Klaudii składamy najlepsze życzonka urodzinowe

hurra_urodziny.jpg
 
Witajcie.

Najlepsze życzonka dla Klaudii :-)

Moja też wymusza, ale ja staram się być nieugięta. Najgorzej wygląda przewijanie - drze się i wyrywa, a ja i tak konsekwentnie kontynuuję lub stoję i czekam aż jej przejdzie. Ale gotuje się we mnie, bo wiem, że nic jej nie jest, tylko się uprze, że chce wstać i ma być tak jak ona chce :dry:
To od razu się tu pochwalę - zapisałam datę 15.05 jak Iga zaczęła chodzić, ale wtedy tak po kilka kroków. Teraz już lata po całym mieszkaniu tam i z powrotem :-):happy2::cool2:
 
No ja też próbuję nieustępować ale jest trudno. Dzisiaj ze 3 razy mi tak wyła... piszczała wręcz że już nie wiedziłam czy jej pozwolić czy nie. Byłam nieugięta ale serce mi sie krajało:-:)baffled:

Mnie tez sie kraje ale ja sie zapieram,no ale zaraz tatus sie wtraci i koniec.dzis powiedzial ze nie bedzie go bral na rece bo chodzi za nim i steka:baffled:a ja na to ze zobacz co zrobily z nim 3 tyg Jego pobytu w domu:confused:dziecko ciagle placze bo wie ze tatus da lub wezmie na rece:dry:

Ola, czasami z sąsiadami lepiej niż z rodziną... z resztą moim zdaniem prawdziwe jest powiedzenie, że z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu....i to jak się stanie z boku, żeby można było odciąć...


np. wczoraj kupiłam 1,5 l napój gazowany dla nas do picia i wszystko było ok, dopóki tatuś nie otworzył butelki... bo niunio też chciał pić i to tylko ten napój nic innego..zaczął się płacz, ale taki własnie wymuszający, noszenie cięzkiej butli po całym mieszkaniu i wtykanie korka do dzioba i non stop płacz w międzyczasie...który nagle w sekundę ucichł, jak tatuś wziął niunia na rączki i pokazal w lusterku jaki jest brzydki jak tak robi...

K
Co do rodziny to ja zawsze tak mowie:sorry2:a z butlami mamy ten sam problem ale my pijemy wode niegazowana wiec dostaje sie napic:tak::tak:

Witajcie.


Moja też wymusza, ale ja staram się być nieugięta. Najgorzej wygląda przewijanie - drze się i wyrywa, a ja i tak konsekwentnie kontynuuję lub stoję i czekam aż jej przejdzie. Ale gotuje się we mnie, bo wiem, że nic jej nie jest, tylko się uprze, że chce wstać i ma być tak jak ona chce :dry:
To od razu się tu pochwalę - zapisałam datę 15.05 jak Iga zaczęła chodzić, ale wtedy tak po kilka kroków. Teraz już lata po całym mieszkaniu tam i z powrotem :-):happy2::cool2:
U nas to tez jest taka histeria ze szok:no:ale teraz jest duzy i nie daje rady sama go przebtrac:baffled:chodzenia gratulujemy:tak::-):-):-)
 
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH ROCZNIAKÓW

U nasz w pozadku maly jest na liscie dzieci do zlobka od wrzesnia tego roku jak bylam u pani kierownik az sie poplakal bo jestem przerazona ale ona mnie uspokoila i wyjasnila rzeczy ktorych sie najbardziej boje
W pracy jest dobrze niestety jak wracam mam malo czasu czasami zajrze ale zaraz musze uciekac do malego nawet jak zostaje u mamy na noc staramy sie jechac z tamtad jak juz spi a jak mam wolne jezdzimy sobie w trojke i tak nie mam czasu teraz akurat jestem sama w domu zaraz z mezem jedziemy bo malego do babci

serdecznie was pozdrawiam ;-)
 
Hej kochane my ostatnio w rozjazdach wczoraj wróciliśmy o 22.00 z Zuza padniętą i pierwszy raz nie mytą Chyba szczęśliwa była jak zobaczyla łóżeczko
Podczyrywałam was troche ale oczywiście nie pamiętam

Po pierwsze tak
Sto lat i samych slodkości dla wszystkich tytułowych roczniaków z ostatnich dni Ciocia przeprasza że tak hurtowo ale dla każdego tak samo ważne te życzonka



Teraz to chyba prawie każde majowe dziecie robi sie wymuszacz u nas podobnie i z tatusiem też podobnie najbardziej mnie denerwuje jak przeszkadza mi w usypianiu bo jak zuza wie że jest tata to próbuje sie sprzeciwiać a tak jak jesteśmy same to nauczylam ja w poludnie sama zasypiac daje butelke wypije pocałuje i zostawiam w łózeczku oczywiście zerkam co robi Teraz już chyba wie ze do niej nie przyjde i juz prawie nie ma płaczu Wieczorem jest gorzej bo nie dość że jasno to jeszcze tatuś No i standardowy problem wkladanie do wózka po wyjeciu no i pielucha też

szkoda że niektóre dziewczyny sie nie odzywają zwlaszcza że były bardzo aktywne i sie urwalo

W końcu przyszla piaskownica i tatus bedzie malował tak samo stelaż pod huśtawkę a i ojezdził sie po tylu składach budowlanych a tu nigdzie piasku gdzieś jest piaskownia to musi sie dowiedzieć bo nie chce jej jakiegoś syfu wsypywać
 
Dzień dobry.
Dziękuję Wam ślicznie za życzonka dla Klaudii. :)

Kurdę, nie moge uwierzyć, że moja córcia ma już roczek. Wydaje się jeszcze takim niemowlaczkiem, może dlatego, że jest chuda i nie chodzi sama jeszcze. Pamiętam pierwsze dni w domu i wogóle.
Tort i goście będą w niedzielę ale częśc prezentów juz dostała: rowerek, zabawki do piaskownicy i pieniązki za które kupiłam jej ubranka.
Niech mi rośnie zdrowa :D

polka- śliczne i pomysłowe zaproszenia.

iwonka - Mam prośbę, czy na liście majowych Dzieci mogłabyś zmienić imię mojej córci bo już kiedyś pisałam, że ma Ona Klaudia tylko poprosty często mówię Klaudynka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja ,dzis po jeżdzie jak ci mogę gorzej było w pn.
Egzamin wielkimi krokami sie zbliża no tryzmajcie kciuki bo nic innego nie pozostało:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ja się w duchu modlę aby mi nerwy tylko nie puściły bo to juz bedzie po mnie...Nerwy potrafią rozum odebrać a w moim ptrzypadku nie raz sie zdarzało....

Sylwia ja tez już tydz.temu zamówiłam piaskownicę na allegro dla małej (ale czas oczekiwania 10 dni) i hustawkę:-)
Robimy na wsi dzieciakom taki mini plac zabaw na dzień dziecka ale raczej nie zdązymy bo teren chcemy wyrównać i od nowa trawę posiać a pozatym spryskać na chwasty a to trzeba bedzie odczekac aż uschnie itp.A zaczęliśy juz powoli....:-p

O mąż mi wrócił i juz sie nie pouczę hehe.A testy to ja juz na [pamięc znam.Dobrze,że w Warszawie nie mieszkam bo tam bym pewno nawet na miasto nie wyjechała hehe:-D:szok:
Albo stała przez cały egzamin w korku hihi.To nawet lepiej...
zmykam i poewnie juz dziś nie siadam na kompa także i może dobranoc po cichu...
:-D:sorry2:


Jeja oczywiście dla solenizantów NAJLEPSZE ZYCZENIA I BUZIACZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!STO LAT!!!
 
Do góry