reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Macie rację a ja się boję że pomimo moich prób dobrego wychowania i tak może mi mała wpaść w złe towarzystwo. Wiem że to jeszcze kupę czasu do tego jest ale jakoś tak czasami mnie takie myśli nachodzą.

Dotkass - a u mnie oprócz podstawówki to niedaleko jest teżzawodówka. Tam to się dopiero dzieje. A mój ojczulek w zawodówce uczy:szok:
 
reklama
i jedno i drugie.
kiedyś było tak, że wiedziałaś, że jak cię starzy z piwem, papierosem czy jakimiś prochami złapią, to ci tak tyłek stłuką, że będzie czerwony :-)(nie jestem zwolennikiem bicia dzieci, ale czasem jak widzę takich smarkaczy po 13lat dewastujących coś, to jak bym była ich rodzicami, jakbym złapała za łep i zlała, to by 3 dni "nie mógł usiąść. mam nadzieję, że moja taka nie będzie)
a teraz masz bezstresowe wychowanie. do tego rodzice nie mają czasu i proszę widać efekty.

Dokladnie,ja jakos uchowalam sie od wszelakich uzywak,no palilam fajki.Mialam swoj rozum i wiedzialam ze pewnych rzeczy mi niew olno.Popijalo sie tez nie zaprzecze ale i wtedy nie robilam glupst,mialam jakos zakodowane w tej glowce:baffled::-D:-Da teraz dzieciaki to robia wszystko.moj brat jest w gimnazjum.Tlumacze mu ciagle z efajek mu nie wolno bo mial serce chore a na alkohol ma czas.Z fajami zrozumial a reszta nie wiem,czas pokaze.Mama pali w domu to ciagle sie drze zeby wychodzila wiec chyba nie jara:sorry2::sorry2::sorry2:
co do bicia to nie sadze ze to dobry pomysl ale jak nic nie skutkuje to zgadzam sie z Toba Kinia:tak::tak:Pamietam ze w szkole jak sie nie nauczylismy to dostalismy lapy taka linijka drewniana i na drugi raz kazdy umial a teraz to chodze jak bezpanskie psy i klada lache na wszystko byle by dobrze wygfladac:no::no::baffled:a przydaly by sie lapy to odrazu by sie uczyli:tak::sorry2:

Macie rację a ja się boję że pomimo moich prób dobrego wychowania i tak może mi mała wpaść w złe towarzystwo. Wiem że to jeszcze kupę czasu do tego jest ale jakoś tak czasami mnie takie myśli nachodzą.

Dotkass - a u mnie oprócz podstawówki to niedaleko jest teżzawodówka. Tam to się dopiero dzieje. A mój ojczulek w zawodówce uczy:szok:

Tez sie tego boje ale trzeba uczyc dziecko od poczatku ze ma swoj rozum i sam decyduje o sobie,moze to pomoze choc troche:sorry2::sorry2::sorry2:
A tacie wspolczuje:baffled::baffled:
 
A tacie wspolczuje:baffled::baffled:
To trzeba podziwiac nie sztuka jest byc nauczycielem w szkole gdzie srednia klasowa jest 5.0 a 99% ocen z zachowania to wzorowe

Wlasnie wrocilismy do domu kupilam kawalek snikersa ale to nie snikers :wściekła/y: to jakies ciasto z orzechami i kremem:wściekła/y::wściekła/y: a gdzie karmel itd ech...
Ale zimno na dworze taki wiatr nie wiadomo z ktorej strony w dodatku mrozny
Ale fajnie dzis mam wczorajsza zupke po poludniu jedziemy do tesciow:sorry2:
 
Witam po kolejnej dlugiej przerwie, choc pewnie malo kto mnie pamieta, tak zadko pisalam...:zawstydzona/y:
U nas duzo zmian, mialam brac slub w maju i ze wzgledow zdrowotnych trzeba bylo odwolac, nerwowka okropna. Dobrze ze chociaz Isabelka dostarcza mi usmiechow i radosci, juz sama drepcze, kilka kroczkow jak kaczuszka przejdzie :tak:.
Poza tym w koncu sie troszke ochladza, juz nie 40+ tylko 30 stopni, hehe, zima prawie:-D
Naprawde jest mi ciezko cokolwiek pozytywnego naskrobac, dlatego sie nie udzielam... Jedyne co mnie trzyma to wakacje w polsce i irlandii w czerwcu.
Wszystkim mamusiom zycze zdrowka, dzieciaczkom przespanych nocy i zdobywania nowych umiejetnosci.
Pozdrowienia z Czerwonego Centrum Australii
 
A ja dziś wieczorem będę opychała się ciastami, ale muszę poczekać, aż Mama wróci i poprosić żeby została z Ami wtedy będę mogła wyjść do cukierni i kupić trochę smakołyków...gości nie zapraszam, ale zawsze ktoś się pojawi, więc warto mieć coś w zanadrzu ;-):-)
 
Tak caly czas ogladam tvn24 i nie zly ten wypadek byl,auta skasowane sa bardzo,dobrze ze chociaz tam nie ma rannych bardzo:confused:

Konrado spi,czekam jak wstanie.Oczywiscie juz pobudka byla po pol godziny ale uspilam go:sorry2::sorry2:pozniej lecimy na miasto kupic cos tatusiowi bo jutro ma urodziny:tak::-):-):-):-):-)rowniez od jutra ma wolne do konca tyg;-):-)
Nie wiem co kupic:baffled::confused:a za 3tyg imieniny:baffled:jak zwykle nie mam co kupic .ubran juz nie moge bo przewaznie kupuje:sorry2:gdyby nie ja pewnie nie mial by co zalozyc bo jemu nigdy nic nie jest potrzebne:dry:
 
Gloria witaj:-)ale masz fajnie choc Ty narzekaz ale zazdroscimy ciepelka:sorry::sorry:
Wiki ja kupuje Raffaelllo-ciasto- oczywiscie jak jestem u siebie w domu W Pl:sorry:u mnie jest nie daleko cukiernia i otworzyli taka budke,sprzedaja chleb,ciasta itdlatem codziennie chodzilam po kawalki ciast:-p:-p:-p
Dotkass az zatesknilam za domem.W Polsce to tak jest ze zawsze ktos wpadnie niespodziewanie,brakuje mi tego:sorry:tutaj to kazdy zapracowany:baffled::baffled:Teraz jeszcze gdy mamy dziecko tojuz wogole ludzie boja sie przyjsc czy co?!:dry:
 
gloria, pewnie, że Cię pamiętamy...Ty narzekasz na upały, a my tu błagalnie czekamy na lato...mamy już dosyć zimy, ucałuj od nas Isabelkę :tak::-)

kwiateczek, moja też zasnęła na 10 minut, odłożyłam ją do łóżeczka zaglądam, a Ona siedzi, wzięłam ją utuliłam i śpi, zobaczymy jak długo. Już jestem pewna, że wszystkie teraźniejsze przypadłości wynikają z wychodzących górnych ząbków, właśnie przylukałam dziś dziurkę...ufff, za jakiś dzień, dwa ząb się "wykluje" i będzie trochę spokoju. Co do mężów i prezentów dla nich, zawsze uważałam, że kobiecie łatwiej coś kupić niż facetowi, ale ja z moim nie mam problemu, bo to zapalony gracz konsolowy i kolekcjoner gier, więc wybór prosty, albo płyty winylowe, bo uwielbia miksować muzę :tak:
 
A u nas ślicznqa pogoda. My po spacerku. mała napromieniowana:tak:

No mój tata to nieźle zmęczony tylko po 5 godzinach przychodzi. Chociaż jako stary nauczyciel to olewka totalna na tych bęcwałów.


Kwiateczeek - może pasek do spodni albo portfel??
 
reklama
Hej dziewczyny dawno do Was nie zagladalam ale mam pytanko do Was doswiadczonych juz mam z racji tego ze niestety jestem po przejsciach pewnie niektóre z was pamietaja bylam majówka równiez w tamtym roku razem z Wami ale niestety stracilam malenstwo teraz czekam na kruszynke i termin tez majowy ale wróce do tematu a mianowicie chcialam zapytac Was jak czulyscie swoje malenstwa jak bylyscie w ciazy u mnie malutka jest bardzo spokojna o ostatnio mam wrazenie ze coraz bardziej strasznie sie martwie czy wszystko ok dodam jeszcze ze zdiagnozowano u mnie cukrzyce ciazowa i dopóki o niej nie wiedzialam pojadalam slodycze i to czesto:-(napiszcie prosze jak Wy czulyscie ruchy swoich kruszynek jak jeszcze byly w brzuszku...
 
Do góry