reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Wszystkiego najlepszego dla Konradka

U nas noc w łożeczku to też koszmar, mały budził się co chwile z płaczem, w koncu koło 3 skapitulowałam i wzięłam go do siebie no i od razu sie uspokoił. Dzisiaj się nie poddam i jak będzie trzeba to będe spać na podlodze koło łożeczka

Życzę wszystkim udanej i milusiej niedzieli :-)
 
reklama
Witam.Wrocilismy wlasnie od tesciow z pysznego obiadku.
Keyko ja nie napisalam ze nie masz serca.Robisz to co musisz i jak uwazasz ze jest najlepiej.Ja jestem starsznie czula(tylko zebys znowu nie pomyslala ze mysle ze ty nie masz serca) ja bym tak nie mogla i nie zrobila.U mnie w domu Vanesska mi zaraza Klaudie ale nie dalabym jej do tesciowej czy mamy swojej,po pierwsze moja mama nie mieszka w Pl a tesciowa pracuje.Smutno mi bo wiem ze i Ty cierpisz...

Konradku 1000 buziakow dla Ciebie :-)
 
Witam wieczorem:-)

Wszystkiego najlepszego dla Konradka

Iwonka najbardziej chciałabym, żeby rodzice mieszkali we Wro, najlepiej na tym samym osiedlu. A Dominike odbierzemy mam nadzieje szybciej. Strasznie mi jej brakuje, a ona tam jest rozchwytywana:tak:. Mój tata był od świąt w domu, moja kuzynka co pare dni wpada się z nią pobawić, bo brat jej podrósł a ona uwielbia małe dzieci. Tylko jak zwykle druga babcia jej nie odwiedziła:sorry2:

No a z M już lepiej. Dzisiaj zjadł rosołek i wlałam w niego ponad 1 litr soku wyciśniętego z pomarańczy, grejpfrutów i cytryn. Już mówi, tylko czasami głos mu się zawiesza.
 
hej kochane ja nadal u rodzicow i bedzie tak jeszcze do czasu az skoncze jazde ale jest fajne nie nudze sie z malym mam skim pic kawe a maly zadowolonu bo ma dziadka babcie i ciocie ktorzy uwielbiaja sie z nim bawic czasami mam problem z netem ale staram sie chociaz was w czesc nadrobic

Wszytkim chorym dzieciaczka i rodzica zycze zdrwowka jak najwiecej

A dla Ty ch co ucza sie sami spac w lozeczku lub innym pokoju wyrwalosci rodzica heh :tak:

ide czytac niechce klikac bo maly spi a pisze ze stacjonarki wiec tu klawiatura glosno jakos :baffled::baffled:
 
Kurcze chciałam wziąć kąpiel, a tu nie ma ciepłej wody:wściekła/y: Muszę zagotować wodę, bo maseczka na głowie już mi zastygła:baffled:
 
Hej wszystkim już koniec dnia a ja dopiero pisze bo mnie dopuscili do kompa:-D
Z moja niunia juz lepiej nawet krzyczy jak dawniej:-D:-D:-D,zaczeła jakos jeśc ale to jeszce nie to:no:Przez ta chorobe tyle mleka mi w piersiach "naprodukowała",a teraz nie chce wszytskiego spijać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A mi sie twarde balony robią:szok::szok::-:)-:)-(bolą.....
Eh z nia nie wyczujesz je jakby wcale głodna nie była i nie wiem czy pisac bo zapesze ale wczoraj na kolacje tak marnie pojadła z cyca i ledwo w nią 100ml kaszki wlaliśmy ale normalnie:szok:Od 20 00 - 5 00 rano bez przerwy spała!!!!!!!!Czyli 9 h:szok::szok::szok:Co z tego jak my po 24 00 spac poszli;-)Tak bym 9h spała!!!!!!!Oby tak już było zawsze :tak::tak::tak:

Życze Kondradkowi duzo,duzo ZDRÓWKA:tak::tak::tak:

Całuski i lece na inne watki,dobranoc......
 
reklama
Kwiateczek, życzę wytrwałości w przenoszeniu synka do swojego pokoiku. Może nie łam się, bo maluch może zapamiętać, że jak płakał to wrócił do Was i potem już zawsze będziecie musieli spać razem. Duży chłop jest, poradzi sobie :tak:

Ja dziś kolejne kroczki poczyniłam, tym razem miała miejsce pierwsza kąpiel w dużej wannie (na razie jeszcze w wanience wsadzonej do wanny, ale już widzę, że małej się podoba :-)). Mam tylko problem i nie wiem jak go rozwiązać. Przed kąpielą muszę nagrzać łazienkę konwektorem, potem mąż niesie piecyk do pokoju. Po kąpieli mąż bierze małą w ręcznik i biegną do pokoju na przewijak. Strasznie to uciążliwe, a poza tym co ja zrobię, jak będę ją w tygodniu kąpała sama?? Przewijak nie wejdzie do łazienki, bo mam straszną klitę. O wiele wygodniej było mi ją kąpać w pokoju.
A co do małej, to strasznie się jej podoba, wręcz wrzeszczała jak chciałam ją wyjąć.:szok:
 
Do góry