reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

( zA na C):-D:-Djuz nigdy takich nie bede miala,znow jest norma:no::no:
ja nie będę mówiła jakie ma wymiary, ale jak ma się małe to istnieją sposoby na optyczne powiększenie ;-)aaa i kupić coś ładnego, np bikini też jest łatwiej :dry:
KINIA ja tez przytylam ale u mnie to na szczescie bo wazylam 47kg po ciazy mi zostalo 9 kg
no to ja nie wyglądam za ciekawie.
musisz być takim "typem" jak moja siostra - ona się cieszy jak przytyje, bo jest przeraźliwie chuda:-)
ja musiałam odstawić słodycze i jest mi bardzo ciężko, ale dostałam prikaz.. mus to mus :-)
 
reklama
KInia cudym tez jest nie zbyt dobrze.Np zawsze chcialam nosic spodniczki a sie wstydzilam bo moje nogi wygladaly nie lepiej niz noga od krzesla:szok::szok:a jak pojadlam za duzo to wygladalam jak te dzieci z Etiopii,takie chude a brzuszki odstaja:dry:kiedy byly wiatry bardzo mocne to siedzialam w domu bo isc nie moglam:no:mama sie smiala ze powinnam kamienie w kieszen wkladaac:dry::-D To dziwne bo jem baaardzo duzo i nigdy nie moglam przytyc a teraz troche zostalo:-):-)ale brzuchol tez mnie przesladuje:dry::dry:juz byl prawie plaski:angry:czyli musze sie odchudzac:szok::szok:tylko jak ja ja nie umie:szok::szok::-D
 
Wpadam powiedziec juz dobranoc ,miłych snów i do wyrka;-)
Zadałam wam pytanie na wózkach prosze o odpowiedz:tak:
Wiecie jak tu zrobic aby doba miała wiecej jak 24h:szok::eek:bo mi brakuje na wszytsko czasu i czas przez palce przecieka:-:)-:)-(
Nie nadrobiłam was wybaczcie:sorry:widzę ,że Ha-NN-aH tez sie zmyła i Dotkass odfrunęła ....Powoli wymiekamy Hej a może ona o pracy poszła Albo sorrki ,może ja nic nie wiem bo na zamkniety nie właże spadam:sorry:Mężul goni:wściekła/y::angry:
 
Kwiateczek chociaz pomagaja ci te wstrzasy? Bo moj kregoslup to juz wogole porazka,ja nawet wstaje rano obolala :-(
Ja tez jestem raczej z tych chudszych,a teraz waze mniej niz przed ciaza.Nigdy sie nie odchudzalam( oprocz przymusowej diety na poczatkach karmienia piersia)zawsze jem to na co mam ochote
 
Iwonka ja tez zawsze jadlam co chcialam i w duzych ilosciach,Macdonalds:dry:jak mnie dopadl to jadlam codziennie popychajac lodem toffi a teraz po ciazy juz prawie brzuszek byl plaski a dzis wygladam jakby byl 6 mies ciazy:szok::szok:i co teraz z moimi lodmi i ptasim mleczkiem:szok::szok:(wlasnie poprawiam sobie chumor rozkiem:-)}o bosh...
te wstrzasy pomagaja:szok:naprawde:-)pierwsza noc byla spoko,nastepne kilka takie sobie(zwarzywszy ze nie moglam sie przekrecic nawet na bok a z lozka to sie sturliwalam:no:ale napisalam:-D ostatnia noc bez bolu a dzis zobaczymy:baffled:bylo tez tak ze nie moglam sie podniesc czy chodzic:szok::angry:
Aniusia moje dzinsy wywiozlam latem do domu w PL.mialam rozmiar 8 to chyba 36 euro teraz zalezy bo i 10(38) jest mala.W KONCU KUPILAM KOZAKI DOBRE NA LYDCE:-D:-D(pierwszy raz w zyciu)szukalam spudnicy(same tu mini-plisowanki na impre) kiedy mierzylam okazalo sie ze 12 czyli(40) jest dobra:szok::szok:
 
No to mnie wreszcie udało się zważyć (kilka dni temu).
Poprzednio wazyłam się jeszcze przed porodem i to kilka tygodni.
Do porodu szłam z wagą ok 87kg :szok:

Ostatnia waga może nie zachwyca, ale ogólnie mnie osobiscie cieszy, bo 20kg mniej ;-)
Teraz mam 67kg. Jeszcze zostało mi 7 do zrzucenia - do wagi sprzed ciąży, a najlepiej 10-12kg do wymarzonej wagi (ważyłam kiedyś 52kg, ale teraz widze że to przesada. byłabym szcześliwa z 55kg).

Ide spać, bo mnie dzidzia wykończyła dzisiaj :baffled:
Dobrej nocki!
 
reklama
Teraz mam 67kg. Jeszcze zostało mi 7 do zrzucenia - do wagi sprzed ciąży, a najlepiej 10-12kg do wymarzonej wagi (ważyłam kiedyś 52kg, ale teraz widze że to przesada. byłabym szcześliwa z 55kg).
Ja teraz waże 55 kg, do porodu szłam z wagą 67! Moja waga startowa to 50 i chyba bym chciła wrócic do tego stanu.
Ja też ide do mężusia bo na mnie czeka (nici z przytulanka bo mam okres:-p)
Dobrej nocy kobity!
 
Do góry