reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Kurcze źle napisałam, chodzi mi o składanie potrzebnych dokumentów do pobrania zasiłku wychowawczego. Czy któraś z was załapała się na taki zasiłek? Wiem że granica to 504 zł netto na osobę.:baffled:
 
reklama
Cały weekend spędzilismy u mnie w domu choć powiem szczerze ze tak średnio odpoczełam czy sie odstresowałam Małą dziś jeszcze bardziej marudna niż w poprzednich dniach mimo tego że i biegunka i katarek jej pomału przechodzi :happy2:
Ja zawsze lubiłam wszystkich świetych chyba dlatego że wtedy od maleńkiego czułam obecność taty i teraz tez z tego nie wyrosłam:happy:

Ostatnio patrzyłam na kubki niekapki z Aventu tam pisze że od 6 miesiaca wiec chyba pomału mozna próbowac Ogólnie musze jechac na zakupu bo Zuza ze wszystkiego wyrasta i wszystko sie konczy Już zapowiedziałam ze mam wolne w tym tygodniu na kilka godzin ciekawe co z tego wyjdzie...

O parówkach też niedawno przeczytałam w tym co ze szpitala dostałam ze raczej nie dawac
O tym zasilku to nie mam pojecia ja nie moge składac
 
Czesc Dziewczynki :-)
Ja też jestem przeciwna podawaniu parówek małym dzieciom. Podobno w przedszkolach tez nie dawają!
Co do kubka-niekapka to kupiłam, ale mała jeszcze nie kuma ze ta dziwna guma to jakby smok i nie umie pić jeszcze z niego.
A mam do Was pytanie...bedziecie kupowac chodzik? Wczoraj bylismy u znajomych i wsadziłam małą do chodzika ich coreczki...wyglądała fajnie, nawet zaciekawił ją ten sprzet, ale jakos nie mam przekonania...:baffled:
Dolaczam zdjęcie!
 

Załączniki

  • DSCN3308.JPG
    DSCN3308.JPG
    610,3 KB · Wyświetleń: 29
Kurcze źle napisałam, chodzi mi o składanie potrzebnych dokumentów do pobrania zasiłku wychowawczego. Czy któraś z was załapała się na taki zasiłek? Wiem że granica to 504 zł netto na osobę.:baffled:

Nie składałam ( taki jestem bogol, ze dochód 2 osób przekracza 504 zł). Dostawałam w od maja do sierpnia bo liczyli dochód z roku poprzedzającego moje zajście w ciąże, a wtedy byłam jeszcze na studiach ( nie bardzo to rozumiem ). Poza tym oni to liczą z takiego zaświadczenia z Urzędu Skarbowego, już po tych wszystkich odliczeniach wiec teoretycznie dochód jest mniejszy. Nie chcę motać , bo nie znam się na tym, ale wiem jakie papiery zanosiłam:

  • na pewno był wniosek o ustalenie prawa do zasiłku- wziełam z Ośrodka Opieki Społecznej
  • zaswiadczenie o nieposiadniu pola-gospodarstwa rolnego
  • zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o dochodach ( z mężem rozliczamy sie wspólnie)
  • chyba ksero aktu urodzenia

Czesc Dziewczynki :-)
Ja też jestem przeciwna podawaniu parówek małym dzieciom. Podobno w przedszkolach tez nie dawają!
Co do kubka-niekapka to kupiłam, ale mała jeszcze nie kuma ze ta dziwna guma to jakby smok i nie umie pić jeszcze z niego.
A mam do Was pytanie...bedziecie kupowac chodzik? Wczoraj bylismy u znajomych i wsadziłam małą do chodzika ich coreczki...wyglądała fajnie, nawet zaciekawił ją ten sprzet, ale jakos nie mam przekonania...:baffled:
Dolaczam zdjęcie!
Miko dostał na chrzciny chodziko- bujak ( 24 CHODZIK - BUJAK - WYSOKA JAKOŚĆ Eurobaby odSS (467619418) - Aukcje internetowe Allegro) , z funkcji chodzika nie zamierzam korzystać, pewnie sie pobuja, jak sie panel zdejmie to moze służyć jako krzesełko do karmienia ( tylko musiał by tak wisieć przy tym jedzeniu), ma taki materiał na dole na oparcie nózek- to moze go powozimy pchajac za rączkę. Bujak mi się podoba w każdym bądź razie, panel świeci i gra i różne platikowe rzeczy można kcić , przesuwać. Chodzikom mówie jednak zdecydowane nie. Nauczy sie chodzić jak przyjdzie pora.
 
A co do miesa i parowek to nawet w tych dobrych wedlianch sa ulepszacze i to nie jest 100 % miesa upieczonego czy ugotowanego ,a parowki to juz kompletny syf. Na studiach mialam "przyjemnosc" uczyc sie o miesie i jego przetworach a takze mialam zajecia w rzezni i praktyki w zakladach miesnych.
Ja też miałam taką przyjemność na studiach :ninja2::oo2::oo: i odradzam dawać maluchom parówki ale z doświadczenia wiem, że to im smakuje :baffled:.
Co do chodzików -jestem anty i nie mamy tego sprzętu (i mieć nie będziemy).
 
witam!!
Widze ze na tapecie temat parowki , po przeczytaniu tego co napisalyscie chyba tez sie juz nie rusze do zjedzenia parowki :-D

Ja tez wracam do pracy i to juz w ta srode,ciekawe jak to bedzie, naszczescie tylko na 2 dni co 2 tygodnie, a potem pomalutku coraz wiecej dni ,zeby sie mala przyzwyczajala
 
Czesc Dziewczynki :-)
Ja też jestem przeciwna podawaniu parówek małym dzieciom. Podobno w przedszkolach tez nie dawają!
Co do kubka-niekapka to kupiłam, ale mała jeszcze nie kuma ze ta dziwna guma to jakby smok i nie umie pić jeszcze z niego.
A mam do Was pytanie...bedziecie kupowac chodzik? Wczoraj bylismy u znajomych i wsadziłam małą do chodzika ich coreczki...wyglądała fajnie, nawet zaciekawił ją ten sprzet, ale jakos nie mam przekonania...:baffled:
Dolaczam zdjęcie!

ogólnie jestem na "nie". Jednak wracam do pracy i Szymonem będzie zajmowała się moja teściowa i nie wyobrażam sobie, żeby biegała za małym zgięta w pół. Dlatego kupimy chodzik i będziemy go używać u babci.
 
Witam Was serdecznie Majóweczki! Niestety nie mam czasu na pisanie ale Was podczytuje czasami :-) Ja mam takie oto pytanko: czy któraś z Was myśli juz o następnym maluchu? Mnie wlasnie dzis stuknelo pol roku od porodu, okres juz dostalam i tak sie zastanawiam czy juz sie starac czy czekac, bo chce a czas mi tika. Ginka mowila mi kiedys, ze rok najlepiej odczekac... A Wy jak myslicie? :sorry2:
 
Witam Was serdecznie Majóweczki! Niestety nie mam czasu na pisanie ale Was podczytuje czasami :-) Ja mam takie oto pytanko: czy któraś z Was myśli juz o następnym maluchu? Mnie wlasnie dzis stuknelo pol roku od porodu, okres juz dostalam i tak sie zastanawiam czy juz sie starac czy czekac, bo chce a czas mi tika. Ginka mowila mi kiedys, ze rok najlepiej odczekac... A Wy jak myslicie? :sorry2:
Mi się śni że mam drugie dzieciątko, ale jeszcze poczekam choć już myślę coraz częsciej :tak:
 
reklama
Po naturalnym porodzie można podobno bez obaw po 6 miesiącach a po cesarce po roku
My też raczej poczekamy na razie nie mam jeszcze takiej potrzeby Smieje sie że mój instynkt macierzyński został zaspokojony na pewien czas Ale oczywiście myślimy o drugim :tak:
 
Do góry