reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Kathy bardzo l;adnie ci w nowej fryzurze:tak::-)

U nas tez zawsze czy przy Klaudi czy przy Vanessce jak byla niemowlakiem,zawsze karmienie bylo po kapieli....Klaudia dostaje cyca i zasypia.
 
reklama
Panna migotka ja podaje Ani zazwyczaj 80ml bobo fruta i do tego dolewam troche wody,na poczatek dopelnialam do ok 130 ml a od kilku dni dostaje ok 160. Jak dostawala nie rozcienczony to mniej chetnie pila.
Wczoraj jej podalam bobo fruta z jablkiem dynia i winogronami i nie wiem czy nie ma uczulenia na winogrona bo wieczorem zauwazylismy mala wysypke na skorze nad obojczykiem

Dzis w koncu wyszlysmy na spacer.Ania miala czkawke przez dluzszy czas i juz sama nie wiem czy nie z zimna.Raczki miala cieple mimo braku rekawiczek ale jak ja przebieralam po spacerze to nozki byly takie srednio cieple a miala rajstopy i grube spodnie i byla przykryta kolderka i jeszcze byl pokrowiec na gondoli .

Iwonka buziaki dla Klaudii z okazji ukonczenia 4 mcy :)
 
Witam się i ja:-)
Ja jestem dzisiaj szczęśliwa bo zdałam poprawkę na 4,5. I mogę zaczynać nowy semestr z czystą kartą ;-) Poza tym Nastusia spała dzisiaj 13h, a Wiktorek przespał całą noc w swoim łóżeczku, i gdyby nie to że się uczyłm w nocy to nawet bym się wyspała:-D Dziewczynki podawałyście link do tej książki o języku niemowląt, mogłybyście wrzucić jeszcze raz link bo nie mogę go zlokalizować ;-)
POza tym u nas pochmurno i szaro. Wiktorek był z dziadkiem na spacerze więc nie mam przynajmniej wyrzutów sumienia że nie będzie na dworzu :tak:
Miłego dnia;-)
 
u nas sprawdza się odwrotny schemat tj. zabawa, kąpiel, jedzonko i spanie
Odwrotnie byłoby ciężko
wydaje mi się, że tutaj chodzi o to, żeby wprowadzić dziecku stały rytm i nieważne w jakiej kolejności.
Szymon odkąd sie urodził codziennie kąpie się o tej samej porze, potem je odkładam go do łóżeczka, gdzie sam zasypia. To jest dla niego normą i pewnie, gdybym to teraz zmieniła, to tylko bym go "rozregulowała", a tak codziennie od 20tej mamy czas dla siebie
 
Witam Was,
nie było mnie znów kilka dni:sorry2:, zaraz nadrobię główny wątek bo po reszcie już przeleciałam. U nas wszyscy chorzy, dobrze że Zosiek już wychodzi na prostą jutro idziemy do lekarza co by wykluczyć chorubsko, a to wszystko przez tą pokichana pogodę:wściekła/y:. Ostatnio coraz żadziej siedzę przy kompie bo kupiłam sobie Sudoku i męczę te cyfry dzień i noc, muszę trochę mózgiem poruszać:-D.
Pola, tak samo jest u nas jest stały rytm po kąpieli jedzonko do łóżeczka jeszcze łyk herbatki i lulu. Najgorsz jest to że na cycy budzi mi się dwa razy w nocy:baffled:
Zwolinko, no to moje gratulacje, teraz to jest z Ciebie gosc;-):-)
Kathy, super fryzurka, kazdej z nas to humor poprawia:-)
Dziubek oby tak dalej duuuzo zdrowka:-)
 
To znowu ja jestem dzis MEGA szczesliwa z powodu przespanej nocy i zajefajnej pogody!!!!!!!!!Słonko dzis przygrzewało i nadal świeci mocno :-)a to mnie wprowadza w dobry nastrój aż żyć się chce:-):tak::tak::tak:Takie coś to rozumiem oby dalej taka jesień -od wczoraj kalendarzowa:szok:
Wprowadzenie łatwego planu wcale nie jest takie łatwe i życze powodzenia niektórym mamuśkom-mysle,że 2tyg spokojnie starczą na naukę jezyka niemowląt:cool::cool::cool::cool::cool::cool::cool::cool:
Przez super pogode zrobiłam az 2 prania i sobie fajnie wyschły i pachną!!!!
Traz ąz się nawet chce prasować:-)...
Wysyłam wam w myślach ładną pogode -do rana powinna dotrzeć :tak::tak::tak:
Spadam zdjąć pranko paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa;-);-);-)
 

Załączniki

  • rodzinka2.jpg
    rodzinka2.jpg
    19,6 KB · Wyświetleń: 26
reklama
Hej:-)
ja to jakoś nie wyrabiam, nie mam za wiele czasu na kompa...Zawsze coś...
ja jakoś zdrowa jestem, odpukać, nie chcę wywoływać wilka z lasu:-). Oprócz tego, głowa mnie w tym miesiącu wale nie bolała, huura, w tamtym miałam dwa ataki, takie z wymiotami:baffled:. Trochę się uspokoiły te migreny. Oby sobie tylko nie wykrakała.
Zaraz sobie ściągnę tą książkę, która tak Wam się podoba, tylko kiedy ja ją poczytam, chyba w kibelku:szok:.
kathy, wyglądasz odlotowo, fajna fryzurka. Dobrze, że mnie nie widzicie, masakra, sińce pod oczami+odrosy, super mix:tak:.
Witam pszyszłą mamę, jak tam Twój pszebierak, bo mój już za mały dla Mikołaja:-D:-D.
 
Do góry