reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Ja tę książkę wyczaiłam w necie, jest jej ponad 200 stron, wydrukowałam i teraz ją studiuję ;-):-)​




No podawała mi str. mm ale ja nie moge jakoś str.przewracać nic mi nie otiwera tylko tytuł na pierwszej str.i już... Nie mam pojecia a drukarkę mam zepsuta i chyba sobię ja kupię w ksiegarnii jak bedzie hehe:-D.







Tak, rozkładam na płasko jak już zaśnie, jak jeszcze ma otwarte oczęta to siedzi na półsiedząco, a potem myk i rozkładanko i Niunia ślicznie śpi...tak jak pisałam wcześniej, my też mamy jeszcze miejsce w gondoli, ale nasz nerwusek nie dał rady w niej wyleżeć :tak:


No własnie a jak to robisz,że jest całkiem na płasko podaj sposób bo niby ojej sie na płasko całkiem nie da niby:szok::baffled:

Wogóle dzis przez to,że sam jestem w domku:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wstałysmy dopiero o 10;30:szok:czyli przespałysmy pierwszy spacer ale noc była z 4 pobudkami czyli spanie na raty ehhhh....:no:Wkurzył mnie mój A ,żę szok:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Powiedział,że w soboty nie pracują ale on musi jechać :wściekła/y::angry:Ale nie na długo a teraz dzwoni ,że do 16 0o0 bedzie w domu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!No:angry: niech go.......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A obiecał spacer po lesie i inne cuda nie widy:tak::baffled:A teraz jetem sam jak palec i nic mi się niechce przez to!!!!
Mała spi tyle dobrego musze to na mycie głowy przeznaczyć :-pA potem z nia chyba wyjde i nie bede na niego czekała a obiad niech sobie upoluje jak takie cyrki mi robi Obiecuje i niedotrzymuje słowa:crazy:Nienawidze czegos takiego kurde!!!!
Sory,że ja tu swoje żale wygłaszam ale mnie wkurzył przy sobocie co powinniśmy sobie w domku ciepłym siedzieć ...Pozatym u nas dziś wietrznie ale nie wiem czy zimno bo nie wychodziłam ale ludziska poubierani chodzą:tak:No ale na spacer z mała trzeba wyjsc -lepsze dziecko bedzie po tym ....
Do usłyszenia.
 
reklama
U Vanesski objawem byla wysoka goraczka przez tydzien po 40 stopni przekraczajaca,na razie jest ok.Oby tylko z nerkami bylo ok.Pediatra polecila mi zapisanei do nefrologa i we wtorek mam wizyte.
E .coli mozna nabawic sie od wody,jedzenia,brudnych rak czasami....ta bakterie czlowoek ma w sobie w jelicie ale jak sie przedostanie np do jamy brzusznej to grozi nawet posocznbica czyli sepsa.U Vanessy jest w ukladzie mocvzowym.
Escherichia coli - pa�eczki okr�nicy z rodziny Enterobacteriaceae
 
Anusiasac wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu!
attachment.php
img.php

 
Aniusiasac dołączam się do życzeń

Kathy, problem polega w dobrym zamątowaniu spacerówki, ja na początku zapiełam tak by była przypięta, a okazuje się, że trzeba dokładnie pozapinać i wtedy można robić z nią wszystko, zupełnie na płasko nie będziesz miała rozłożonej coprawda, ale prawie, a pozycja będzie taka, że dziecko nie jest zgięte
Co do książki, podaj mi mail'a to Ci prześlę :tak:

Iwonko, strasze cholerstwo, ucałuj mocno Vanesskę od ciotek z BB i życz zdrówka :tak:
 
hej kobitki!

mam urwanie glowy.. mialam dzis miec pierwsze zajecia, a tu w nocy Fiol jak nie zacznie rzygac... rany! przerazenia pelna dwie godziny chodzilam za nim i mylam wszystko, co pobrudzil. a mialam miec zajecia od 8 do 20. jak o 5 poszlam spac to ustalilam, ze pojde na 11.30. rano Filipek jak nowo narodzony, ma apetyt, humorek, energie, wiec super. poszlam na zajecia, przesiedzialam 3h, po czym odebralam telefon od malza, ze Masio okropnie chory, wymiotuje, leje sie przez rece, nieprzytomny.. w palpitacjach jak najwiekszych dzwonilam do lekarza i pedzilam z gdanska do rumi, do domu.. przyjezdzam, a tu faktycznie, moje malenstwo przezroczystosine, w drgawkach, wymiotuje zolcia, nie ma sily nawet oczu otworzyc, bialka uciekajace, jak sprawdzalam i takie atrakcje.. dalam cycusia, bo szukal, a ten jak nie chlusnie po chwili!.. normalnie pol pokoju to malenstwo zarzygalo.. cos okropnego.. jak on sie meczyl okropnie!.. plakal tak przerazliwie, acz slabiutko, bo sily nie mial.. a szarpalo nim ciagle.. no myslalam, ze na zawal odjade, naprawde.. i serce pekalo mi na pol..
ale jakos mu lepiej juz! lekarka byla, powiedziala, ze nie jest odwodniony, juz sie smial, gadal, brykal, wiec stan ogolny dobry. i teraz spokojnie spi. choc mamy skierowanie do szpitala, jakby mial jeszcze wiecej niz raz wymiotowac dzis.

nie, no naprawde dziekuje juz za wszystkie takie akcje.. :-( przepraszam, ze nie pisze nic, ale generalnie to juz sie szykujemy do wyjazdu za tydzien, a ja tu juz mam zajecia, pelno urzedowo-mopsowo-stypendialnych spraw do zalatwienia i pare innych rewelacji :baffled:

buziaki i duzo zdrowka dla wszystkich, oby was rotawirusy omijaly szerokim lukiem!..
 
hej dziewczyny
ale macie przejscia szok:(
Iwonka wspolczoje ucaluj Vanneske:tak::tak: bedzie dobrze... ale mam pytanie jak ty to teraz masz leczyc??

aenye- i ty niezle przejscia ja odrazu bym pedem jechala do szpitala... ale powiem ci tak ze moze to byc reakcja dzieci na to ze nagla mamy ma nie byc bo dzieci to czuja bo u mojego np bylo tak ze zdrowy kocjany a tu nagle jak poszlam do szkoly na pierwsze zajecia to po 3 godz jak przyszlam to maly mial juz temperature i okazalo sie 3 dniowka na reszte zajec nie poszlam... na szczescie wczoraj i dzis bylam i juz spokoj... dzis tez bylismy na basenie na pierwszych zajciach zaraz wam zdjecia wkleje:)):-):-):-)
 
..aenye to ci współczuje ja bym dawno na zawał padła jakby moja mała coś tkiego przechodziła:szok::szok::szok:Tragedia skad u takiego dziecka takie g...o za przeproszeniem się przyplatało????Dobrze,że się nie odwodnił jescze wam szpital potrzebny....Mało to tam chorób???:angry:

Ja już dziś gorzej wnerwiona być nie mogę i piac mi się nie chce bede zaraz uciekać ..
Moje serce malutkie śpi bez problemu dziś kąpiel przed 19 oo i usnęła w rytm karuzelki jak zwykle gdy tylko nie ma kolki a dzi nie BYŁO!!!!!
Teraz nie wiem co robić bo z A się nie odzywać a wieczorek jeszcze długi....
Co gorsze spać mi się nie chce a potrzebuje odespać ale na zapas się nie da:no::no::no:
Dziś zmarzłam jak czort na dłłłłłuuuuuuuuuuugim spacerze sama!!!!Bo pokłucona jestem z A niech spada:-p:-p:-p
Taki dzień mi zafundował a teraz sobie śpi,.....a rece opadają ...
Chyba powiem wam do jutra pa :-)
 
:-:)-(hej dziewczyny ale przejscia niezle

Iwonko- a jak ty teraz masz to leczyc??

aenya- ja to chyba bym w minute jechala do szpitala.... ale moze to byc reakcja dzieci na to ze nagle mamy ma nie byc u mojego tak bylo ze jak poszlam na pierwszych zajeciach to okazalo sie ze bylam 3 godziny a ten dostal temperatury i 3 dniowka... i juz po zajeciach w sobote i niedziele juz nie bylam...

a my dzis bylismy na pierwszych zajeciach na basenie... suoer bylo i malemu chyba sie podobalo. ale martwi mnie to ze on nie interesuje sie zabawkami nie umie po nie wyciagnac roczek i ich chwycic:baffled::baffled::baffled::-:)-:)-(
 
Druga rzecz, miałam zapytać, jak jest u was z ubieraniem dzieci na spacer, w te śpiworki kombinezony, czapeczki, czy u was też jest lament i panika jak się ubiera dzieciaczki, moja wyje wniebogłosy, nie lubi się ubierać. :no::eek:
Dominik nie protestuje podczas ubierania. Jedynie nie cierpi jak mu się przez głowę zakłada i zdejmuje. Zagaduję go i po kłopocie.

Za chrzest zapłacilismy100 zł i była to stawka oficjalna.
Anusiasac wszystkiego najlepszego. W ogóle coś cie mało ostatnio...
..aenye nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu chyba bym padła na zawał, straciłabym głowę...

Dominik bardzo mało płacze, właściwie sporadycznie wiec kiedy cos zaczyna kwękać wszyscy wookoło panikują. Skoro płacze musi mu się dziać jakaś wielka krzywda. Mam świeczki w oczach i szybko próbuję zapobiec jakiejś wielkiej tragedii. Pamiętam jak miał kolki w 3 tyg.życia i ja po prostu byłam na krawędzi załamania. On tak płakał specyficznie, jakby ktoś go ze skóry obdzierał. (nie wiem jak można pasychicznie wytrzymać kolki przez np 3 miesiace, co zdaje sie do rzadkosci nie należy) W kazdym bądź razie jestem nieco rozpieszczona przez własne dziecko i poprzez to nieodporna na stersujace sytuacje w macierzyństwie.
Nie narzekam rzecz jasna ale boję sie sprostam kryzysowej sytuacji...
 
reklama
Bartek jak sie rano obudzi kolo 8.30 to potrzebuje tylko godzinki i dalej chce spac. Pospi godzine, potem znowu 1,5 pobryka i na pol godziny zasypia i tak caly dzien. Kiedy potrafil 2h spac, teraz to tylko po 30min. I tez lepiej spi jak sie chlodno zrobilo. Ja mam okolo 17stopni. Tez mieszkam na poddasz i to nie izolowanym na dodatek, to latem mialam tam prawie 40stopni!!! Maly sie meczyl szczegolnie wieczorem kiedy to cieplo dopiero z murow zaczelo wychodzic. I przez to sie przyzwyczail do dlugiego spania rano, bo wtedy najlepsza temp.
 
Do góry