reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

my tez mamy jedna jeszcze z tych malych, ale tez oddamy w prezencie, po co malego sciskac, zwlaszcza w te upaly.

doradzcie, co robic, zeby dziecko jadlo rzadziej a wiecej? co 2-3h. wczoraj mialam juz dosc, od 18-21 prawie ciagle byl przy piersi. moze my zle odczytujemy jego potrzeby a piersia to wiadomo ze nie pogardzi jak daja?
 
reklama
Witam się i ja:-)

Moja niunia przez 3 tygodnie uorosła 4 cm. Ma obecnie 60 cm długości. No i oczywiście przytyło sie jej z 3660 na 4300g:tak: Mały żarłoczek z niej jest:-)

Czy Wasze dzici też często ulewają? Moja to ma codziennie jakieś sensacje. Muszę ją ciągle pilnować żeby się nie zakrztusiła. Dzisiaj z rana nie dopilnowałam jej i zalała sobie mlekiem nosek. Musiałam fridą wysysać mleko:-( Bidulka mała.

Czy Wam też jeszcze krew leci po porodzie. Mi cały czas krew plynie jak podczas okresu. To już 3 tydzień. Myslałam że z dnia na dzień będzie coraz mniej krwi a tu zonk:-( Nawet w tym tygodniu wydaje mi się że trochę więcej jej leci.

U nas chmury dzisiaj wiszą ale i ak wyskoczę z małą na spacerek. Mam skierowanie do ortopedy z Zuzią ale do tej walonej przychodni dodzwonić się nie można:wściekła/y: po co podają ten nr telefonu do rejestracji jak nikt nie odbiera. Normalnie masakra z tą służba zdrowia.

Spadam się ogarnąc dopóki mała spi:-)
 
magali- niezle wiem jakim sie jest zmeczonym a tu cos takiego dobre!!! u nas poszlo o co innego... bo tak wzielam pieniadze z ubezpieczenia to wszystko przeslalam na szkole bo byla zaleglosc duza... teraz dostalam rodzinnei pieniadze z zasilku 1000 wiec zamowilam suknie slubna zaliczka 500 mezowi na obrone pracy magisterskiej 200 a reszta poszla w zakupy...i teraz znow czekamy na becikowe to podzie 850zl doplaty za suknie a reszta na dziecko i kasy nie ma:crazy::crazy: i dwa dni temu przyszli moi rodzice..a tesciowa nawet dotknac malego im nie dala wiec na nia troche naskoczylam...a potem mowi mamie ze zostalo mi tylko 100zl a musze jeszcze to i to... a tesciowa na to ze ladnie sie zadza 1000zl w jeden dzien wydaja...a jaby mieli sami mieszkac to jakby sobie dali rade?? jak nie umieja sie zadzic...wtedy nie wytrzymalam taka zjebe dostala ze sie nie odzywalysmy do dzisiaj:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
czesc Majoweczki!

Iwonka - dziekuje za info odnosnie szczepien.:-) a polozna srodowiskowa jeszcze nie byla no bo bylam prawie caly czas w szpitalu i Maz dopiero w przyszlym tyg. podjedzie zglosic mala... a zadnego zaswiadczenia o ubezpieczeniu nie potrzebuje? jakiejs ksiazeczki rodzinnej czy cos? Iwonko, pisalas, ze zdarzaja sie takie dni, ze Twoja corcia wisialaby caly dzien przy cycku... pozwalasz na to? Bo moja tez tak momentami ma, ze moglaby jesc kilka godzin... i nie wiem co robic..:baffled:

Magali - mam podobny problem z tym ciaglym karmieniem i tez nie wiem co zrobic...

Dziubek - mojej zdarza sie ulewac, ale delikatnie... i czkawka czesto.. ale wiem, ze to dlatego, ze jej nie nosze by jej sie odbeknelo, bo czesto mi zasypia przy cycu, to odkladam ja do lozeczka odrazu by nie obudzic... a u Was sie ulewa nawet jak jej sie odbije po jedzeniu?

Mala znow przy cycu... nawet na dwor wyjsc jeszcze nie mozemy bo tydzien jeszcze mam lezec...

Milego dzionka.
 
czesc Majoweczki!

Dziubek - mojej zdarza sie ulewac, ale delikatnie... i czkawka czesto.. ale wiem, ze to dlatego, ze jej nie nosze by jej sie odbeknelo, bo czesto mi zasypia przy cycu, to odkladam ja do lozeczka odrazu by nie obudzic... a u Was sie ulewa nawet jak jej sie odbije po jedzeniu?

Milego dzionka.

no mojej nawet czasami jak się odbije to się ulewa:-( a czasami wcale jej się nie odbija tylko dopiero po jakiejś godznie. a przecież nie będę jej nosić godzinę żeby się odbiło. Cały czas musze na nią uważać:-(
 
Hej dziewczyny.
Magali, Łania w szpitalu mi mówiły babki żeby nie dopuścić do tego żeby dziecko z cycka sobie smoczek zrobiło tzn. żeby nie pozwalać dziecku zasypiać przy cycu. jak moja zasypia, to głaszczę ja po policzku (nie wiem czy wasze dzieciaczki zasypiaja)
Kamilka ja wczoraj przeszłam na pampersy 3 4-9 kg, tylko że moja miała 4400 przy urodzeniu są trochę duże ale nie obsikuje się, a 2 ja cisnęły w uda
Dziubek moja ma to samo odbija jej się czasem dopiero jak się wyśpi i też jej się zdarza ulewać dlatego czasem mam taką schizę że się zadławi i chociaż w nocy jestem zmęczona już jak pies to potrafię jeszcze kilkanaście razy wstać i sprawdzić czy wszystko ok. Pediatra mi mówiła że niektórym dzieciom bardzo długo się nie odbija.

Miłego dnia majówki
 
Witam
Łania oj bidulko,zdrowiej szybko :-) A ksiazeczki ubezpieczeniowej nikt nigdy nie chcial odemnie,zreszta i tak do 3 miesiecy dziecka nawet nie trzeba miec ubezpieczenia bo panstwo pokrywa.Ale np u specjalisty moga chciec zaswiadczenie czy cokolowiek potwierdzajece ubezpieczenie dziecka,lub swistek ze jedno z rodzicow np pracuje i wystarczy okazac ostatni RUM.Co do cyca jak widze ze szuka to jej daje nawet czasami czesto ze spija z dwoch cyckow...ale czasem wezme na rece i tez jest spokoj choc staram sie tego nie robic zeby nie przyzwyczajac.Raczej tylko do odbijania biore na rece ale nawet jak odbije to tez ulewa i to duzo.Albo odkladam do kolyski i wlaczam karuzelke na ktora zaczela zwracac uwage.:-)Czesto sobie po placze troche a ja nie reaguje az w koncu zasypia.

Dziubek mi juz prawie ze ustalo krwawienie a dzis znow widze ze mam krew,poprzednio w pologu dlugo krwawilam bo chyba 5 tyg a w 7 juz dostalam normalnego okresu.....
 
I ja się witam :-) Wczoraj byłam na kontroli u ginekologa. Wszystko jest ok, tylko pani stwierdziła, że strasznie krzywa jest ta moja blizna po cięciu. No niestety musieli tak zrobić, bo mała miała pupkę po prawej stronie, gdzie więcej nacięli. Poza tym przepisała mi tabletki cerazette, które można stosować podczas karmienia. Ciekawa jestem, czy one również będą obniżać moje libido do zera, bo jeśli tak będzie, to bez sensu zażywać tabletki.

Ja mam z kolei inny problem związany z karmieniem, bo jak zaczynam karmić, to małej strasznie przewraca się w brzuszku i zaczyna mi się wić przy piersi, płakać, odrywać się, zasysać powietrze i w rezultacie krztusi się i jeszcze bardziej wkurza. Spokojnie je tylko w nocy, gdy jest zaspana. A na ten brzuszek to ja już próbowałam wszystkiego chyba - sab simplex, gripe water, herbatka hippa, herbatka bobo vita. Teraz jeszcze wypróbuje plantex. Nie wiem, skąd u niej takie problemy :zawstydzona/y:
 
reklama
I
Ja mam z kolei inny problem związany z karmieniem, bo jak zaczynam karmić, to małej strasznie przewraca się w brzuszku i zaczyna mi się wić przy piersi, płakać, odrywać się, zasysać powietrze i w rezultacie krztusi się i jeszcze bardziej wkurza. Spokojnie je tylko w nocy, gdy jest zaspana. A na ten brzuszek to ja już próbowałam wszystkiego chyba - sab simplex, gripe water, herbatka hippa, herbatka bobo vita. Teraz jeszcze wypróbuje plantex. Nie wiem, skąd u niej takie problemy :zawstydzona/y:

Dominik ma podobne objawy. Dziś była połozna środowiskowa i powiedziała , ze to skaza białkowa. Mały ma też wysypke- kaszke na czole, pręży sie jak przy kolce, bulgocze mu w brzuszku jak go przystawiam, szarpie mnie za sutki- jak zły i wogole jest mało spokojny ( nie płacze ale macha nozkami , rączkami nerwowo), mało spi w dzień.
 
Do góry