reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Dokarmiam ją Nestle i jest okropne do zrobienia bo mleko ładnie się nie rozpuszcza:wściekła/y:. Przez sitko muszę przelewać do buteleczki bo grudki zatykają smoczek.:crazy: Porażka:no:
Ja też dokarmiam Nestle- nan1. Mi sie nie robią grudy. Jak słabo przytelepie to na ściankach butelki jest troszkę proszku ale nie żeby aż zatykać smoczek. Karmie butelka aventu ( butelka TT sie nie sprawdziła).

To ile Wasze dzieciaczki spadly na wadze ,ze kazali dokarmiac??Czytalam ,ze spadek 10% z wagi w ciagu pierwszych kilku dni jest fizjologiczny i nic sie z tym nie robi.

Dominik po pierwszej dobie spadł 200 gr ale głównym wskazaniem na dokarmianie była krew lecąca z sutków- bo wtedy nie wiadomo czy w kupie jest krew bo dziecko sie ode mnie nałykało, czy coś mu dolega.
 
reklama
Hej dziewczyny,sorki ze sie w tracam,ale ja odnosnie tej zoltaczki:tak:ja cztery dni temu urodzilam w irlandii,i lezalam na sali z dziewczynami ktorych dzieci tez mialy zoltaczke,i tu lekarze oprucz tego ze pod lampy dzieciaki kladli to na sali jak swiecilo slonce w okno, rozbielali dziecko do pampersa i na 15-20 minut na to slonce wystawiali.Wydaje mi sie ze to moglo pomoc,bo zeszla im troche.
 
Madziu staraj sie nie przegrzewac Niuni bo to nie jest zbyt dobre.
W nocy ubieraj ją w jaknajciensze ubranka, nawet same body i tylko skarpetusie na stopki. Taki niemowlaczek potrzebuje ciepla ale akurat teraz taki okres ze jest bardzo cieplo wiec nie ma co przesadzac z ubieraniem.

Czytalam o zbolaych cyculkach. Madzia badz dzielna to minie za jakis niedlugi czas :)
Wiem co czujecie dziewczyny z tymi bolącymi brodawkami. Ja jak karmilam dziecko to wylam z bólu...do tego po 1,5 mies. zrobila mi sie ropien w piersi. Dlatego "macajcie" swoje cycuchy i jak tylko zauwazycie zgrubienie to rozmasowywac a jak sie nie uda to do lekarza i nie bagatelizowac tego.
Powodzenia mamusie :)
 
Hej dziewczyny,sorki ze sie w tracam,ale ja odnosnie tej zoltaczki:tak:ja cztery dni temu urodzilam w irlandii,i lezalam na sali z dziewczynami ktorych dzieci tez mialy zoltaczke,i tu lekarze oprucz tego ze pod lampy dzieciaki kladli to na sali jak swiecilo slonce w okno, rozbielali dziecko do pampersa i na 15-20 minut na to slonce wystawiali.Wydaje mi sie ze to moglo pomoc,bo zeszla im troche.

Ja też tak kilka razy robiłam, bo położna mi poddała ten pomysł. Troszkę to pomagało. Teraz też bym wystawiła na słoneczko przez szybkę ale jest tak gorąco, że nie miałabym sumienia męczyć dzidziulka.
 
witajcie, marzę o zimnej coli z lodem i limonką...........polegiwaniu na leżaczku, czytaniu świeżej prasy......zajadaniu się truskawkami i czereśniami.........ahhhhhhhh...marzenia
ja wychodzę z malą na spacer w samym body i przykrywam od słońca pieluszką, żadnych czapek, skarpet itd.
w poniedziałek idę do gina na kontrole i strasznie się boję co usłyszę, naczytałam się o obniżonym dnie macicy itd......jejku chyba jednak lepiej mieć cesarkę stwierdzam........nacinać źle, nie nacinać też źle i bądź tu człowieku mądry
aha, miałam zapytać czy Wy w okresie połogu nosiłyście ciężkie rzeczy typu strasze dzieci, wanienki, zakupy, pranie i takie tam???
 
Gluszek co sie dzialo u Twojej coreczki po szczepieniach??

Maja ja mam ochote na pizze, fante, lody malinowe z bita smietana, zimne truskawki i paczka.Ale moge sobie tylko pomarzyc o takim jedzonku.
Ja w pologu nosilam ciezkie siatki z zakupami czy zgrzewke wody mineralnej bo wydawalo mi sie ,ze mozna ale moja mama jak to widziala to mnie opieprzala ze nie powinnam.
 
Hej laseczki!
Pozdrawiam Was wszystkie, wpadłam tylko na chwilkę - nie mam ani czasu, ani humoru..... ale może jedno i drugie wróci ;-)
Całuski!
 
maja, a i owszem ;-) nosze mojego 13kg klocka bardzo czesto, do tego nieraz fotelik z Masa, jakis wozek, zakupy. mysle, ze o ile jest okazja to fajnie pounikac noszenia, ale jak trzeba to nie ma sie co bac. moze po cc bym sie bala, a tak to nie bardzo. chociaz tez mialam film o wypadnieciu macicy :-D tak mnie jakos raz bolalo mocno na dole. ;-)

panna_migotka
, ja od mojej poloznej tez slyszalam, zeby na zolaczke duzo karmic piersia, zeby wyplukac bilirubine. ogolnie to to minie tez z czasem - u nas Maksio jeszcze nadal ma zolte bialka np., chociaz juz tydzien po porodzie mial raptem 'slad' zoltaczki. i lekarz mowi, ze to ok.

co do ubierania, u nas tak goraco nie jest, wiadomo, nad morzem troche pizdzi ;-) ale ja tez jedna warstwe ubieram, np. body z dlugim rekawkiem przewiewne i cieniutkie polspioszki. i bez czapki ;-)

moj tez jest nienazarty, szlag mnie trafia.. wiecznie by chcial jesc.. a potem ma problemy z brzuszkiem - ten nie ma kiedy odpoczywac, ciagle trawi, do tego maly lyka okropnie duzo powietrza, wiec ma ciagle gazy, ciagle sra, a ze ma z tym problem, to sie wybudza co chwile ze snu.. od tego srania co chwile ma jakies odparzenie lekkie..
sral to pies, naprawde :wściekła/y::crazy::baffled::rofl2::rofl2::-D

poza tym Maks ma wysypke na calym ciele, wokol ust tez. nie mam pojecia, od czego, bo np. truskawki jem codziennie, wczoraj nie jadlam, a dzis mu wyskoczylo. zachodze w glowe, ale nie przypominam sobie, bym cos dziwnego jadla wczoraj..

mam dzis dola :-( wszystko mnie wnerwia, najbardziej to, ze nie mam jak wyjsc z domu samej, ciagle jestem uzalezniona od kogos, wiecznie laska... :-(
 
Dziewczyny powiedzcie mi proszę czy dajecie coś maluszkom na kolki jak mają?:confused: Ja mam podawać infacol ale on jest od 2 m-c życia:-( i co teraz mam począć? Mała sie pręży od czasu do czasu to wolę jej coś podać żeby sie nie męczyła:-(
 
reklama
Polka mozesz kupic Espumisan,ta sama substancja czynna co w infacolu ale to mozna od pierwszego miesiaca.Ja podawalam Ani zanim skonczyla miesiac.To jest bezpieczny lek, dziala tylko w przewodzie pokarmowym, nie wchlania sie do krwi.
Mozesz tez podac Plantex- herbatka z kopru wloskiego do stosowania od 2 tyg.
 
Do góry