reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam!

Gratulacje dla Kerry i Ming!!!!!!

A mi się niestety nasila alergia, oczy mam juz do niczego, jeszcze dziś je kompletnie zatarłam :-( Koniecznie muszę pojechać do okulisty, bo przecież ja oszaleję bez jakichkolwiek leków!!!! Nie wiem co będzie z karmieniem cycem, ale już jestem strzępkiem nerwów :-:)-(
Poza tymn mały zanim sie przyssie do cyca to dosłownie pół godziny się nim zabawia - łapie, puszcza, nie może chwycić a potem nagle hop! i łapie ładnie i je. Dziś w nocy się już wkurzyłam, bo nie mam ochoty się bawić cyckami przez 40 minut o 3 nad ranem, powiedziałam mu że jak nie chce jeść to nie będzie jadł, dałam mu smoka i położyłam do łózka. A dziś rano ta sama zabawa, w końcu ściągnęłam pokarm i dałam z butli. MOzna oszaleć - nienawidzę karmić cycem! :baffled::crazy:
 
reklama
Kerry, Ming - ogromniaste gratulacje!!!

Jade - współczuję tych nieciekawych wieści od ginki i łączę się z Tobą w bólu. Teraz chyba już tylko we dwie zostałyśmy w tym wyścigu?! :baffled:
Ja nie wiem kiedy będąwywoływać ale wizja leżenia na patologii przeraża nie tylko mnie ale i mojego męża, który zostanie z Mieszkiem w domu. Zapowiedział więc że w poniedziałek jeśli zostane w szpitalu to poruszy niebo i ziemie żebym urodziła. Ciekawa jestem....
 
Witam Was,
nie było mnie z Wami od porodu, bo nie miałam internetu, widzę, że doszły nowe wątki:-). Przepraszam, ale nie zdołam przeczytać co naskrobałyście od 21.maja:-(. Postaram się być z Wami już na bieżąco. Wszystko Wam opiszę co się działo z Nami na odpowiednich wątkach:tak::-)
Magali ja mam ten sam problem jakiś gówniany ten krem:angry: na czole małej i brwiach też pozostały jeszcze ślady, ja staram się przy kąpieli delikatnie pieluszką z mydłem to zmyć, no i schodzi :tak:
 
Kerry, Ming gratuluje duzych dzieciaczkow

Polka,Magali moze to nie wina kremu. Ania jak sie urodzila miala taka troszke wysuszona skore na brwiach i na czole i jak ja kiedys posmarowalam ziajka z filtrem to przez tydzien nie moglam domyc pozostalosci i miala biale czolo. Ten krem nivea tez mam ale jeszcze nie stosowalam. Troche sie boje wprowadzac nowe kosmetyki bo Ania miala niedawno wysypke na twarzy i nadal nie wiemy c o ja uczulilo.Teraz juz na szczescie skora jest normalna.

Ola doskonale Cie rozumiem.Ania ostatnio zaczela sie bardzo wiercic i rozrabiac podczas karmienia.Jest wielkim zarlokiem i je przez ponad godzine czasem.Dzis ja karmilam na lezaco i ona miala caly czas brodawke w buzi ale sie wsciekala,bila raczkami, drapala pazurkami po cycu,kopala mnie po brzuchu a raczkami sciagala oslonke z cyca.
A jak dostaje butle to potrafi 125ml zjesc w ciagu 5minut.

Dzis rano mialam kolejna atrakcje a mianowicie pobieranie moczu Ani na posiew.Uff troche sie nameczylysmy ale sie udalo dosyc szybko_Oby tylko wynik badania byl dobry.
 
Ostatnia edycja:
Mnie też czeka łapanie moczu, bo okazało się, że żółtaczka może się tak długo utrzymywać, jak są bakterie w moczu. Ogólnie jestem przerażona tą żółtaczką, bo wyczytałam, że bilirubina może gromadzić się w mózgu i powodować niedorozwój :no: Mam nadzieję, że to odstawienie od cycka pomoże. Nie wiecie może, jak długo dzieci mogą mieć żółtaczkę bez konsekwencji dla zdrowia?
 
Panna migotka my z tego samego powodu robimy badania moczu.Mnie tez zaniepokoilo to o negatywnych skutkach wysokiego poziomu bilirubiny na uklad nerwowy.
Mozesz Idze podawac swoje mleko tylko przegototwane, w nim juz nie bedzie tego szkodliwego enzymu.
Odpowiedzi na Twoje pytanie niestety nie znam.
 
Dziewczyny a czy wy pijecie herbatke HIPP na laktacje???? Pytanie do tych co pisza ze maja malo pokarmu ,a wogole to pokarm jest taki rzadki jak woda i to co jemy nie ma wplywu na jego gestosc.Jedzcie dalej witaminy ktore braliscie w ciazy. A co poradnia laktacyjna?

Witaj Iwonko!I inne majówkowe mamy -SZMAT CZASU MNIE NIE BYŁO!!!Aż mi wstyd tu wchodzić ,ale lepiej późno niż wcale!!!
Tak ja pije tą herbatke tak od czasu do czasu a czasem codziennie:tak::-)
Mi pomaga i smakuje;-)Ale mleka mam ci pod dostatkiem!

hej a ja mam pytanie co do kremu na buzie. 4 dni u posmarowalam malemu buzie Nivea faktor 30. na policzkach sie ladnie wchlonal, ale na czole ma do dzisiaj slady!:szok: mylam rumiankiem, woda z mydlem, oliwka przecieralam i nie moge tego GOWNA zmyc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: juz jestem wsciekla, bo dostal krostek, na pewno ma zatkane pory. pomozcie. nie moge przeciez go szorowac na sile.

Jeżeli ci pomogę to tylko po czasie kochana!Takim małym dzidziom i noworodkom nie WOLNO! smarować kosmetykami z faktorem!
Nawet w tv mówili a ja też artykuł czytałam -nie dziwię się tej wysypce:szok::no:


Ja już nawet nie bede próbowała za wami nadążyć bo nie mam na to czasu!!!
I u mnie trochę lużniej się robi -mała wisiała mi 3 tyg przy cycu i czułam się jak w więzieniu co ją położyłam po karmieniu(a wiem ,żę była najedzona bo zasypiała)to jak tylko położyłam do lóżeczka zaraz właczała swoją syrenę i piąstki do bużki pchała także od 2 dni aby jej nie męczyć ,siebie i męża (który nosił ją bez przerwy)
daliśmy jej smoka i pomogło!!!Zaypia w jednej chwili:-)I ja nawet sisusiu mogę zrobić i dziś do was nawet piszę!!!A tak tragedia tak mi jej szkoda ,żę płakała i pozwoliłam jej ssać -wkońcu na żadzanie(tylko to stało się nie przerwalne nawet po 3-4 h!!!!)Ale np.w nocy już nie potrzebuje smoka tylko w dzień i to też nie zawsze chce albo wypluwa:-p
A pozatym wszytstko w najlepszym porzadku z wyjątkiem kilku atataków kolki!
A wy wszystkie juz porodziłyście czy sa spóźnialskie dzidzie???
 
Wiem ,że to nieodpowiedni wątek ale nie mam czasu wejść narazie na inne jak da rade to i tam zamieszcze a i podejrzewam ,że wy wszystkie siedzicie też niektóre sporadycznie na BB dlatego chcę wam pokazac jak rosnie moja córa:-D:szok:
Jak byłm z nią u pediatry a miała wtedy 2,5 tyg.to przybrała prawie 0,5 kg :szok:czyli ważyła już 3140 kg a urodziła się 2700kg także napewno się najada a teraz 9 maja bedzie miała miesiąc i wtedy tez sie zwazymy i wam napisze:tak::-)
Wiecie z czym mam największy problem???!!!!Nie wiem już co jeść tak boiję się kolejnych kolek :-:)-:)-(A może wy poradzicie co jeść albo jakieś przepisy co???Ja nie mam zbytno czasu na wielkie siedzenie w garach wy zreszta też pewnie .Jest jescze rodzina i inne obowiązki.....
 

Załączniki

  • Nelcia zdjęcia 057.jpg
    Nelcia zdjęcia 057.jpg
    302,3 KB · Wyświetleń: 33
MM, Panna_migotka, mi w szpitalu powiedziano, że niebezpieczny dla dziecka może być poziom bilirubiny powyżej 25-30. Mikołaj trafił do szpitala mając 19,5 i po dwóch dobach naświetlań pięknie mu bilirubina spadła do 11, i wtedy nas wypisano. A jak wysoki poziom mają Wasze maluszki? I czy lekarze nie rozważali zastosowania fototerapii?
Oba moje maluchy miały fototerapię, Maks 3 doby, Mikołaj niecałe 2.

A ja własnie nie mogę się umówić do okulisty cholera jasna. W oku mam pełno żółtej galarety, swędzi mnie jak diabli, nie wyobrażam sobie żebym do końca lipca miała wegetowac w taki sposób bez leków..... ale nie chciałabym przestawiać Mikiego na butlę... tylko że nie zamierzam zakatować samej siebie "dla dobra dziecka". Mam dość wszystkiego. A on śpi znów ze smokiem, bo kolejny raz zrobił scenę przy cycku a ja nie mam cierpliwości.
 
reklama
\:crazy:

ale przed chwila doszlam do tego ze musze go poprostu dokarmiac i bede robila tak ze najpierw dostanie piersi a potem dostanie butle..dzis mi plakal jak wstal i co chwile chce jesc wiec dalam mu wypil z piersi obu a potem dostal butle i wypil doslownie 20-30ml i spokoj.. teraz sobie grzecznie lezy juz kawalek:tak: tylko troche mi przykro ze nie moge go wykarmic ze takie mam cyce jak donice a jednak nie starcza.. a tak chcialam karmic tylko piersia:-:)-:)-(

Kochana a mi też tak położna poradziła dokarmiać po karmieniu piersią tyle ,żę ja też nie chce dokarmiać !!!:angry::angry::angry:I w tym przypadku pomógł smok a wiesz jaki taki zakończony kulką z canpola bo ponoć zalecany dla karmiącej tylko piersia ale też nie chciała go do buzi i do tej pory nie raz wypluwa a to chyba oznacza ,że nie zawsze go potrzebuje ....
Widzisz a ja mam dwa małe pryszcze roz.małe B a mleka sporo :tak::tak::szok:Także nie o wielkość tu chodzi sama wiesz pewnie...
 
Do góry