reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Melduje sie po ktg,Wszystko ok.Kolejne we wtorek i tak do 8 dni bede chodzic.Jak nic nie ruszy indukuja mi porod :(
Witam nowa majoweczke! Jesli chodzi o wszelkie objawy przed porodowe to w pierwszej ciazy ich wogole nie mialam ,nic ,a nic.W koncu mi porod wywolali.Teraz mam bolesci ,a termin tez mi mnal 3 dni temu.No nic czekamy na rozwoj sytuacji .Mam nadzieje ze w ciagu tych 4-5 dni zaczne rodzic.
 
reklama
w sumie mam miec cc bo jestem po operacji kregoslupa i ortopeda napisal mi swistek zalecajac rozwiazanie przez cc wiec ciekawa jestem czy moja gin bedzie mi kazala czekac az cos sie zacznie czy poprostu da mi skierowanie i pojde planowo do szpitala. boje sie troche bo lekarze czasem maja inteligentne pomysly i moze ktoremus przyjdzie do glowy zeby probowac rodzic normalnie a nie usmiecha mi sie kolejna operacja kregoslupa przez pomysly jakiegos doktora... wolalabym byc umowiona na konkretny termin i o ile sie nic nie zacznie dziac wczesniej to wlasnie wtedy sie zglosic. CHYBA SIE BOJE...
 
14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm
Gratulacje!!! Wszystkiego najlepszego!!!

Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
Gratulacje!! Najlepsze życzenia!! I pytanie: Czy drugi poród był podobny do pierwszego?

Zostaję sama na polu boju pod koniec maja heheh
Nie narzekaj, to ja mam termin na ostatniego maja :-(
:-);-)

witam wszystkie majowe mamusie:) czy ktoras z was przy poprzednim dziecku miala tak ze nic kompletnie nie wskazywalo na to ze to juz tuz tuz i nagle sie zaczelo i urodzila? ja niestety nie mam z czym porownywac bo to moja pierwsza ciaza.
Witam mamusię.
Co do pytanie, to w moim przypadku oznaki zbliżającego się porodu miałam na kilka godzin przed narodzinami Ani. Miałam krwawnienie ale takie niewielkie i skurcze (które wydawały mi się przepowiadające a to już się działo...) tak, że dało się przeżyć. Akcja rozwinęła się szybko :tak:.
 
Nie było mnie kilka dni i musze donieść że.......

14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat
Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm

Wrocilyśmy wczoraj wykonczone pobytem w szpitalu gdzie Zuzia była bardzo niespokjna a w domu odpukać taki aniołek sie zrobil Pózniej wkleje zdjecia:happy:
Moje gratulacje, super że już Jesteście w domku.:tak::-):-):-):-):-)
Witam!
Melduje, że jesteśmy od wczoraj z Zuzą w domku!
Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
Teraz odpoczywamy sobie w domu.
Życzę wszystkim nierozpakowanym takiego porodu. Powodzenia i pozdrawiamy!
Moje gratulacje , faktycznie poród expresowy, ja też chcę taki;-):-):-):-)

Powiem Wam jeszcze że w nocy poza zgagą i brakiem wygodnej pozycji do snu nic mi nie dolegało :no:. Brak skurczy, brak kłucia nic. Chyba powinnam się cieszyć że mi nic nie dolega ale to trochę niepokojące że mój organizm nie chce synka wypuścić :-(. Zdaje się że muszę jeszcze raz przeliczyć, w któeym to ja tygodniu jestem bo może to 29 a nie 39 tydzień :-D.
Kochana, nie przejmuj się ja mam to samo, nic kompletnie, fakt trochę mnie kręgosłup boli i nachylać sie nie mogę bo mnie boli brzuch. Ja też nie mam żadnych objawów a 39 tc już leci:sorry2::-)
Melduje sie po ktg,Wszystko ok.Kolejne we wtorek i tak do 8 dni bede chodzic.Jak nic nie ruszy indukuja mi porod :(
Witam nowa majoweczke! Jesli chodzi o wszelkie objawy przed porodowe to w pierwszej ciazy ich wogole nie mialam ,nic ,a nic.W koncu mi porod wywolali.Teraz mam bolesci ,a termin tez mi mnal 3 dni temu.No nic czekamy na rozwoj sytuacji .Mam nadzieje ze w ciagu tych 4-5 dni zaczne rodzic.
Ja też mam taką nadzieję, to co może czekamy na tą pełnię 20 maja, co? Ja już będę po wizycie u gina i niech się zaczyna taniec pingwina na szkle:-D;-)

Ja jeszcze u rodziców, dziś z mężem wracamy do domku to pewnie znów będzie kicha z internetem:baffled:. Liczę na tą pełnię jeżeli wogule mogę na coś liczyć:sorry2:. Widocznie mojej niuni jest tak dobrze, że nie uważa żeby już wychodzić na drugą stronę. Taka mała i jak rządzi:tak::-D
 
dziewczyny, wybaczcie, ze nie przeczytam wszystkigo co pisalyscie do tej pory, ale same rozumiecie. GRATULUJE WSZYSKIM MAMOM ktpre w miedzy czasie urodzily. Iwonka, bylam w szoku, ze jeszcze o Tobie przeczytam ze 2w1.
my z Julkiem juz w domu od 3 dni. jest naprawde slodziasty. musimy sie wielu rzeczy nauczyc, zlapac rytym, byly problemy po tym jak zjaldlam jogurt czy kasze na mleku, wiec odstawilam nabial na razie i jest ok. kupilam sobie mleko modfikowane i z tgo bde robic sobie potrawy mleczne. wczoraj z mezem zrobilismy pierwza kapiel. byla juz polozna srodowiskowa i duz nam podpowiedziala o dieci dla mnie o maluszku. ogolnie niezla mam tu opieke podstawowa na osiedlu o jutro znow bedzie z lekarzem, ok a teraz napisze cos o porodzie na odpowiednim watku buziaki, zdjecia krotce, maz dzis prasowal i robil obiad wiec nie mial czasu wkleic.
 
Cześć Majóweczki. My na razie też 2 w 1, ale chyba juz nie długo

Mówiłam, że kolejnej serii nam trzeba :-)

14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat
Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm

Melduje, że jesteśmy od wczoraj z Zuzą w domku!
Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
!
GRATULACJE MAMUŚKI dla Was i Waszych rodzinek


Rano ok. 4 zaczeło coś ze mnie wypływac, myślałam że to wody:baffled: przetrzymałam do 8 rano i o 9tej bylismy już na izbie.
Przyjął mnie "lekarz", który był wielce zdziwiony, że nie wiem, czy to są wody :baffled: szkoda, że sam robił test... a przeciez to powinno byc oczywiste nawet dla mnie. Ale nie ważne
Potem przy badaniu powiedział do pielęgniarki "gdzie ta szyjka"... miałam mu powiedzieć, że na pewno w gardle :-D:-D
zrobili mi KTG miałam nieregularne skurcze, ale dosyc mocne.
Nie było sensu, żebym tam zostawała, więc mam się pokazać wieczorem (na szczęście bedzie ktoś inny na izbie) i zadecydują, czy rodzimy.
W tej chwile skurcze mam już nie do wytrzymania (chyba nie jestem odporna na ból i nie zdawałam sobie sprawy, co mnie czeka) i są co 7 min.
Jak nie osłabną to ok. 19tej jedziemy z powrotem na izbę
Trzymajcie kciuki!!!

Dotkass chyba jednak wolę chodzić w ciąży do grudnia, niż rodzić :baffled:
a co u Ciebie, bo Iwonka widzę, że dalej 2 w 1

boli mnie jak cholera :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: idę się połozyć
 
witam nową majóweczkę. ja slyszalam o przypadkach, że dziewczyny nie czuly nic i np na wizycie kontrolnej lekarz im powiedzial, że wlaśnie zacząl się poród. mi się wydaje, że niestety to jest bardzo ale to bardzo indywidualna sprawa.

pola - trzymaj się, oby to bylo to. a ten lekarz, to rzeczywiście - szkoda slów.

ja dzis bylam w kosciolku, na spacerku, pojadlam a teraz odpoczywam. żadnych bóli nie mam, oprócz tego klucia - a szkoda.
 
Pola, no to w końcu się doczekałaś:tak:, mam nadzieję że już dziś najdalej jutro urodzisz. Dasz radę z tymi bólami, wszystkie musimy to przejść;-). Życzę Ci szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu. Trzymam kciuki:-)

Ja właśnie jem kaszkę mannę z malinkami pyyycha. Malinki świeże, może też coś dadzą:sorry2:
 
reklama
Ja właśnie jem kaszkę mannę z malinkami pyyycha. Malinki świeże, może też coś dadzą:sorry2:
Owoce to raczej tylko Ci podniebienie pogłaszczą, no chyba, że liście wcinasz ;-)

W tej chwile skurcze mam już nie do wytrzymania (chyba nie jestem odporna na ból i nie zdawałam sobie sprawy, co mnie czeka) i są co 7 min.
No to się zaczęło. Nie ma odwrotu :tak::tak::tak: Trzymam kciuki, żeby poszło jak najszybciej :tak: Powodzenia.

Dotkass chyba rodzi ?

Ale leje na dworze.

Chyba zaraz sobie pójdę po schodach pochodzić, tylko nie wiem, ile moje nogi wytrzymają :rofl2::sorry2:
 
Do góry