reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Melduje sie po ktg,Wszystko ok.Kolejne we wtorek i tak do 8 dni bede chodzic.Jak nic nie ruszy indukuja mi porod :(
Witam nowa majoweczke! Jesli chodzi o wszelkie objawy przed porodowe to w pierwszej ciazy ich wogole nie mialam ,nic ,a nic.W koncu mi porod wywolali.Teraz mam bolesci ,a termin tez mi mnal 3 dni temu.No nic czekamy na rozwoj sytuacji .Mam nadzieje ze w ciagu tych 4-5 dni zaczne rodzic.
 
reklama
w sumie mam miec cc bo jestem po operacji kregoslupa i ortopeda napisal mi swistek zalecajac rozwiazanie przez cc wiec ciekawa jestem czy moja gin bedzie mi kazala czekac az cos sie zacznie czy poprostu da mi skierowanie i pojde planowo do szpitala. boje sie troche bo lekarze czasem maja inteligentne pomysly i moze ktoremus przyjdzie do glowy zeby probowac rodzic normalnie a nie usmiecha mi sie kolejna operacja kregoslupa przez pomysly jakiegos doktora... wolalabym byc umowiona na konkretny termin i o ile sie nic nie zacznie dziac wczesniej to wlasnie wtedy sie zglosic. CHYBA SIE BOJE...
 
14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm
Gratulacje!!! Wszystkiego najlepszego!!!

Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
Gratulacje!! Najlepsze życzenia!! I pytanie: Czy drugi poród był podobny do pierwszego?

Zostaję sama na polu boju pod koniec maja heheh
Nie narzekaj, to ja mam termin na ostatniego maja :-(
:-);-)

witam wszystkie majowe mamusie:) czy ktoras z was przy poprzednim dziecku miala tak ze nic kompletnie nie wskazywalo na to ze to juz tuz tuz i nagle sie zaczelo i urodzila? ja niestety nie mam z czym porownywac bo to moja pierwsza ciaza.
Witam mamusię.
Co do pytanie, to w moim przypadku oznaki zbliżającego się porodu miałam na kilka godzin przed narodzinami Ani. Miałam krwawnienie ale takie niewielkie i skurcze (które wydawały mi się przepowiadające a to już się działo...) tak, że dało się przeżyć. Akcja rozwinęła się szybko :tak:.
 
Nie było mnie kilka dni i musze donieść że.......

14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat
Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm

Wrocilyśmy wczoraj wykonczone pobytem w szpitalu gdzie Zuzia była bardzo niespokjna a w domu odpukać taki aniołek sie zrobil Pózniej wkleje zdjecia:happy:
Moje gratulacje, super że już Jesteście w domku.:tak::-):-):-):-):-)
Witam!
Melduje, że jesteśmy od wczoraj z Zuzą w domku!
Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
Teraz odpoczywamy sobie w domu.
Życzę wszystkim nierozpakowanym takiego porodu. Powodzenia i pozdrawiamy!
Moje gratulacje , faktycznie poród expresowy, ja też chcę taki;-):-):-):-)

Powiem Wam jeszcze że w nocy poza zgagą i brakiem wygodnej pozycji do snu nic mi nie dolegało :no:. Brak skurczy, brak kłucia nic. Chyba powinnam się cieszyć że mi nic nie dolega ale to trochę niepokojące że mój organizm nie chce synka wypuścić :-(. Zdaje się że muszę jeszcze raz przeliczyć, w któeym to ja tygodniu jestem bo może to 29 a nie 39 tydzień :-D.
Kochana, nie przejmuj się ja mam to samo, nic kompletnie, fakt trochę mnie kręgosłup boli i nachylać sie nie mogę bo mnie boli brzuch. Ja też nie mam żadnych objawów a 39 tc już leci:sorry2::-)
Melduje sie po ktg,Wszystko ok.Kolejne we wtorek i tak do 8 dni bede chodzic.Jak nic nie ruszy indukuja mi porod :(
Witam nowa majoweczke! Jesli chodzi o wszelkie objawy przed porodowe to w pierwszej ciazy ich wogole nie mialam ,nic ,a nic.W koncu mi porod wywolali.Teraz mam bolesci ,a termin tez mi mnal 3 dni temu.No nic czekamy na rozwoj sytuacji .Mam nadzieje ze w ciagu tych 4-5 dni zaczne rodzic.
Ja też mam taką nadzieję, to co może czekamy na tą pełnię 20 maja, co? Ja już będę po wizycie u gina i niech się zaczyna taniec pingwina na szkle:-D;-)

Ja jeszcze u rodziców, dziś z mężem wracamy do domku to pewnie znów będzie kicha z internetem:baffled:. Liczę na tą pełnię jeżeli wogule mogę na coś liczyć:sorry2:. Widocznie mojej niuni jest tak dobrze, że nie uważa żeby już wychodzić na drugą stronę. Taka mała i jak rządzi:tak::-D
 
dziewczyny, wybaczcie, ze nie przeczytam wszystkigo co pisalyscie do tej pory, ale same rozumiecie. GRATULUJE WSZYSKIM MAMOM ktpre w miedzy czasie urodzily. Iwonka, bylam w szoku, ze jeszcze o Tobie przeczytam ze 2w1.
my z Julkiem juz w domu od 3 dni. jest naprawde slodziasty. musimy sie wielu rzeczy nauczyc, zlapac rytym, byly problemy po tym jak zjaldlam jogurt czy kasze na mleku, wiec odstawilam nabial na razie i jest ok. kupilam sobie mleko modfikowane i z tgo bde robic sobie potrawy mleczne. wczoraj z mezem zrobilismy pierwza kapiel. byla juz polozna srodowiskowa i duz nam podpowiedziala o dieci dla mnie o maluszku. ogolnie niezla mam tu opieke podstawowa na osiedlu o jutro znow bedzie z lekarzem, ok a teraz napisze cos o porodzie na odpowiednim watku buziaki, zdjecia krotce, maz dzis prasowal i robil obiad wiec nie mial czasu wkleic.
 
Cześć Majóweczki. My na razie też 2 w 1, ale chyba juz nie długo

Mówiłam, że kolejnej serii nam trzeba :-)

14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat
Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm

Melduje, że jesteśmy od wczoraj z Zuzą w domku!
Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
!
GRATULACJE MAMUŚKI dla Was i Waszych rodzinek


Rano ok. 4 zaczeło coś ze mnie wypływac, myślałam że to wody:baffled: przetrzymałam do 8 rano i o 9tej bylismy już na izbie.
Przyjął mnie "lekarz", który był wielce zdziwiony, że nie wiem, czy to są wody :baffled: szkoda, że sam robił test... a przeciez to powinno byc oczywiste nawet dla mnie. Ale nie ważne
Potem przy badaniu powiedział do pielęgniarki "gdzie ta szyjka"... miałam mu powiedzieć, że na pewno w gardle :-D:-D
zrobili mi KTG miałam nieregularne skurcze, ale dosyc mocne.
Nie było sensu, żebym tam zostawała, więc mam się pokazać wieczorem (na szczęście bedzie ktoś inny na izbie) i zadecydują, czy rodzimy.
W tej chwile skurcze mam już nie do wytrzymania (chyba nie jestem odporna na ból i nie zdawałam sobie sprawy, co mnie czeka) i są co 7 min.
Jak nie osłabną to ok. 19tej jedziemy z powrotem na izbę
Trzymajcie kciuki!!!

Dotkass chyba jednak wolę chodzić w ciąży do grudnia, niż rodzić :baffled:
a co u Ciebie, bo Iwonka widzę, że dalej 2 w 1

boli mnie jak cholera :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: idę się połozyć
 
witam nową majóweczkę. ja slyszalam o przypadkach, że dziewczyny nie czuly nic i np na wizycie kontrolnej lekarz im powiedzial, że wlaśnie zacząl się poród. mi się wydaje, że niestety to jest bardzo ale to bardzo indywidualna sprawa.

pola - trzymaj się, oby to bylo to. a ten lekarz, to rzeczywiście - szkoda slów.

ja dzis bylam w kosciolku, na spacerku, pojadlam a teraz odpoczywam. żadnych bóli nie mam, oprócz tego klucia - a szkoda.
 
Pola, no to w końcu się doczekałaś:tak:, mam nadzieję że już dziś najdalej jutro urodzisz. Dasz radę z tymi bólami, wszystkie musimy to przejść;-). Życzę Ci szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu. Trzymam kciuki:-)

Ja właśnie jem kaszkę mannę z malinkami pyyycha. Malinki świeże, może też coś dadzą:sorry2:
 
reklama
Ja właśnie jem kaszkę mannę z malinkami pyyycha. Malinki świeże, może też coś dadzą:sorry2:
Owoce to raczej tylko Ci podniebienie pogłaszczą, no chyba, że liście wcinasz ;-)

W tej chwile skurcze mam już nie do wytrzymania (chyba nie jestem odporna na ból i nie zdawałam sobie sprawy, co mnie czeka) i są co 7 min.
No to się zaczęło. Nie ma odwrotu :tak::tak::tak: Trzymam kciuki, żeby poszło jak najszybciej :tak: Powodzenia.

Dotkass chyba rodzi ?

Ale leje na dworze.

Chyba zaraz sobie pójdę po schodach pochodzić, tylko nie wiem, ile moje nogi wytrzymają :rofl2::sorry2:
 
Do góry