reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Powiem Wam jeszcze że w nocy poza zgagą i brakiem wygodnej pozycji do snu nic mi nie dolegało :no:. Brak skurczy, brak kłucia nic. Chyba powinnam się cieszyć że mi nic nie dolega ale to trochę niepokojące że mój organizm nie chce synka wypuścić :-(. Zdaje się że muszę jeszcze raz przeliczyć, w któeym to ja tygodniu jestem bo może to 29 a nie 39 tydzień :-D.
 
reklama
No prosze kolejne dziewczynki na świecie :-):-):-):-)
Sylwia juana gratuluje rodzicom wielkiego szczęścia i witam maluszki :-):-):-)
No to teraz która następna ?? Obyście wszystkie szybciutko się rozdwoiły i miały grzeczne i zdrowe dzieciaczki :tak::tak::tak:
 
ja również w jednym kawałku w dodatku ZERO bóli ZERO niczego, tylko głupie sny... zobaczymy co mi dziś położna powie...
 
witam wszystkie majowe mamusie:) i te rozpakowane i nie. czytam was od jakiegos czasu ale dopiero dzisiaj mnie naszlo zeby cos napisac:) jak wiekszosc z was juz sie nie moge doczekac porodu a z drugiej strony nie wiem czy jestem na to gotowa. z OM termin mialam na 12 maja a z USG na 20 tak wiec lada moment moze sie cos zaczac dziac tylko ze wlasnie nic sie nie dzieje. i jak tak czytam o tych waszych bolach i innych dolegliwosciach ktore was "nawiedzaja" od kilku tygodni to sie zastanawiam czy ja nie pomylilam sierpnia z grudniem albo cos i moze to nie 40 tydzien tylko 4:p czy ktoras z was przy poprzednim dziecku miala tak ze nic kompletnie nie wskazywalo na to ze to juz tuz tuz i nagle sie zaczelo i urodzila? ja niestety nie mam z czym porownywac bo to moja pierwsza ciaza.
 
Nie było mnie kilka dni i musze donieść że.......

14 maja o godz.16.40 sn. przyszła na świat
Zuzanna Adelajda :-):-):-)
waży 3.050 i mierzy sobie 52cm

Wrocilyśmy wczoraj wykonczone pobytem w szpitalu gdzie Zuzia była bardzo niespokjna a w domu odpukać taki aniołek sie zrobil Pózniej wkleje zdjecia:happy:

Wielkie Gratulacje Sylwiu. Śliczne imię wybraliście.
 
Witam!
Melduje, że jesteśmy od wczoraj z Zuzą w domku!
Urodziłam ekspresowo w środę, 14 maja o 12.25. Na izbie byliśmy o 10.00. Zuza miała 55 cm i ważyła 3840.
Teraz odpoczywamy sobie w domu.
Życzę wszystkim nierozpakowanym takiego porodu. Powodzenia i pozdrawiamy!

Juana wielkie gratulacje. Mam nadzieję, że opiszesz nam swój poród tak dla wzmocnienia Mamuś które się tak strasznie boją.
 
witam wszystkie majowe mamusie:) i te rozpakowane i nie. czytam was od jakiegos czasu ale dopiero dzisiaj mnie naszlo zeby cos napisac:) jak wiekszosc z was juz sie nie moge doczekac porodu a z drugiej strony nie wiem czy jestem na to gotowa. z OM termin mialam na 12 maja a z USG na 20 tak wiec lada moment moze sie cos zaczac dziac tylko ze wlasnie nic sie nie dzieje. i jak tak czytam o tych waszych bolach i innych dolegliwosciach ktore was "nawiedzaja" od kilku tygodni to sie zastanawiam czy ja nie pomylilam sierpnia z grudniem albo cos i moze to nie 40 tydzien tylko 4:p czy ktoras z was przy poprzednim dziecku miala tak ze nic kompletnie nie wskazywalo na to ze to juz tuz tuz i nagle sie zaczelo i urodzila? ja niestety nie mam z czym porownywac bo to moja pierwsza ciaza.

Decameron nie martw sie brakiem objawów. Wydaje mi się, że nie ma dwóch takich samych przypadków... każda przechodzi to inaczej i w innym tempie. Jedna odczuwa przez dwa tygodnie, że to tuż tuż a u innej w ciągu paru godzin pojawiaja się wszystkie sygnały, czop śluzowy, skurcze i wypływ wód płodowych. Życzę powodzenia i pisz do nas częściej.
 
Witam serdecznie. U mnie bez zmian 2 w 1. Gratulacje dla nowych mamusiek:)Witam nową Majóweczkę.Wpadałam zobaczyć czy są kolejne dzieciaczki.:-) Myślałam, że może już Iwonka jest po;-) Pozdrawiam.
 
Ach dziewczynki, W sumie prawie codziennie pojawiają się nowe dzieciaczki. Super!!!! A ja coś czuję że będę ostatnia:-( I tak jak Iwonka jestem pełna obaw, że mój drugi poród też będzie wywoływany oksytocyną.
Niedziela w Opolu należy do deszczowych a mieliśmy się dziś wylegiwać na hamaku na działce... No cóż. W każdym razie idziemy na obiadek do mojej kochanej teściowej. Wcześniej byliśmy z moim P i kubusiem na spacerku i złapał nas deszcz. Chcąc przeczekać tę wodną napaść, weszliśmy do księgarni, co zakończyło się nabyciem książek trzech dla Kubusia i jedna dla mojej lepszej połówki. Oboje jesteśmy molami książkOwymi ale ostatnio nie mam czasu za bardzo:-( Miłego popołudnia dziewczynki!!!!! Zabieramy się do Rozpakowywania...raz dwa trzy start
 
reklama
Nie kerry
to ja będę ostatnia :-p:laugh2::sorry2: już się z tego śmieję, każdy dzwoni z pytaniami czy to już:dry: i kiedy, jakbym była prorokiem.
Własnie wróciłam jak zmokła kura, z mężem byliśmy na pizzy, oszczędził mi stania przy garach hehe.
Pokorzystaliśmy w łózku 2 razy nawet:happy::happy:, połaziłam po schodach, a malutka tylko czka i kopie.:sorry2:
 
Do góry